Najbardziej opłacalny kierunek studiów w Polsce? Bije rekordy zarobków
Absolwenci informatyki na Uniwersytecie Wrocławskim mogą liczyć na imponujące zarobki już w pierwszym roku po studiach. Mediana ich wynagrodzeń sięga niemal 16 tys. złotych. Co sprawia, że ten kierunek przyciąga najlepszych i oferuje tak spektakularne perspektywy zawodowe?
Elita wśród informatyków
Informatyka na Uniwersytecie Wrocławskim to nie tylko prestiż, ale także obietnica znakomitych zarobków tuż po zakończeniu studiów. Według danych Ekonomicznych Losów Absolwentów (ELA), mediana zarobków w pierwszym roku po zdobyciu dyplomu wynosi aż 15 912 zł. To więcej niż w wielu innych sektorach gospodarki.
Jak podkreśla Franciszek Malinka, magistrant informatyki, kariera w międzynarodowych korporacjach, takich jak Google, może przynieść jeszcze większe wynagrodzenie.
- W Zurychu zarobki mogą być kilkukrotnie wyższe. Staże, które odbyłem, otworzyły mi drzwi do światowej klasy firm, gdzie oferta wynagrodzeń jest jeszcze bardziej imponująca - mówi Franek.
Kierunek dla wytrwałych
Informatyka na Uniwersytecie Wrocławskim nie jest jednak łatwą drogą. Wielu studentów rezygnuje już po pierwszym stopniu studiów, zdając sobie sprawę z ogromnych wymagań, jakie stawia uczelnia. Julita, absolwentka studiów licencjackich, przyznaje, że decyzja o kontynuacji nauki była trudna. - Te studia są wyzwaniem. Czasami myślę, że gdybym miała podjąć tę decyzję ponownie, nie jestem pewna, czy bym je wybrała - ale jestem dumna, że wytrwałam - mówi.
Dlaczego zarobki są tak wysokie?
Co sprawia, że informatycy z Wrocławia mogą liczyć na tak wysokie wynagrodzenia? Według Piotra Wieczorka, wicedyrektora Instytutu Informatyki, kluczem do sukcesu jest unikalne podejście do edukacji.
- Stawiamy przed studentami wyzwania, które zmuszają ich do samodzielnego myślenia i rozwiązywania problemów. To sprawia, że nasi absolwenci są tak cenieni na rynku pracy - nie tylko w Polsce, ale na całym świecie - wyjaśnia Wieczorek.
Kariera nie tylko w Polsce
Choć zarobki informatyków w Polsce są imponujące, wielu absolwentów decyduje się na rozwój kariery poza granicami kraju. Jak czytamy w Onecie, dane ELA nie uwzględniają tych, którzy wybrali pracę za granicą, gdzie wynagrodzenia mogą być jeszcze wyższe.
- Wyjazdy do takich miejsc jak Londyn czy Zurych to standard wśród naszych absolwentów. To tam, pracując w międzynarodowych korporacjach, mają szansę osiągnąć naprawdę zawrotne kwoty - podkreśla Franciszek Malinka.
Źródło: Onet.pl
Skomentuj artykuł