OFE i w PO znów się mówi o dyscyplinie

(fot. PAP/Radek Pietruszka )
„Gazeta Polska Codziennie” / PAP / slo

Chociaż koalicja ma większość sejmową potrzebną do przyjęcia projektu zmian w OFE, niewykluczone, że część posłów PO, zbliżonych do środowisk biznesowych i bankowych, nie zagłosuje po myśli rządu, twierdzi "Gazeta Polska Codziennie".

- Prawdopodobnie pojawi się wymóg dyscypliny partyjnej, przyznaje w rozmowie z "GPC" Paweł Olszewski, rzecznik klubu PO. I dodaje, że zadecyduje o tym zarząd klubu na najbliższym spotkaniu.

W klubie jest grupa polityków zbliżonych do środowisk biznesowych i bankowych, kontrolujących otwarte fundusze emerytalne. Jeszcze nie wiadomo, jak duża i na ile oficjalna. Żaden polityk PO nie chce jednak rozmawiać na ten temat, twierdzą, że "o niczym podobnym nie słyszeli", pisze gazeta.

Jednak nawet ewentualny bunt polityków PO prawdopodobnie nie przeszkodzi Donaldowi Tuskowi i Jackowi Rostowskiemu w przeforsowaniu swojego projektu. Udział w cichej koalicji na rzecz zmian w OFE zadeklarował już lider SLD Leszek Miller. Buntu tym razem nie będzie z pewnością także ze strony koalicyjnego PSL-u, twierdzi "GPC".

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

OFE i w PO znów się mówi o dyscyplinie
Komentarze (1)
A
a
6 września 2013, 10:10
Wiadomo, ze rzady PO posiadaja zaplecze w postaci gigantycznycznej liczby idiotow peoskich i to wiadomo juz od 15 lat rzad musi zostac zmieniony na bardziej propanstwowy, ALE akurat ta proba likwidacji OFE to jest dobry krok. Z tego co wiem Wegry pokazaly, ze mozna to zrobic pomimo szantazy ze strony MFW. OFE o czym piszę tutaj juz od kilklu lat to jest zwykle zlodziejstwo, o tym zlodzejskim mechanizmie wyklada sie nie tylko na zagranicznych uczelniach, ale rowniez uczelniach polskich np. SGH. Trzeba z tym skonczyc im szybciej tym lepiej. Zapytacie gdzie sa ci zlodzieje owszem sa za granica, ale rowniez w Polsce chocby na gieldzie. Nawiasem mowiac, deon stal sie jakas kuznia idiotow. Chodzi o to, ze przecietny deonowiec to wytresowany idiota. Wystarczy wejsc na artykul o. Zmudzinskiego,  albo p. Zylki. Dlaczego tak sie stalo, ano dlatego ze wywodzi sie mimowolnie z grupy trzymajacej wladze, ale wladza go olala, stracil grunt pod nogami i szuka oparcia rozpaczliwie w zjawiskach paranormalnych. Nie chce przez to powiedziec, ze religia jest malo wazna. Wrecz przeciwnie.