Macierewicz: Tusk przekroczył uprawnienia

(fot. PAP/Tomasz Gzell)

Antoni Macierewicz (PiS) zapowiedział złożenie do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Donalda Tuska; chodzi o zarządzenie obligujące organy państwowe do wydania zespołowi Laska dokumentów i zdjęć dotyczących katastrofy smoleńskiej.

Pytany o słowa posła PiS szef zespołu smoleńskiego przy KPRM Maciej Lasek ocenił, że Macierewicz próbuje za wszelką cenę ratować sytuację, w jakiej znalazł się jego zespół po utracie współpracujących z nim ekspertów. Z kolei Naczelna Prokuratura Wojskowa oświadczyła w piątek, że określanie działań prokuratury jako bezprawnych "nie znajduje oparcia w faktach".
Według Macierewicza, szefa zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy Tu-154M z 10 kwietnia 2010 r., dokumenty i zdjęcia dotyczące katastrofy są na podstawie zarządzenia nr 28 Prezesa Rady Ministrów z 9 kwietnia 2013 r. "nielegalnie i wybiórczo" przekazywane zespołowi, którym kieruje Maciej Lasek.
Macierewicz w zawiadomieniu do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta wskazuje także na możliwość popełnienia przestępstwa przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie oraz Inspektorat Ministerstwa Obrony Narodowej ds. Bezpieczeństwa Lotów. Jak podkreślił, bez zgody Sądu Okręgowego w Poznaniu, "łamiąc prawo", wydały one zespołowi Laska zdjęcia i dokumenty objęte tajemnicą służbową, celem publicznego wykorzystania.
Zdaniem posła PiS, Tusk wydał "bezprawnie" zarządzenia obligujące organy administracji państwowej do czynności, do których "prezes Rady Ministrów nie ma prawa w tym trybie ich zobowiązywać".
"Mamy do czynienia z taką sytuacją, iż te dane, mowa tu o tzw. zdjęciach, jakimi szafował ostatnio zespół doradców Donalda Tuska, zostały po pierwsze przekazywane tym ludziom (zespołowi Laska - PAP) w sposób łamiący prawo, bezprawnie, w sposób nielegalny. (...) Po drugie zaś w sposób wybiórczy" - powiedział Macierewicz na konferencji prasowej w Sejmie.
Jak podkreślił, osoby, którym się udostępnia publicznie te materiały, "obnoszą się i demonstrują, że będą następnie te materiały wykorzystywały w sposób selektywny".
W ocenie Macierewicza w ten sposób atakuje się rodziny smoleńskie. "Im się wiąże ręce, uniemożliwiając dostęp do jakichkolwiek informacji, gdy równocześnie daje się swojemu opłacanemu propagandyście, który jawnie i otwarcie mówi: jedne (materiały) będę (publikował), innych nie będę, tak jak mi będzie wygodnie" - mówił poseł.
Poseł PiS na poparcie stawianych zarzutów przedstawił prezentację multimedialną. Według niego ppłk Janusz Wójcik z NPW w jednej z publicznych wypowiedzi potwierdził, że prokuratura wydała osobną decyzję na publikację zdjęć przez zespół Laska. "Jednocześnie ta sama prokuratura odmówiła rodzinom dostęp do tych zdjęć. (...)  Pan Lasek te materiały uzyskał" - podkreślił Macierewicz.
Ponadto ocenił, że NPW świadomie przekazała zdjęcia osobie, która "świadomie miała nimi manipulować". Macierewicz przytoczył wypowiedzi Laska z konferencji prasowej, który powiedział, że "publikacja wszystkich zdjęć bez właściwego i dobrego opisu może powodować również, że te zdjęcia wprowadzą więcej zamieszania". "Pan Lasek mówi jasno: ja będę ich używał do celów propagandowych - powiedział poseł.
Ppłk Wójcik odnosząc się do słów Macierewicza przypomniał, że zgodnie z kodeksem postępowania karnego "za zgodą prokuratora akta w toku postępowania przygotowawczego mogą być w wyjątkowych wypadkach udostępnione innym osobom". Dodał, że prokuratura na podstawie tego przepisu udzieliła także m.in. zgody na przekazanie zespołowi parlamentarnemu opinii fonoskopijnej zapisów "czarnej skrzynki" dokonanej przez Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie.
"Informujemy, iż materiał zdjęciowy znajduje się w aktach sprawy, do których dostęp mają strony postępowania oraz ich pełnomocnicy procesowi" - dodał ppłk Wójcik.
Macierewicz poinformował, że złoży także wniosek do Prokuratora Generalnego o skierowanie przez niego do Trybunału Konstytucyjnego zarządzenia premiera, na podstawie którego wydawane są dokumenty i zdjęcia zespołowi Laska.
Pytany o wystąpienie Macierewicza Lasek zaznaczył, że jego zespół został powołany do objaśniania przyczyn katastrofy za pomocą materiałów zarówno zgromadzonych przez komisję badającą katastrofę, jak i innych, które uda się pozyskać od innych instytucji. "Tu nie chodzi o manipulowanie informacją, tylko o wykorzystanie materiałów, które posłużyły do przygotowania raportu Millera, w celu przybliżenia ich ludziom, którzy nie znają się na badaniu wypadków" - powiedział Lasek.
"Poseł Antoni Macierewicz próbuje za wszelką cenę ratować beznadziejną sytuację, w jakiej znalazł się jego zespół, czyli całkowitą utratę wiarygodności jego ekspertów" - ocenił szef zespołu smoleńskiego przy kancelarii premiera. "Zespół Macierewicza to jeden wielki blef" - dodał.
W środę zespół Laska, pokazał niepublikowane wcześniej zdjęcia z miejsca katastrofy Tu-154M. Nie widać na nich śladów wybuchu na skrzydle samolotu, są natomiast elementy samolotu wbite w brzozę i drewno wbite w urwane skrzydło.
Większość ze zdjęć, mówił Lasek, wykonali między 11 a 19 kwietnia 2010 r. członkowie polskiej komisji badającej katastrofę (kierował nią od maja 2010 r. Jerzy Miller). W sumie zespół Laska otrzymał z prokuratury 23 zdjęcia, opublikował dwa z nich, przedstawiające rekonstrukcję złamanego przez brzozę skrzydła.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Macierewicz: Tusk przekroczył uprawnienia
Komentarze (4)
&
<...>
20 października 2013, 20:17
Rosyjska agentura ukrywa prawdę o Smoleńsku. Rozmowa z amerykańskim generałem [url]http://niezalezna.pl/47354-rosyjska-agentura-ukrywa-prawde-o-smolensku-rozmowa-z-amerykanskim-generalem[/url] „Wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej to hobby” - uważa Nałęcz, doradca prezydenta [url]http://niezalezna.pl/47364-wyjasnianie-katastrofy-smolenskiej-hobby-uwaza-nalecz-doradca-prezydenta[/url] II Konferencja Smoleńska już jutro. Poznaj o czym dyskutować będą naukowcy [url]http://niezalezna.pl/47368-ii-konferencja-smolenska-juz-jutro-poznaj-o-czym-dyskutowac-beda-naukowcy[/url]
A
Aneta
18 października 2013, 23:45
Jak ten człowiek (poseł Macierewicz) może dostawać 10 tys. zł miesięcznie za czystą beletrystykę.
T
tak
18 października 2013, 23:28
Brawo leszek. Jak zwykle niezawodny i przewidywalny
L
leszek
18 października 2013, 22:13
Poseł Macierewicz oprócz teorii spiskowych przywołuje jeszcze jedną zacną cechę naszych przodków czyli pieniactwo. Zaś spisek, jak widać, rozszerza swoje macki. Oprócz pułkownika Laska uczestnikami konspiracji stali się premier Tusk, Naczelna Prokuratura Wojskowa oraz Inspektorat Ministerstwa Obrony Narodowej. Czekamy z napięciem na kolejną odsłonę.