Od 2011 r. elektroniczne dowody osobiste

W Estonii elektroniczne dokumenty tożsamości używane są od września 2007 r. (fot. wikipedia.org)
PAP / apd

Sejm przyjął w piątek jednogłośnie ustawę o nowych dowodach osobistych, zakładającą, że od 2011 roku będziemy mogli posługiwać się elektronicznym dokumentem tożsamości, a prawo do niego będzie przysługiwało Polakom już z chwilą urodzenia.

Według rządu, który przygotował projekt ustawy, elektroniczne dowody osobiste mają umożliwić każdemu obywatelowi załatwianie spraw urzędowych przez internet - będzie on wzbogacony o elektroniczny nośnik danych (tzw. chip). Nowy dowód osobisty będzie można wykorzystać jako dokument potwierdzający uprawnienie do korzystania z wielu usług.

DEON.PL POLECA

Nowy dowód osobisty umożliwi składanie podpisu elektronicznego, pozwalającego na dokonywanie czynności prawnych w urzędach administracji publicznej; ma być również wykorzystywany przy dostępie do rejestrów publicznych, np. rejestru usług medycznych, prowadzonego przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Wniosek o wydanie nowego dowodu osobistego z mikroprocesorem będzie można złożyć w dowolnej gminie na terenie kraju, a także drogą elektroniczną. Dokumenty wydawane dzieciom powyżej pięciu lat będą ważne 10 lat; dokumenty młodszych dzieci będą ważne pięć lat.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Od 2011 r. elektroniczne dowody osobiste
Komentarze (33)
A
Aragorn
30 sierpnia 2010, 06:36
Skoro redakcja umywa ręce, w takim razie, żeby zagłuszanie argumentów przez trolli nie było skuteczne, pozwolę sobie powtórzyć to, co napisałem na początku: 1. Nie będzie wyboru między plastikowym a czipowym dowodem, kto będzie miał nieważny plastikowy albo będzie wyrabiał pierwszy dowód - dostanie z czipem przymusowo. 2. Wbudowanie wielofuncyjnego czipu to nie żadne wzbogacenie, ale bezczelna inwigilacja i wielkie ułatwienie dla złodziei tożsamości. 3. Nowy dowód narzuci obywatelom używanie bardzo niebezpiecznego i kriminogennego podpisu elektronicznego. Nie będzie żadnej dobrowolności jak teraz, bo do każdego dowodu dołączą taki podpis nie pytając obywatela o zdanie. Narzucanie ludziom podpisu elektronicznego jest technototalitaryzmem w czystej postaci. 4. Zapisywanie w czipie dowodu danych o naszym stanie zdrowia i leczeniu naraża nas na poważne konsekwencje nie tylko przy kradzieży dowodu, ale przy każdym jego użyciu w pracy, szkole, banku, sklepie itd. 5. Taki dowód nie jest wymogiem Unii Europejskiej, możemy w niej swobodnie korzystać ze zwykłych dowodów plastikowych. PRECZ Z DOWODAMI ELEKTRONICZNYMI !!! PRECZ Z PODPISEM ELEKTRONICZNYM !!! PRECZ Z TOTALITARYZMEM !!! ŻAL MI WAS SŁUGUSY NWO SIEJĄCE PROPAGANDĘ CICHEGO NIEWOLNICTWA...
A
Aragorn
29 sierpnia 2010, 06:57
Prośba do redakcji. Na dobrze prowadzonych forach jest przyjęte, że kasuje się posty, w których nibydyskutanci nie przedstawiają żadnych argumentów oraz te, w których obrażają innych. Proszę, by redakcja DEONu zaczęła wreszcie stosować netykietę. W postach niejakiego sygnowanych "robert" jest ZERO argumentów i DUŻO stwierdzeń obraźliwych ad personam. Wiem, że redakcja mnie nie lubi, bo nie popieram jej w czambuł, ale proszę o minimum obiektywizmu. :)
R
robert
28 sierpnia 2010, 22:11
Gdy człowiek ma jakąś woedzę, nie potrzebuje dużo pisać żeby udowodnić że ma rację. Ale coś napisać musi. Ty nic nie napisałeś oprócz steku inwektyw i tego że coś wiesz, ale jest to zbyt skomplikowane żeby nam maluczkim to tu wyłożyć. Wyglądasz na bardzo zadowolenego z siebie, ale widać że to samozadowolenie jest podszyte nieustanną obawą, że dłuższa wypowiedź może odkryć Twoją ignorancje. Przypomina mi to powiedzenie Kisielewskiego: "Głupiec jest kontent z siebie; gdyby przestał być kontent, przestałby być głupcem." A że "polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby", więc EOT Brawo ziomuś, właśnie odkryłeś, dlaczego nie będę marnował swojego czasu, żeby tłumaczyć komuś dlaczego podpis cyfrowy to nie jest dzieło szatana.
W
wicio
28 sierpnia 2010, 21:19
Gdy człowiek ma jakąś woedzę, nie potrzebuje dużo pisać żeby udowodnić że ma rację. Ale coś napisać musi. Ty nic nie napisałeś oprócz steku inwektyw i tego że coś wiesz, ale jest to zbyt skomplikowane żeby nam maluczkim to tu wyłożyć. Wyglądasz na bardzo zadowolenego z siebie, ale widać że to samozadowolenie jest podszyte nieustanną obawą, że dłuższa wypowiedź może odkryć Twoją ignorancje. Przypomina mi to powiedzenie Kisielewskiego: "Głupiec jest kontent z siebie; gdyby przestał być kontent, przestałby być głupcem." A że "polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby", więc EOT
R
robert
28 sierpnia 2010, 21:07
Jak ja czegoś nie wiem, to nie wypowiadam sie jak ekspert.  Jak nie umiem operować serca, to nie mówię chirurgowi gdzie są przedsionki serca. A z takimi ludzmi jak Wy jest tak, że im mniej wie, tym wiecej krzyczy. Najczęsciej powtarzacie jakieś głupoty obejrzane na youtube. Nie rozumiem tego, ale mamy wolny kraj i można głosić totalne bzdury na forum. 
R
robert
28 sierpnia 2010, 20:55
 Hej ziomuś ;] Nie mogłem zamilknąć w obliczy tak porażającej gł.... niewiedzy. Wygooglałeś sobie i co? zrozumiałes cos? Chyba nie...Lepiej pooglądaj kolejny filmik na youtube. Będzie dla Ciebie bardziej przystępny. ps. to nie były argumenty, a tym bardziej nie były logiczne. Jak juz napisałem to był bełkot.
W
wicio
28 sierpnia 2010, 20:47
Hej lamerze, Aragorn przedstawił Ci logiczne argumenty a Ty wkleiłeś kilka mądrze brzmiących hasełek które każdy może sobie wyguglować. Mamy Ci wierzyć na słowo że masz rację bo Ty tak twierdzisz? A poza tym miałeś już 2 razy pozostać bez odbioru więc nie rób z gęby cholewy i skorzystaj z okazji żeby siedzieć cicho.
W
wicio
28 sierpnia 2010, 20:38
Widocznie to, że za czymś głosował PiS, jest dla niego argumentem ostatecznym i nie do obalenia. Typowy lamer - zero wiedzy i podpieranie się argumentami z księżyca.
R
robert
28 sierpnia 2010, 20:35
Czy trole naprawdę nie łapią, że można udzielać się na forach PRO PUBLICO BONO, a nie tylko za pieniądze partii i specsłużb? wicio chyba właśnie nie wie ;] Odnośnie podpisów elektronicznych, napisałem już Ci Aragornie, czego musisz się nauczyć, żeby zrozumieć czym one w ogóle są. Nie jesteś elektronikiem, ani informatykiem, więc nie chyba nie ma sensu Ci tego tłumaczyć. I tak nie zrozumiesz. Wiedz, że powtarzasz totalne głupoty. Pseudointelektualny bełkot. To jest poziom filmików z youtube, czyli zerowy. Nie traktuj tego jak obrazę.  Pozdro.
A
Aragorn
28 sierpnia 2010, 19:58
Ot i doczekałem się cybernetycznego argumentu (a może to argument informatyczny albo i elektroniczny): - PiS też za tym głowsował Aha, czyli umieszczanie danych wrażliwych w czpiach dowodów i przymusowe przydzielanie obywatelom podpisów elektronicznych jest bezpieczne... :)) Czy trole naprawdę nie łapią, że można udzielać się na forach PRO PUBLICO BONO, a nie tylko za pieniądze partii i specsłużb?
R
robert
28 sierpnia 2010, 19:21
W zasadzie nie powiniem już odpiywać, bo sprowadzicie mnie do dwojego poziomu i pokonacie doświadczeniem, aż ludzie nie będą dostrzegali różnicy pomiędzy nami ;] Jeśli wiecie o czym mówię to fajnie ;] Powiem Wam, że wypowiadacie się sposób, który Was kompromituje i mówicie o rzeczach, o których nie macie zielonego pojecia. Oj ludzie, za duzo youtube. ps. To, że Wy piszecie na zlecenie partyjne, nie znaczy ze wszyscy taki piszą...ziomki :P Dlatego na koniec napiszę coś dla Was strasznego: Sejm przyjął w piątek jednogłośnie ustawę o nowych dowodach osobistych, zakładającą, że od 2011 roku będziemy mogli posługiwać się elektronicznym dokumentem tożsamości, a prawo do niego będzie przysługiwało Polakom już z chwilą urodzenia. Jednogłośnie?! To znaczy, że PiS też za tym głowsował?! Niemożliwe... PiS głosował za tym, zeby łatwiej inwigilować opozycję i za kolejnym poronionym pomysłem PO, ktory ma zniewolic ludzi?! Niemożliwe...Chyba Wam biedni frustraci świat się zawalił po takiej druzgocącej informacji. Pozdro. Teraz już bez odbioru na 100%.
W
wicio
28 sierpnia 2010, 18:01
haha, Aragon, uśmiałem sie właśnie sflekowałeś dwóch (a może jednego?) trolla. Ale mieli argumenty: "ziomuś", "bełkot hiobowy" i "pseudonauka", hehe! Ot młodzi wykształceni z dużych miast ;) Inna sprawa że trudne to nie było. Widać Palikot cienko płaci (w małpkach) że tacy "tytani wiedzy" tu występują broniąc kolejnych poronionych pomysłów PO .
A
Aragorn
28 sierpnia 2010, 15:49
Drodzy współobywatele, trzeba zaznaczyć, że wielkim niebezpieczeństwem w przypadku wgrania podpisu elektronicznego do czipa dowodu osobistego, jest możliwość kradzieży takiego dowodu. Przy kradzieży zwykłego dowodu potrzebny jest do przestępczego użycia go sobowtór właściciela albo wspólnik np. w banku. Przy dowodzie z podpisem elektronicznym wystarczy dostęp do internetu... Ale co to obchodzi rządzących, grunt, że będzie łatwiej inwigilować opozycję...
R
robert
28 sierpnia 2010, 15:03
Dalej zero argumentów... I te zwroty "per ty", "ziomuś"... Ciekawe, czy do oficera prowadzącego trolle też tak mówią? Chyba nie... No i właśnie w tym momencie utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że ma sensu z Tobą rozmawiać. Trzymaj się. Bez odbioru...
A
Aragorn
28 sierpnia 2010, 14:13
Zlatują się wszystkie trolle. Ole! Widać zaciemnianie sprawy dowodów z czipami jest teraz priorytetem. Jaki ten Hitler był dobry dla Polaków, że dał nam taki wspaniały wynalazek jak kenkarta (dowód osobisty), a wujaszek Stalin potem pozwolił Polakom dalej korzystać z tego największego pod Słonkiem dobrodziejstwa... Tylko nie wiedzieć dlaczego, ten drugi i jego następcy zabraniali rozwijać w Polsce cybernetykę...
L
leszek
28 sierpnia 2010, 14:07
Jak czytam ten bełkot hiobowy @Aragorna to właściwie kojarzą mi się tylko dwie rzeczy. Pierwsza, to jak Kargul nie chcąc wypożyczyć do znalezionej u siebie młockarni pasa transmisyjnego od Pawlaka stwierdził, że: siły w ręcach nie mieli to takie duractwa powymyślali. A druga to autentyczna definicja cybernetyki ze słownika z czasów stalinowskich: burżuazyjna pseudonauka wymyślona w celu nasilenia wyzysku klasy robotniczej. Ta sama retoryka, taka sama mentalność, to same ograniczenie umysłowe...
A
Aragorn
28 sierpnia 2010, 14:04
Polecam artykuł: Agentura wpływu sabotuje nasze dyskusje <a href="http://grzegorz.rossa.salon24.pl/214847,agentura-wplywu-sabotuje-nasze-dyskusje-2">grzegorz.rossa.salon24.pl/214847,agentura-wplywu-sabotuje-nasze-dyskusje-2</a> Fragment: Jeżeli ktoś swoich negatywnych uczuć do trolla nie potrafi, nie może, bądź zwalczyć w sobie nie chce, to nic złego. Byleby tylko nie unikał logicznego myślenia. Jeżeli agentowi wpływu chce dopiec naprawdę, to tym bardziej powinien go nie zauważać. Jeżeli na komentarze rozbijające dyskusje nie będzie odpowiadał on sam i do takiej postawy przekona innych dyskutantów, troll nie wyrobi normy i oficer prowadzący mu nie zapłaci. A czymże jest domniemany dyskomfort psychiczny po przeczytaniu komentarza z bluzgami wobec realnych mąk niezaspokojonego głodu narkotycznego? Kto nie lubi trolli, powinien postępować, jak w dowcipie, masochista do sadysty — bij mnie!— Sadysta — Nieee!!!!
A
Aragorn
28 sierpnia 2010, 13:57
Dalej zero argumentów... I te zwroty "per ty", "ziomuś"... Ciekawe, czy do oficera prowadzącego trolle też tak mówią? Chyba nie...
.
.
28 sierpnia 2010, 13:57
W Wielkiej Brytanii do dziś nie wpadli na pomysł wprowadzenia dowodów osobistych. Też są w EU i nie dają sie ogłupić. My jesteśmy nowocześni, wymiana dowodów pozwoli swoim zarobić "By żyło sie lepiej" na nas ekkspyrementują. Pomysl przyszedl z  zewnatrz, by zacząć od niesfornych polaczków.  No i ktos na tym zarobi, na pewno nie my.
R
robert
28 sierpnia 2010, 13:31
 ziomuś...mam Ci wykład napisać o podpisach cyfrowych ? ;] Gwarantuję Ci, że jedenj czwartej byś nie zrozumiał. Po tym co napisałes wynika, że jesteś leikiem w tych sprawach. Ale skoro Cie to tak bardzo intertesuje zacznij od szukania inforamcji na temat szyfrowania asymetrycznego, kluczach publicznych i prywatnych, standardzie X.509, centrach certyfikacyjnych, szyfrowaniu RSA, ELGamal, certyfikatach ssl.  Wskazówka: Nie znajdziesz tego na youtube. ps. Najbardziej rozbawiło mnie "kradzież podpisu elektronicznego jest (...) dziecinnie prosta, a krakerzy i hakerzy nieraz dzielą się swoją wiedzą, więc nawet średnio wtajemniczeni złodziejaszkowie mogą kraść podpisy elektroniczne i ich używać do kradzieży finansów lub tożsamości."
A
Aragorn
28 sierpnia 2010, 13:18
Ktoś się zdenerwował, że nie zepchnął komentarzy na personalia, więc puszcza kolejną serię inwektyw z nadzieją, że kogoś wkurzy. Może by tak jakiś argument, wszak zestaw obraźliwych epitetów nie ma najmniejszej mocy dowodowej...
R
robert
28 sierpnia 2010, 13:10
 Aragorn... nie wiem, gdzie to wyczytałeś, ale to jest (wybacz) bełkot. Pomieszanie z poplątaniem. Nie masz zielonego pojęcia o podpisie elektornicznym. 
A
Aragorn
28 sierpnia 2010, 12:45
Widzę, że ktoś próbuje sprowadzić dyskusję na personalia, hehehe, stara metoda... DO RZECZY: 1. Podpis elektroniczny ma być (po części już jest) tak samo ważny prawnie jak odręczny. Ale prawdziwy podpis odręczny może złożyć tylko 1 osoba, inaczej będzie podróbką. Podpis elektroniczny danej osoby skopiowany i złożony przez inną jest nie do odróżnienia, bo jest tym samym ciągiem symboli. Poza tym podpis odręczny składa się zwykle na oczach innych osób, często jest to warunkiem jego ważności. Natomiast elektroniczny można złożyć z drugiej półkuli. Nie da się wejść w posiadanie cudzej ręki zdolnej do składania podpisów, ale kradzież podpisu elektronicznego jest dla służb specjalnych, krakerów i hakerów dziecinnie prosta, a krakerzy i hakerzy nieraz dzielą się swoją wiedzą, więc nawet średnio wtajemniczeni złodziejaszkowie mogą kraść podpisy elektroniczne i ich używać do kradzieży finansów lub tożsamości. 2. De facto podpis elektroniczny jest rodzajem hasła. Można je wykraść jak inne hasła. A specsłużby mając dostęp do baz danych nawet kraść nie muszą, bo dostaną je na tacy... 3. Wgląd w prywatne dane daje umieszczenie w dowodzie czipu z pamięcią, w której prywatne dane (np. medyczne, podatkowe itd.) zostaną zapisane. Będzie je można ukraść równie łatwo albo i łatwiej niż podpis elektroniczny. Skanowanie czipów w dowodach nie będzie trudniejsze od skanowania czipów w kartach wystawianych przez banki. I tak jak teraz zdarzają się przypadki oszustw i wyłudzeń przy płaceniu kartami, tak będzie zdarzać się, że będą skanowane nasze dane z dowodów. Na przykład bank, do którego pójdziemy po kredyt, nielegalnie sprawdzi dane medyczne z dowodu (choćby o lekach jakie nam zrefundowano) i ewentualnie w oparciu o tą skradzioną wiedzę odmówi udzielenia kredytu. Albo ktoś nie zostanie przyjęty do szkoły lub na studia, bo przy składaniu podania o przyjęcie sprawdzi się, że jest chorowity... Będą też klasyczne kradzieże danych w celach szantażu.
R
robert
28 sierpnia 2010, 11:01
 Ludzie, jak czytam wasze komentarze to ręce mi opadają. Znacie specyfikacje techniczne takiego rozwiązania, znacie się na komputerach i elektronice, macie choć odrobinę wieczy technicznej (bądż wykształcenie techniczne), wiecie w ogóle czym jest podpis cyfrowy? czy wiedze czerpiecie z tylko youtube'a ? Jak czytam, że podpis elektroniczny daje możliwość wglądu w prywatne dane danej osoby, to od  razu widzę, że taka osoba nie ma zielonego pojęcia o czym mówi. Kto mi wytłumaczy dlaczego podpis cyfrowy jest "bardzo niebezpieczny i kriminogenny" ? Zdajecie sobie sprawwę, że chodząc na stronę swojego banku już korzystacie (automatycznie to sie dzieje) z podpisu cyfrowego?  ps. Uprzedzam pytanie Aragorna...Tak jestem wysłannikiem NWO na Polskę, wysłał mnie sam Brzeziński, żebym siał zamęt i panikę na portalu DEON. Niestety Aragorn swoimi wpisami na forum spowodawał, ze portal DEON musiał ugiąć się pod jego żądaniamu i opublikował wiadomość o nowych dowodach osobisty. Gdyby nie pisał na forum o nowych dowodach DEON nigdy nie ujawiniłby tej wiadomosci. To wszystko zasługa Aragorna. To on sprwawił, że DEON opublikował ten artykuł. <-- To jest sarkazm. Aragorn - za dużo youtube i za dużow Władcy Pierscieni.
P
PiotrP
28 sierpnia 2010, 09:55
Dowody to pokłosie okupantów róznej orientacji, którzy chcieli mieć całkowitą kontrole na ludzmi. W wolnym swiecie niepotrzebne nikomu i do niczego.
A
Aragorn
28 sierpnia 2010, 09:21
Proszę zauważyć: Robi się wielkie halo wokół pomnika smoleńskiego, a budowa totalitaryzmu technokratycznego, rzecz, co najmniej równie groźna jak tragedia smoleńska i dziwne śledztwo, przechodzi przez media niemal niezauważona... Przecież o takiej rzeczy jak zgoda na podpis elektroniczny wolno decydować tylko osobiście, nawet referendum byłoby tutaj nadużyciem, bo nikt nikomu nie ma prawa wmuszać tak niebezpiecznej rzeczy jak podpis elektroniczny. Przedsiębiorcy poznali się jakie wielkie jest ryzyko i wcale nie było z ich strony wielkiego popytu na podpis elektroniczny dla osób prawnych jakimi są przedsiębiorstwa. Osoby fizyczne (obywatele) też się dobrowolnie nie granęli. TO ZROBIONO PRZYMUSOWY!!! To już jest niewolnictwo!!! Jeśli nie mam prawa decydować nawet o własnym podpisie...
EK
Edyta Kowalczyk
28 sierpnia 2010, 00:55
Przy całym moim szacunku do rozwoju techniki, w tym także rozwoju technik informatycznych jestem przeciwna wprowadzaniu dowodów z chipami. Narusza to prywatność osoby. Daje możliwość wglądu w prywatne dane przy każdej okazji, niezależnie od tego, czy ktoś sobie tego życzy. Oczywiście daje też podpis elektroniczny, który nie każdy i wszędzie ma ochotę składać.
P
PiotrP
27 sierpnia 2010, 22:50
W Wielkiej Brytanii do dziś nie wpadli na pomysł wprowadzenia dowodów osobistych. Też są w EU i nie dają sie ogłupić. My jesteśmy nowocześni, wymiana dowodów pozwoli swoim zarobić "By żyło sie lepiej"
A
Aragorn
27 sierpnia 2010, 22:04
Niby powinienem się cieszyć, że DEON po moich wpisach w innych tematach wreszcie poinformował o nowych dowodach osobistych, ale sposób poinformowania, jak zwykle jest jednostronny i nierzetelny. Ten artykuł to REKLAMA, a nie uczciwe pokazanie całokształtu sprawy. Wypunktuję nierzetelności artykułu: 1. Nie będzie wyboru między plastikowym a czipowym dowodem, kto będzie miał nieważny plastikowy albo będzie wyrabiał pierwszy dowód - dostanie z czipem przymusowo. 2. Wbudowanie wielofuncyjnego czipu to nie żadne wzbogacenie, ale bezczelna inwigilacja i wielkie ułatwienie dla złodziei tożsamości. 3. Nowy dowód narzuci obywatelom używanie bardzo niebezpiecznego i kriminogennego podpisu elektronicznego. Nie będzie żadnej dobrowolności jak teraz, bo do każdego dowodu dołączą taki podpis nie pytając obywatela o zdanie. Narzucanie ludziom podpisu elektronicznego jest technototalitaryzmem w czystej postaci. 4. Zapisywanie w czipie dowodu danych o naszym stanie zdrowia i leczeniu naraża nas na poważne konsekwencje nie tylko przy kradzieży dowodu, ale przy każdym jego użyciu w pracy, szkole, banku, sklepie itd. 5. Taki dowód nie jest wymogiem Unii Europejskiej, możemy w niej swobodnie korzystać ze zwykłych dowodów plastikowych. PRECZ Z DOWODAMI ELEKTRONICZNYMI !!! PRECZ Z PODPISEM ELEKTRONICZNYM !!! PRECZ Z TOTALITARYZMEM !!! ŻAL MI WAS SŁUGUSY NWO SIEJĄCE PROPAGANDĘ CICHEGO NIEWOLNICTWA...
D
doWyciecia
27 sierpnia 2010, 21:40
 ale dla Deonu to jest ciekawy wpis.... 
R
robert
27 sierpnia 2010, 21:38
 Nie będzie kolejnej wymiany dowodów osobistych. Następne w kolejności są chipy rfid wszczepiane w dłoń (tak, w dłoń!). Zaiste, koniec jest bliski. Polecam wpisać "chip rfid znamię bestii" w youtube, tam jest wszystko przejrzyście wyjaśnione. No tak, youtube to faktycznie wiarygodna skarbnica wiedzy...i ten samoprogramujący się komputer...i tak samoregenerująca się bateria...ale " tam jest wszystko przejrzyście wyjaśnione" Nie wiem, czy się smiać, czy płakać :] Ale 
M
Monika
27 sierpnia 2010, 21:08
 Nie będzie kolejnej wymiany dowodów osobistych. Następne w kolejności są chipy rfid wszczepiane w dłoń (tak, w dłoń!). Zaiste, koniec jest bliski. Polecam wpisać "chip rfid znamię bestii" w youtube, tam jest wszystko przejrzyście wyjaśnione.
P
paweł
23 lipca 2010, 11:07
Kolejna wymiana dowodów w krótkim czasie, ciekawe, kto na tym zrobi kasę (za darmo czyli  z podatków), jacy kolesie ( i kiedy będzie następna wymiana dowodów) . A państwo totalitarne będzie mogło m.in. dzięki technice chip gdzie korzystał "z udogodnienia" konkretny niemile widziany obywatel.