Media o awaryjnym lądowaniu w Warszawie

Wozy transmisyjne i dziennikarze przed stołecznym lotniskiem im. Fryderyka Chopina. Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT Boeing 767 lecący z Newark w USA do Warszawy, mający kłopoty z podwoziem wylądował awaryjnie na warszawskim lotnisku Okęcie, 1 bm. Na pokładzie samolotu było 230 osób. Nikt nie został ranny. (fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz)
PAP / wm

Awaryjne lądowanie samolotu LOT we wtorek w Warszawie było na krótko jednym z czołowych tematów serwisów informacyjnych amerykańskich stacji telewizyjnych. Najpopularniejsze telewizje: CNN i Fox News pokazały nagranie przedstawiające lądującego Boeinga.

Prowadzący programy wyrażali podziw dla umiejętności pilotów polskiego samolotu. Z uznaniem o ich kwalifikacjach mówiła też w CNN była przedstawicielka amerykańskiej agencji bezpieczeństwa ruchu lotniczego (FAA) Mary Schiavo.

Także internauci komentujący lądowanie w sieci prześcigali się w komplementach dla pilotów. Podkreślali oni, że na podziw zasługują również ekipy na lotnisku współpracujące z załogą.

"Christian Science Monitor" napisał w internetowym wydaniu, że lądowania samolotów "na brzuchu" należą do najbardziej typowych wypadków lotniczych. Według przytaczanych przez dziennik ekspertów lotniczych, dochodzi do nich najczęściej wtedy, gdy pilot zapomni opuścić podwozie. Zdarza się to, chociaż piloci są szkoleni, aby sprawdzać przed lądowaniem pisemną listę czynności do wykonania. Większość samolotów wyposażona jest w kokpicie w alarmy ostrzegające, że podwozie nie zostało opuszczone mimo podchodzenia do lądowania.

O niebywałym incydencie w Warszawie informują wszystkie światowe agencje, podkreślając, że nikt nie został ranny. Niemiecka agencja dpa pisze o "szczęśliwym zakończeniu 'lądowania na brzuchu'". AFP podkreśla, że samolot "delikatnie wylądował na pasie startowym". Agencja cytuje prezesa LOT-u Marcina Piróga, który powiedział, że było to pierwsze lądowanie awaryjne w historii warszawskiego portu lotniczego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Media o awaryjnym lądowaniu w Warszawie
Komentarze (1)
LZ
lot z JP II
2 listopada 2011, 01:29
01.11.2011 Na pokładzie Boeinga relikwie Błogosłwionego JPII Samolot wylądował szczęśliwie.Oczywiście to główna zasługa pilota Tadeusza Wrony, ale czy tylko? Pasażerem tego samolotu był redemptorysta wikariusz prowincji warszawskiej o.Piotr Chyła. Ojciec Piotr Chyła miał relikwie Błogosławionego Jana Pawła II. W TVTrwam w programie:"Polski punkt widzenia" o.Piotr Chyła dzieli się wrażeniami z tego lotu. Czy to zbieg okoliczności, że szczęśliwe lądowanie odbyło się w Dzień Wszystkich Świętych, a redemtorysta o.Chyła miał przy sobie relikwie Błogosławionego JPII? Czy to kunszt pilota, czy szczęście czy cud za wstawienictewm naszego Papieża, że 231 osób szczęśliwie wylądowało na lotnisku Okęcie w Warszawie? http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=ppw