O pożyczce dla MFW zdecyduje NBP i rząd

O pożyczce dla MFW zdecyduje NBP i rząd
PAP / psd

 UE ma 10 dni na znalezienie 200 mld euro, które mają być przekazane MFW - poinformował minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz. Dodał, że o tym, czy Polska pożyczy pieniądze MFW zdecyduje NBP i rząd. Według niego, chodzi o kilka mld euro; na pewno mniej niż 10 mld.

- Unia Europejska ustaliła, że chce znaleźć 200 mld euro na pożyczkę dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Nie ma podziału na 150 mld euro dla (państw - PAP) strefy euro i 50 mld euro dla innych krajów z Unii - powiedział Dowgielewicz.

Jak mówił, ostateczne ustalenia są takie, że 200 mld euro ma znaleźć cała Unia, czyli 27 krajów członkowskich, ale wiadomo, że znalezienie dużej części tej kwoty będzie należało do krajów strefy euro.

- Unia ustaliła, że mamy 10 dni na to, żeby tych pieniędzy poszukać. Każdy kraj będzie się deklarował, konsultował z bankiem centralnym. Wiem, że z krajów spoza strefy euro Szwecja i Dania na pewno chcą się dołożyć do tego przedsięwzięcia - powiedział Dowgielewicz.

- W Polsce Narodowy Bank Polski plus rząd będą musiały zdecydować, czy uczestniczyć (w tej pożyczce - PAP), w jakiej formie - oświadczył minister. Podkreślił, że mowa jest nie o dotacji, lecz o pożyczce dla MFW, który - jak dodał - jest najbardziej stabilną instytucją finansową świata.

Dopytywany, czy nie będzie potrzebna akceptacja polskiego parlamentu dla tej wypłaty, odparł, że nie. - Normalnie takie decyzje podejmuje ostatecznie NBP - wyjaśnił.

Dowgielewicz zaznaczył, że NBP stale współpracuje z MFW. - My mamy z MFW linię kredytową w wysokości 30 mld, która w sytuacji kryzysowej pomogłaby pokryć nasze zobowiązania, w związku z tym to jest normalna rzecz, dosyć standardowa we współpracy banku centralnego z MFW - mówił.

Minister pytany, czy w grę wchodzi pożyczenie Funduszowi 5 mld czy 10 mld euro, odpowiedział: "Myślę, że te liczby, które się pojawiają w mediach są zdecydowanie przesadzone. Jest mi trudno dzisiaj powiedzieć, jaka to może być kwota tej pożyczki, ale na pewno będzie to o wiele mniej niż 10 mld euro. Może to będzie kilka miliardów" - mówił.

Na uwagę dziennikarza, że mówi się, iż będzie to między 5 a 7 mld euro, Dowgielewicz odparł: "Zobaczymy". - To będzie decyzja, którą musi wypracować NBP i Ministerstwo Finansów. Ale to jest jeszcze decyzja, która będzie uzależniona od tego, ile pieniędzy dadzą też inne kraje unijne - zaznaczył minister.

Podkreślił, że nie jest to nic nadzwyczajnego, że ratujemy jakieś kraje, gdyż - jak mówił - poprzez nasz udział w budżecie unijnym wspomagaliśmy Węgry, Rumunię, czy Łotwę.

Dowgielewicz zapewniał też, że MFW gwarantuje oddanie nam pożyczonych pieniędzy. - Tutaj nie ma absolutnie żadnej wątpliwości. My nie pożyczamy Włochom, Grekom, czy jakiejkolwiek innej nacji w Europie, tylko pożyczamy - ewentualnie, jeśli taka decyzja zapadnie - Funduszowi Walutowemu - zaznaczył.

Minister przypomniał, że umowa wypracowana przez przywódców unijnych na piątkowym szczycie musi teraz zostać przełożona na język prawny. Gdy umowa międzyrządowa będzie gotowa, wtedy - jak mówił - rząd i parlament będą musiały zdecydować, w jakim trybie ten dokument powinien być ratyfikowany.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

O pożyczce dla MFW zdecyduje NBP i rząd
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.