Nałęcz do lewicy: głosujcie na Komorowskiego

(fot. nalecz.org)
PAP / apd

Tomasz Nałęcz, który pod koniec kwietnia zrezygnował z udziału w wyborach prezydenckich, powiedział w środę w Łodzi, że już w I turze odda głos na kandydata PO Bronisława Komorowskiego. Zaapelował do ludzi lewicy, by zrobili podobnie.

Według Nałęcza, głos oddany na kandydata SLD Grzegorza Napieralskiego, to wzmacnianie Jarosława Kaczyńskiego (PiS) i IV RP. Zastrzegł jednocześnie, że sam oddając głos na kandydata PO nie głosuje za tym ugrupowaniem.

Nałęcz już w maju mówił o poparciu dla Komorowskiego. Podobnie jak wtedy, tak i teraz uważa, że w obecnej sytuacji politycznej, jaka wytworzyła się po tragedii smoleńskiej, najrozsądniejsze dla człowieka lewicy jest zagłosowanie na Komorowskiego. Według niego, dla ludzi lewicy przede wszystkim powinno liczyć się to, by zablokować "widmo IV Rzeczypospolitej", choćby ze względu na pamięć dla zmarłej tragicznie Barbary Blidy, byłej posłanki, b. minister budownictwa za rządów SLD, która zastrzeliła się w swoim domu 25 kwietnia 2007 r. podczas próby zatrzymania przez ABW w związku z tzw. aferą węglową - PAP. Dlatego - w jego ocenie - trzeba zrobić wszystko, by "już w pierwszej rundzie wyborów znokautować kandydata PiS i IV RP". Do tego - uważa - potrzebne są głosy ludzi lewicy, bo mogą one rozstrzygnąć o porażce Kaczyńskiego.

Nałęcz jest przekonany, że jeśli kandydat PiS osiągnie dobry wynik w tych wyborach, to wzmocni to całe ugrupowanie w najbliższych wyborach samorządowych i parlamentarnych. "Jeśli Kaczyński przejdzie do drugiej tury, bo ludzie lewicy zagłosują na Napieralskiego, to IV RP wygra. Bo te wybory to sąd nad IV RP" - mówił w Łodzi na konferencji prasowej.

Zdaniem Nałęcza po tragedii pod Smoleńskiem SLD powinno symbolicznie pozostawić jako swojego kandydata na prezydenta Jerzego Szmajdzińskiego i zaapelować do zagłosowania na Komorowskiego.

Pytany o środowy wyrok warszawskiego sądu, który orzekł, że Kaczyński ma sprostować nieprawdziwą wypowiedź, iż Komorowski chce, aby służba zdrowia była sprywatyzowana, powiedział, że to "symboliczny wyrok obnażający fasadowość kampanii kandydata PiS".

Wraz z Nałęczem do Łodzi przyjechała szefowa Partii Demokratycznej - demokraci.pl (PD) Brygida Kuźniak. I ona po raz kolejny zaapelowała o poparcie kandydatury Komorowskiego.

Tomasz Nałęcz był kandydatem PD i SdPl w wyborach na prezydenta RP. W kwietniu, w kilkanaście dni po katastrofie pod Smoleńskiem zrezygnował ze startu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nałęcz do lewicy: głosujcie na Komorowskiego
Komentarze (4)
R
robert
17 czerwca 2010, 15:54
 Poprałbym Jarosława Kaczyńskiego, gdyby nie skręcał tak bardzo w prawo i nie wchłonął tego skrajnego elektoratu. W 2005 roku już głosowałem na PiS, a teraz już nie zamierzam tego powtórzyć.
P
patio
17 czerwca 2010, 15:38
Konserwatyści, Katolicy popierający PO - zastanówcie się, czy warto głosować na Bronisława Komorowskiego. PO coraz bardzie skręca w lewo - Nałęcz to już jest bardzo na lewo. Czy nie lepiej poprzeć Marka Jurka lub Jarosława Kaczyńskiego.
E
e
17 czerwca 2010, 13:24
tak, tak... Bronek to swój człowiek, prawda? On swoich nie będzie ruszał. Wszystko uładzi, ukoi, utuli. No przecież najważniejsze to, żeby był święty spokój, wtedy biznes lepiej się kręci...
T
t
16 czerwca 2010, 19:18
Apele poparcia dla Komorowskiego ze strony starej gwardii PZPR, świadczą tylko o jednym - o tym jak bardzo oni boją się Kaczyńskiego.