Marszałek Senatu zaprasza ambasador Izraela do rozmowy nt. noweli ustawy o IPN

(fot. shutterstock.com)
PAP / jp

Zapraszam ambasador Izraela Annę Azari do rozmowy - napisał w niedzielę na Twitterze marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Dodał, że ma nadzieję na wyeliminowanie wątpliwości dotyczących nowelizacji wprowadzającej m.in. kary za używanie sformułowań typu "polskie obozy śmierci".

DEON.PL POLECA

W sobotę podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia Auschwitz ambasador Izraela Anna Azari, zaapelowała o zmianę w tej nowelizacji. Podkreśliła, że "Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady".

Ambasador powiedziała, że nowelizacja budzi w Izraelu "dużo, dużo emocji" i "odrzuca ją rząd Izraela".

- Mamy nadzieję, że możemy znaleźć wspólną drogę, żeby zrobić jakąś zmianę w tej nowelizacji. Dlatego, że Izrael też rozumie kto budował Auschwitz i inne obozy i wszyscy wiedzą, że to nie byli Polacy. U nas to (nowelizację - PAP) traktuje się jak niemożliwość powiedzenia prawdy o zagładzie, wszyscy są oburzeni - mówiła.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu poinstruował w sobotę izraelską ambasadora w Warszawie, by spotkała się z premierem Mateuszem Morawieckim. Zaapelował o wycofanie ustawy.

- Ta ustawa nie ma podstaw, jestem jej zdecydowanie przeciwny. Nikt nie może zmienić historii, a Holokaust nie może być negowany - powiedział Netanjahu.

Marszałek Senatu w niedzielnym wpisie na Twitterze przypomniał, że nowelizacją ma teraz zająć się Senat.

- Nim zaczniemy nad nią pracę, zapraszam Panią Ambasador @IsraelinPoland @Annaazari do rozmowy. Wyjaśnimy sobie wzajemnie jej treść i mam nadzieję, że wyeliminujemy wątpliwości - napisał marszałek Karczewski.

Nowelę ustawy o IPN - Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu Sejm uchwalił w piątek.

Zgodnie z nią, każdy kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech.

Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".

Jeśli sprawca działałby nieumyślnie, podlegałby karze grzywny lub ograniczeniu wolności. Nie byłoby przestępstwem popełnienie tych czynów "w ramach działalności artystycznej lub naukowej".

Później w niedzielę kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy poinformowała, że w poniedziałek po południu szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski spotka się z ambasador Izraela Anną Azari w celu omówienia sytuacji związanej z dyskusją wokół nowych przepisów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Marszałek Senatu zaprasza ambasador Izraela do rozmowy nt. noweli ustawy o IPN
Komentarze (9)
WDR .
29 stycznia 2018, 17:54
poseł Pawłowicz: Nowela ust.o IPN wyłącza „badania naukowe”.Rozumiem. Ale dlaczego wyłącza „DZIAŁALNOŚĆ ARTYSTYCZNĄ”? Jeśli „WBREW FAKTOM” dzieło/film oskarży Polaków o zbrodnie holocaustu lub o „polskie obozy”,to wystawienie kłamstwa idącego w świat też POWINNO BYĆ KARANE." Zgadzam się. Inaczej będziemy mieli sztuki pt. Klątwa2: Polski obóz zagłądy.
29 stycznia 2018, 12:47
Pani ambasador Izraela Anna Azari powinna w trybie ''natychmiast'' zrezygnować z funkcji ambasadora. To jedyne wyjście wobec jej wypowiedzianych słów  '' Ambasador powiedziała, że nowelizacja budzi w Izraelu "dużo, dużo emocji" i "odrzuca ją rząd Izraela". JEST TO SKANDAL NA MIĘDZYNARODOWĄ SKALĘ.
LA
leszek a
29 stycznia 2018, 12:19
Marszałek Senatu powinien także zaprosić ambasadora Rosji a nawet kogoś z Zimbabwe (officially the Republic of Zimbabwe). Jeśli Żydzi mają tworzyć polskie ustawodastwo to także Rosja czy nawet Syria może mieć taki sam wpływ na POLSKĘ. Jeśli Żydzi się nie uspokoją to źle się to skończy. ''Ambasador powiedziała, że nowelizacja budzi w Izraelu "dużo, dużo emocji" i "odrzuca ją rząd Izraela". Jak tej kobiecie ambasador Izraela jest nie wstyd coś takiego powiedzieć!!! Rząd Izraela odrzuca nowelizację ustawy POLSKIEGO PARLAMENTU??? Czegoś takiego nie spodziewałem się po Żydach, którzy otrzymali takie dobro od POLAKOW W CZASIE II WOJNY ŚWIATOWEJ. Tylu POLATÓW ODDAŁO ZA NICH ŻYCIE a oni teraz będą pisać polskie ustawodastwo!!! NARODZIE POLSKI OBUDŹ SIĘ!!!
WDR .
29 stycznia 2018, 00:56
"Ale teraz "publicznie i wbrew faktom przypisze" jakiś naukowiec o znanym nazwisku. Przecież szkoda z tego wynikająca będzie 100 czy 1000 razy większa niz moje dyrdymały, a pomimo tego uniknie kary, bo podpadnie pod "działalność naukową". Jaki jest sens tego wszystkiego?" Odpowiadam. Zapis w ustawie (o artystach i pracach naukowych) pojawił się po rozmowach (negocjacjach) z przestawicielami ambasady Izraela i USA rok temu. Sami zaproponowali taki zapis bo jak twierdzili boją się, że nie będą mogli mówić o Jedwabnym i dlatego ich propozycję uwzględniono. Rzeczywiście, furtka dla naukowców i artystów jest i dotyczy to nie tylko tej sprawy np. przedstawienie Klątwa: tam artyści planują zabić Jarosława Kaczyńskiego i przekonują nas, że to tylko sztuka. Osobiście, nie mam żadnych wątpliwości, że wykorzystują sztukę, żeby mówić o zabiciu Kaczyńskiego i nie odpowiadać w przeciwieństwie do tych, którzy np. groziliby lub planowoli takie zabójstwo pisząc o tym w internecie.
29 stycznia 2018, 00:05
Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni". Jeśli sprawca działałby nieumyślnie, podlegałby karze grzywny lub ograniczeniu wolności. Nie byłoby przestępstwem popełnienie tych czynów "w ramach działalności artystycznej lub naukowej". ------------ Przecież ten zapis to jakiś absurd. Załóżmy, że ja "publicznie i wbrew faktom przypiszę". Ale plotąc bzdury zaszkodzę tylko sobie a pomimo tego państwo Kaczyńskiego mnie zapudłuje na 3 lata. Ale teraz "publicznie i wbrew faktom przypisze" jakiś naukowiec o znanym nazwisku. Przecież szkoda z tego wynikająca będzie 100 czy 1000 razy większa niz moje dyrdymały, a pomimo tego uniknie kary, bo podpadnie pod "działalność naukową". Jaki jest sens tego wszystkiego ?
28 stycznia 2018, 23:52
Kto Kaczyńskiego namówił na uchwalenie tej absurdalnej ustawy, która jest absurdem, nie rozwiązuje żadnego problemu a wyłącznie mnoży nowe. Chyba ktoś, komu mocno zależy żeby zniszczyć te wszystkie dobre rzeczy jakie się stały między Polską i Izraelm przez ostatnie dekady i cofnąć poziom tych kontaktów do czasów Gomułki.
28 stycznia 2018, 22:51
Podoba mi się podejścia Pana Marszałka jak i min.Szczerskiego nie  atak (jak to robią  niektórzy )ale zaproszenie na rozmowę w celu wyjaśnienia wątpliwości.
28 stycznia 2018, 20:46
(1) Sądzę, że w interesie Izraela jest wywołanie wzburzenia w Polsce, bo w ten sposób będzie można nam znowu zarzucić antysemityzm. (2) Gdybym spotkał pana Premiera Izraela lub panią Ambasador zapytałbym, czy słyszała o sprawiedliwych Żydach, którzy ratowali Polaków na wschodnich rubierzach II RP jesienią 1939 roku, gdy na te tereny wkraczali Sowieci. Ja o takich nie słyszałem.
WDR .
28 stycznia 2018, 19:53
Ciekawe czy do tych (autocenzura), którzy na nazistowskiej narracji chcieli odsunąć PiS od władzy coś dotrze po wczorajszym dniu kiedy oskarżano Polskę i naszych dziadów i pradziadów o wspóludział w Holokauście. Wydaje mi się, że nie, choć bardzo chce się mylić. #germandeathcamps