Nie żyje Tomasz Knapik. "Był głosem w naszych domach"

Fot. RPM Studio / Youtube
PAP/ kb

W poniedziałek zmarł Tomasz Knapik. O śmierci słynnego polskiego lektora poinformował w mediach społecznościowych jego syn Maciej.

Syn o Tomaszu Knapiku

"Chciałem Was poinformować, że dzisiaj zmarł mój Tata, Tomasz Knapik. Jak część z Was wie, od ponad dwóch miesięcy walczył z ciężkim kryzysem chorobowym. Wszyscy mieliśmy nadzieję, że mu się uda. Niestety" - napisał Maciej Knapik w mediach społecznościowych.

"Był głosem w naszych domach, naukowcem i wykładowcą Politechniki Warszawskiej. Ukochanym Ojcem i Dziadkiem. W przyszły czwartek skończyłby 78 lat. Odszedł we śnie, nad ranem. Dołączył do mojej Mamy" - dodał.

Kim był Tomasz Knapik?

Tomasz Knapik urodził się 16 września 1943 r. w Warszawie. Z wykształcenia był dr inż. nauk elektrotechnicznych. Był wykładowcą na Wydziale Transportu Politechniki Warszawskiej.

Jako lektor pierwsze kroki, jeszcze przed maturą, stawiał w Rozgłośni Harcerskiej. Następnie pracował w Polskim Radiu i w Telewizji Polskiej. Pracując w TVP czytał filmy zagraniczne na żywo. Na przełomie lat 80. i 90. rozpoczął współpracę z Polską Kroniką Filmową, która trwała do końca jej istnienia.

Związany był również z Polsatem, Polonią 1, TVN Turbo i Tele 5.

Był stałym pracownikiem takich polskich dystrybutorów filmowych, jak: Imperial, Vision, Best Film, NVC VIM, ITI Home Video, Artvision i wielu innych.

Tomasz Knapik podkładał swój głos w wielu znanych filmach, m.in. w: "Amerykańskim Ninja", "Doktorze Żywago", "Dwunastu gniewnych ludziach", serii "Gwiezdnych Wojen", "Rambo III", "Nagim Instynkcie", "Pamięci Absolutnej", "Terminatorze" i serii "Szczęki".

Czytał także listy dialogowe popularnych seriali telewizyjnych, jak: "Benny Hill", "Gorączka w mieście", "Poirot", "Strażnik Teksasu", "Żar tropików", "Świat według Bundych" i "Nikita".

Źródło: PAP/ kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie żyje Tomasz Knapik. "Był głosem w naszych domach"
Komentarze (1)
BM
~Beata Morska
6 września 2021, 21:55
Wspaniały głos, będzie go brakowało. Niech cieszy się radością nieba.