"Oczekuję, że firmy wypełnią zobowiązania"

"Oczekuję, że firmy wypełnią zobowiązania"
(fot. PlatformaRP/flickr.com/CC)
PAP / psd

Oczekujemy, że inwestorzy, którzy wygrali przetargi i uzyskali koncesje, wywiążą się ze swoich zobowiązań ws. poszukiwań gazu łupkowego - powiedział w poniedziałek na konferencji PAP dot. poszukiwań gazu łupkowego minister środowiska Maciej Grabowski.

Chodzi o zobowiązania w zakresie prowadzonych na koncesji prac poszukiwawczych. Eksperci wskazują, że niektóre firmy, które otrzymały koncesje na poszukiwania gazu z łupków, wolno prowadzą prace.

"Organy państwa mają uprawnienia i realne możliwości, by te zobowiązania kontrolować. Myślę, że dla poważnych inwestorów nie jest żadną nowością, że umowy się wypełnia, w tym umowy zawarte z państwem na użytkowanie górnicze, czy też decyzje związane z udzieleniem koncesji" - zaznaczył Grabowski.

Projektowane zmiany w Prawie geologicznym i górniczym oraz ich skutki dla firm prowadzących prace poszukiwawcze w Polsce to tematy poniedziałkowej debaty PAP "Poszukiwania gazu łupkowego w Polsce - nowe ramy prawne". Dokument wkrótce może trafić pod obrady rządu. Ministerstwo Środowiska, w którym przygotowywano zmiany ustawy, zrezygnowało ostatecznie - po ostrej krytyce ze strony firm prowadzących prace - z pomysłu powołania Narodowego Operatora Paliw Kopalnych (NOKE), który w imieniu Skarbu Państwa miał być współudziałowcem projektów wydobycia gazu łupkowego. Funkcje kontrolne Narodowego Operatora będzie sprawował Wyższy Urząd Górniczy (WUG), który ma zatrudnić dodatkowych kilkudziesięciu fachowców.

DEON.PL POLECA

Grabowski uważa, że w WUG pracują "świetni specjaliści". Istotną zmianą w ustawie jest też zastąpienie dwóch rodzajów koncesji (poszukiwawczo-rozpoznawczej i wydobywczej) jednym - koncesją poszukiwawczo-rozpoznawczo-wydobywczą. Ułatwieniem dla firm ma być zapis, który umożliwia rozpoczęcie wydobycia w jednej części koncesji, przed zakończeniem poszukiwań w innej.

W debacie biorą udział przedstawiciele firm prowadzących prace w Polsce - BNK Petroleum, San Leon Energy, PGNiG i Orlen Upstream oraz eksperci.

Resort środowiska liczy, że 2014 rok będzie przełomowy, bo możliwy jest pierwszy komercyjny odwiert, w którym wartość pozyskanego gazu przekroczy poniesione nakłady. Najbardziej intensywne prace trwają na Pomorzu, gdzie za obiecujący uchodzi m.in. rejon Wejherowa. Inny rokujący teren to Lubelszczyzna. Intensywne prace w Polsce prowadzą spółki z udziałem Skarbu Państwa - PGNiG i PKN Orlen, ale też firmy z kapitałem zagranicznym i udziałem koncernów światowych - m.in. Chevronu i Conoco Phillips. Po wykonaniu pierwszych prac z koncesji w naszym kraju zrezygnowały cztery firmy ze światowej czołówki: ExxonMobil, Marathon Oil, Talisman Energy oraz włoski koncern ENI.

Dotychczas w Polsce wykonano ponad 50 odwiertów w poszukiwaniu gazu łupkowego.

Debata, odbywająca się w ramach projektu Serwis PAP Energetyka Ekstra, ma charakter zamknięty i będzie ją można śledzić na stronie www.pap.pl w godzinach 12.30 - 14.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Oczekuję, że firmy wypełnią zobowiązania"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.