Nasz Dziennik": Kulisy odejścia Woźniaka

Prokurator Generalny Andrzej Seremet i Naczelny Prokurator Wojskowy gen. Krzysztof Parulski podczas konferencji prasowej Naczelnej Prokuratury Wojskowej, na której zaprezentowano złożoną do akt śledztwa opinię biegłych z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych, zawierającą odczyt "czarnej skrzynki" Tu-154M (fot. PAP/Radek Pietruszka)
"Nasz Dziennik" / PAP / drr

Prokurator Andrzej Seremet szykował na szefa Naczelnej Prokuratury Wojskowej gen. Zbigniewa Woźniaka, który jednak nieoczekiwanie przeszedł na emeryturę - ujawnia "Nasz Dziennik".

Prezes PiS Jarosław Kaczyński uważa, że w świetle ustaleń wynikających z nowych stenogramów z kokpitu Tu-154M, powinna powstać nowa komisja badająca katastrofę smoleńską, a prokuratorzy nadzorujący śledztwo muszą zostać wymienieni.

Dopytywany, kogo widziałby na miejscu dotychczasowych prokuratorów, odpowiedział, że nie zna realiów prokuratury, po czym wymienił nazwisko gen. Zbigniewa Woźniaka, dotychczasowego zastępcy szefa NPW gen. Parulskiego. Okazuje się jednak, iż odchodzi on w marcu w stan spoczynku.

Według informatorów dziennika, Woźniak miał szansę zastąpić Parulskiego na stanowisku szefa prokuratury wojskowej, ponieważ dążył do tego Seremet. Jak ujawnia gazeta, Woźniak był sekowany, ograniczano jego możliwości decyzyjne, dlatego zdecydował się przejść na emeryturę.

"Widział pan, żeby 51-letni generał przechodził na emeryturę? To nie jest normalne" - stwierdza rozmówca gazety, wskazując, że w jego ocenie do takiej decyzji doprowadziła prokuratora sytuacja panująca w prokuraturze.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nasz Dziennik": Kulisy odejścia Woźniaka
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.