Macierewicz: Rząd wiedział o złych warunkach

Strona rządowa była poinformowana o kłopotach na lotnisku "Siewiernyj" twierdzi Antoni Macierewicz. (fot. PAP/Paweł Kula)
PAP / drr

Szef zespołu poselskiego ds. katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz podkreślił w czwartek, że "strona rządowa" wiedziała o problemach z przygotowaniem lotniska w Smoleńsku, na którym miała wylądować delegacja z Lechem Kaczyńskim.

- Strona rządowa była poinformowana o kłopotach na lotnisku "Siewiernyj", że być może ono jest w złym stanie, a być może nie będzie mogło być czynne - twierdzi Macierewicz.

Poseł PiS zaznaczył, że kilkakrotnie była odkładana wizyta specjalnej grupy roboczej powołanej przez ministra Andrzeja Przewoźnika, która miała sprawdzić stan lotniska. Jako dowód przedstawił maile pracowników Kancelarii Prezydenta.

W końcu, według Macierewicza, wizyta grupy roboczej się odbyła, tyle że - jak relacjonował - "wszystko wskazuje na to, że nie wpuszczono grupy roboczej na lotnisko Siewiernyj".

W opinii posła PiS z korespondencji wiceministra SZ Andrzeja Kremera z prezydenckim ministrem Mariuszem Handzlikiem wynika, że rozmowa z ambasadorem Rosji w Polsce ujawniła, iż w dniach 7-10 kwietnia na potrzeby uroczystości katyńskich będzie uruchomione dotychczas zamknięte lotnisko w Smoleńsku.

- 24 marca strona rządowa wie, że lotnisko jest prawdopodobnie zamknięte i nie ma jasności, czy w ogóle zostanie otwarte. Te informacje pokazują, że strona rządowa była poinformowana o kłopotach na lotnisku "Siewiernyj" i nie dopełniła staranności, żeby tę kwestię wyjaśnić i uporządkować - zaznaczył.

Macierewicz podkreślił też, że prokuratura nie posiada dokumentów na ten temat z polskiego MSZ. - Jak mogło się zdarzyć, że przez ponad trzy miesiące prokuratorzy wojskowi prowadzący najpoważniejsze śledztwo, z jakim się kiedykolwiek borykali, nie otrzymali jawnych dokumentów MSZ? - pytał.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Macierewicz: Rząd wiedział o złych warunkach
Komentarze (22)
O
olo
5 sierpnia 2010, 20:37
 PiS wybierając na szefa komisji Pana Antoniego Macierewicza pokazał że nie chodzi o to by złapać królika ale aby gonić go,niestety! A co zrobiło PO mając pełnię władzy i brak "wszechobecnego veta" poprzedniego prezydenta? Pierwszy zdecydowny krok to usuniecie krzyza .... reszty możesz się domyśleć
O
olo
5 sierpnia 2010, 20:32
Czy ktoś zna przyczynę, dla których Lech nie był w Katyniu w zeszłym roku, ani dwa lata temu? I czemu poleciał teraz, i zabrał tych wszystkich biednych ludzi do grobu ze soba? PS. I czemu nie zabrał ze soba Maciarewicza? W tym roku mamy 70 rocznicę Katynia. Odrobinę szacunku dla tysięcy zamordowanych Polaków.
M
marek
5 sierpnia 2010, 19:26
Ej, trole, a gdzie jest napisane że prezydent musi być w Katyniu corocznie? Odpowiedzcie sobie ile razy prezydenci Izraela przjeżdżają do Oświęcimia? No dalej zapluwać się że za rzadko! Ile razy Kwaśniewski był w Katyniu, Ile razy Wałęsa był w Katyniu? Dlaczego nie jeździli corocznie? A wiecie ile razy w Katyniu był wieloletni parlamentarzysta w tym marszałek senatu, historyk z zawodu D.Tusk? Podpowiem wam: ani razu, do tego roku. A dlaczego pojechał w tym roku? - bo zbliżały sie wybory i go Putin zaprosił. Inaczej by palcem w bucie nie kiwnął, wolałby zagrać w piłkę.
Jadwiga Krywult
5 sierpnia 2010, 18:38
Czy ktoś zna przyczynę, dla których Lech nie był w Katyniu w zeszłym roku, ani dwa lata temu? I czemu poleciał teraz, i zabrał tych wszystkich biednych ludzi do grobu ze soba? Pewnie, że znam przyczynę. W zeszłym roku nie było wyborów, to po co miał lecieć. PS. I czemu nie zabrał ze soba Maciarewicza? Macierewicz bał się lecieć samolotem i pojechał pociągiem, a kiedy usłyszał co się stało, dostał pietra i wrócił zamiast pojechać na miejsce katastrofy.
PI
poeta i naród pamięta
5 sierpnia 2010, 16:34
Napisano 16 kwiecień 2010  Marcin Wolski NA ŚMIERĆ PREZYDENTA KACZYŃSKIEGO PRAWDĘ MAJĄC NA USTACH, A KŁAMSTWO W KIESZENI, BĘDĄC ZGODNI ZE STADEM, Z ROZUMEM W KONFLIKCIE, DZISIAJ LEKKO POBLEDLI I TROCHĘ STRAPIENI JEŚLI CHCECIE COŚ ZROBIĆ, TO PRZYNAJMNIEJ MILCZCIE! NIE POTRZEBA ŁEZ WASZYCH KOMPLEMENTÓW SPÓZNIONYCH. WASZEJ CZERNI, POWAGI, SZKODA SŁÓW NIE MA CO, DZISIAJ CHCEMY ZAPOMNIEĆ WSZYSTKIE WASZE ANDRONY WASZE KPINY I ŻARTY WYLEWANE PRZEZ SZKŁO. BO PAMIĘTA POETA, ZAPAMIĘTA TEŻ NARÓD WASZY JADY SĄCZONE BEZ USTANKU, DZIEŃ W DZIEŃ, BEZ SZACUNKU DLA FUNKCJI, DLA SYMBOLU, SZTANDARU… KARLEJECIE PĘTAKI, ROŚNIE ZAŚ JEGO CIEŃ! OD OKĘCIA PRZEZ CENTRUM, TĘTNICAMI WARSZAWY, ALEJAMI MIODOWĄ I KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIEM JEDZIE KONDUKT ŻAŁOBNY TAKI SKROMNY CHOĆ KRWAWY, A KRAJ CZUJE – PREZYDENT ZNOWU JEST W SWOIM MIEŚCIE. JEGO WIELKOŚĆ DOCENI LUD W MĄDROŚCI ZBIOROWEJ NIE POTRZEBA MILCZENIA MĄCIĆ FAŁSZU MDŁĄ NUTĄ, NA KOLANA ŁAJDAKI SYPAĆ POPIÓŁ NA GŁOWĘ! DZIŚ MOŻECIE GO UCZCIĆ TYLKO WSTYDU MINUTĄ!  
TS
taki sobie
5 sierpnia 2010, 16:29
Czy ktoś zna przyczynę, dla których Lech nie był w Katyniu w zeszłym roku, ani dwa lata temu? I czemu poleciał teraz, i zabrał tych wszystkich biednych ludzi do grobu ze soba? PS. I czemu nie zabrał ze soba Maciarewicza?
K
Kindze niech śpiewa
5 sierpnia 2010, 16:22
Katyń Ciśnie się do światła niby warstwy skóry Tłok patrzących twarzy spod ruszonej darni. Spoglądają jedna znad drugiej - do góry - Ale nie ma ruin. To nie gród wymarły. Raz odkryte - krzyczą zatęchłymi usty, Lecą sobie przez ręce wypróchniałe w środku W rów, co nigdy więcej nie będzie już pusty - Ale nie ma krzyży. To nie groby przodków. Sprzączki i guziki z orzełkiem ze rdzy, Po miskach czerepów - robaków gonitwy, Zgniłe zdjęcia, pieczątki, mapy miast i wsi - Ale nie ma broni. To nie pole bitwy. Może wszyscy byli na to samo chorzy? Te same nad karkiem okrągłe urazy Przez które do ziemi dar odpłynął boży - Ale nie ma znaków, że to grób zarazy. Jeszcze rosną drzewa, które to widziały, Jeszcze ziemia pamięta kształt buta, smak krwi. Niebo zna język, w którym komendy padały, Nim padły wystrzały, którymi wciąż brzmi. Ale to świadkowie żywi - więc stronniczy. Zresztą, by ich słuchać - trzeba wejść do zony. Na milczenie tych świadków może pan ich liczyć - Pan powietrza i ziemi i drzew uwięzionych. Oto świat bez śmierci. Świat śmierci bez mordu, Świat mordu bez rozkazu, rozkazu bez głosu. Świat głosu bez ciała i ciała bez Boga, Świat Boga bez imienia, imienia - bez losu. Jest tylko jedna taka świata strona, Gdzie coś, co nie istnieje - wciąż o pomstę woła. Gdzie już śmiechem nawet mogiła nie czczona, Dół nieominięty - dla orła sokoła... "O pewnym brzasku w katyńskim lasku Strzelali do nas Sowieci..." 29.08.1985 Snowa w Katynie, my was ubijali, eta tajnia budiet na wieka. Tak na ucził tawariszcz Stalin, nietu probliema, kak niet czeławieka. /wasia Kaganowich/
TJ
taki jeden
5 sierpnia 2010, 15:03
Ty sobie Bogiem geby nie wycieraj, zeby cie nie spotkalo cos gorszego, niz to co masz teraz. Bez rozumu jeszcze jakis czas pozyjesz, ale uwazaj, zebys nie przekroczyla granicy...
Jadwiga Krywult
5 sierpnia 2010, 14:56
Bralas w tym udzial, ze wiesz ??? Tak ci powiedzieli i ty w to wierzysz. A Ty brałeś udział i stąd 'wiesz', że zamach. He, he. No patrzcie, nieodpowiedzialnie, mowisz ? Dlatego, ze dal sie zamordowac ? Coś podobnego do samobójstwa. Czy dlatego, ze nie zrobil tego zgodnie z ich planem i brata zostawil w W-wie/ Nieodpowiedzialnie... Teraz powinien się przyśnić bratu. Pan Bóg daje szansę.
HD
herr Donalt
5 sierpnia 2010, 14:53
Kinga ożłopał sie troche więcej piwa niż zwykle, to wszystko. Palikoty tak mają.
TJ
taki jeden
5 sierpnia 2010, 14:51
Bralas w tym udzial, ze wiesz ??? Tak ci powiedzieli i ty w to wierzysz. A bratem sie nie podpieraj, brata zostaw w spokoju. Dosc zlego juz narobilas swoja bezmyslan paplanina. No patrzcie, nieodpowiedzialnie, mowisz ? Dlatego, ze dal sie zamordowac ? Czy dlatego, ze nie zrobil tego zgodnie z ich planem i brata zostawil w W-wie/ Nieodpowiedzialnie... No,no...
Jadwiga Krywult
5 sierpnia 2010, 14:50
Kingo, wypisujesz bzdury! Putin nie bał się śp. Lecha Kaczyńskiego (on nie boi się nawet swoich obywateli ani światowej opinii), on go nienawidził. Jego śmierć była starym "kagiebistom" na rękę. Zastanów się trochę, mądralo. Jeżeli Putin chciałby zabić Kaczyńskiego, to zrobiłby to w Gruzji. Kaczyński nie był żadnym zagrożeniem dla Putina, nie obchodził go prawdopodobnie. Kaczyński był nawet pożyteczny dla Putina, bo osłabiał Polskę. Jak wielka musi być Twoja nienawiść, skoro o śp. Prezydencie piszesz "Lech". Znałaś go bliżej? Masz zwyczaj mówić po imieniu osobom starszym i szanowanym? Lech nie był dla mnie ani osobą specjalnie starszą, ani szanowaną. Mówienie po imieniu o znanych postaciach nie jest niczym nagannym, np. mówimy 'biskup Stanisław'. Czytając Twoje nerwowe komentarze, odczuwam coś na kształt litości. Moje komentarze są nerwowe ? To pozory.
Jadwiga Krywult
5 sierpnia 2010, 14:44
Kinga, mowisz o tym, co zrobili po zabiciu Go ? Tak samo mysle. Zamiast wysylac cialo do Moskwy, zeby pozacierac slady zbrodni, powinni byli odeslac go do Polski natychmiast. Jesteś źle poinformowany czy jaja sobie robisz ? Cialo Kaczyńskiego nie bylo w Moskwie, brat może zaświadczyć. Prezydent (i prawdopodobnie jego brat) zachowali się nieodpowiedzialnie, a teraz PiS-owcy mają pretensje, że Rosjanie nie potraktowali ich jak małych chłopców, którym trzeba było zabrać zabawkę (przegonić na inne lotnisko).
BM
Barbara Magdalena
5 sierpnia 2010, 14:43
Kingo, wypisujesz bzdury! Putin nie bał się śp. Lecha Kaczyńskiego (on nie boi się nawet swoich obywateli ani światowej opinii), on go nienawidził. Jego śmierć była starym "kagiebistom" na rękę. Choć być może to "tylko" katastrofa. Jak wielka musi być Twoja nienawiść, skoro o śp. Prezydencie piszesz "Lech". Znałaś go bliżej? Masz zwyczaj mówić po imieniu osobom starszym i szanowanym? Czytając Twoje nerwowe komentarze, odczuwam coś na kształt litości.
TJ
taki jeden
5 sierpnia 2010, 14:38
Kinga, mowisz o tym, co zrobili po zabiciu Go ? Tak samo mysle. Zamiast wysylac cialo do Moskwy, zeby pozacierac slady zbrodni, powinni byli odeslac go do Polski natychmiast.
Jadwiga Krywult
5 sierpnia 2010, 14:35
Gdy słońce świeci, każdy wie że jest dzień. gdy Rosjanie mataczą każdy wie że mają coś do ukrycia. Jasne, że mają coś do ukrycia. Wstyd im teraz, że bali się Lecha i nie odesłali go na inne lotnisko.
A
Anka
5 sierpnia 2010, 14:29
Gdy słońce świeci, każdy wie że jest dzień. gdy Rosjanie mataczą każdy wie że mają coś do ukrycia.
TJ
taki jeden
5 sierpnia 2010, 14:29
a tak napiszę... ,gdybys troche myslal, tez bys juz wiedzial. Ale ty czekasz az GW ci to powie. No to czekaj.
AT
a tak napiszę...
5 sierpnia 2010, 14:21
Macierewicz to jedyna szansa, zeby dokopac sie do prawdy o tym zamachu. On znajdzie, kto w Polsce pomagal Putinowi zorganizowc ta maskre. No popatrz...komisja dopiero zaczęła pracę, już wiesz, że udowodni, że to był zamach i że ktoś w Polsce pomagał Putinowi w zamachu. To musi byś wiarygodna komisja, jeśli już na początku wię co udowodni.
TJ
taki jeden
5 sierpnia 2010, 14:09
Macierewicz to jedyna szansa, zeby dokopac sie do prawdy o tym zamachu. Nawet jak im juz wydaje sie, ze slady sa pozacierane, z Macierewiczem na karku nigdy nie zaznaja spokoju. On znajdzie, kto w Polsce pomagal Putinowi zorganizowc ta maskre. On znajdzie, panie Tusk, panie Komorowski...
A
Anka
5 sierpnia 2010, 14:02
To już wiemy że jesteś uprzedzony do Antoniego Macierewicza. Czy oprócz tego masz jeszcze coś do powiedzenia?
S
sermen
5 sierpnia 2010, 13:31
 PiS wybierając na szefa komisji Pana Antoniego Macierewicza pokazał że nie chodzi o to by złapać królika ale aby gonić go,niestety!