Palikot chce rozdziału państwa od Kościoła

(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / apio

O niezapraszanie osób duchownych w strojach duchownych na państwowe uroczystości, o zmiany zasad finansowania Kościoła - postulował Janusz Palikot podczas niedzielnej wizyty w Gorzowie Wielkopolskim.

Palikot powiedział, że zapraszanie na państwowe uroczystości osób duchownych w strojach duchownych, to "manifestowanie uczuć religijnych w sferze publicznej", do którego - jego zdaniem - nie powinno dochodzić. Dlatego jego Ruch Poparcia Palikota postuluje, by na państwowe uroczystości nie były zapraszane osoby duchowne w strojach duchownych.

- Przykładam do tego postulatu wielką wagę. On jest łatwy, nie wymaga żadnych wielkich nakładów, a jednocześnie niesie w sobie istotę tego przesłania - powiedział Palikot.

DEON.PL POLECA

Przekonywał też, że należy uchylić dotychczasowe decyzje Komisji Majątkowej, a także powołać nadzwyczajną komisję parlamentarną do zbadania, czy w działaniach Komisji Majątkowej nie dochodziło do nadużyć.

- Komisja Majątkowa miała kilka wad z punktu widzenia procesu demokratycznego i legislacyjnego, mianowicie nie było instytucji odwoławczych od jej decyzji - dodał Palikot. Jak podkreślił z ostrożnością podchodzi też do pomysłu, by Komisję zamknąć. - Wtedy sprawa jest zasypana i koniec - skomentował.

Palikot chce także wprowadzenia zmian w zasadach finansowania Kościoła i likwidacji funduszu świadczeń kościelnych.

- Trzeba to zastąpić finansowaniem tak, jak finansuje się dzisiaj w części organizacje pożytku publicznego z 1 procenta (podatku PIT). Chcielibyśmy podwyższyć kwotę 1 procenta do 2,-2,5 procenta - powiedział Palikot.

Po wprowadzeniu zmian proponowanych przez Ruch Poparcia Janusza Palikota, obywatele wybieraliby, czy chcą przekazać swój procent podatku na kościoły lub związki wyznaniowe, partie polityczne (zamiast finansowania ich z budżetu) czy na organizacje pożytku publicznego.

Jedną z propozycji ruchu Palikota, dotyczącą rozdziału państwa od Kościoła, jest też wycofanie lekcji religii ze szkół.

Ruch Poparcia Janusza Palikota liczy 5,5 tysiąca członków, którzy wypełnili pisemną deklarację. Na spotkanie z Palikotem w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Gorzowie przyszło ok. 200 osób.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Palikot chce rozdziału państwa od Kościoła
Komentarze (12)
MM
mówią mądrzy ludzie
29 listopada 2010, 12:57
"Kościół jest ściśle związany z religią, takie rozgraniczenie może przynieść negatywne skutki. Nie można opierać się tylko wartościach religijnych zakotwiczonych w ludziach, bowiem sumienie ludzkie może być czasem skrzywione. Tutaj musi być odniesienie do kościoła. Dlatego kościół musi reagować na to co dzieje się w państwie. Zarzuty mediów, które jeszcze mocniej mieszają i chcą manipulować w sprawach państwa są bezsensowne. Oczywiście nie uważam, iż powinno być tak jak za czasów średniowiecznych, gdzie atak na kościół był równoważny z atakiem na państwo wyznające daną religię. Skutkiem takiego poglądu były inkwizycje, mimo iż zostały zapoczątkowane przez władze państwowe, całkowitą winę przypisuje się na kościołowi".
KJ
Któż jak Bóg!
29 listopada 2010, 12:47
"Wiara w Boga dyscyplinuje zarówno rządzonych, jak i rządzących  – deklaracje wiary w Boga są częściej szczersze u ludzi prostych i mniej wykształconych. Ludzie prości nie widzą interesu w okazywaniu swoich przekonań religijnych. Nie ubiegają się o zaszczyty i stanowiska. A wykształceni starają się o awans, chcą zrobić tak zwaną karierę i tym samym posiadają swoje wizje i kalkulacje. Np. kampanie wyborcze. Kandydaci na wybrańców, głośno mówią o przynależności do Kościoła, bądź swoim ateizmie. I to jest dowód na to, że państwa całkowicie nie da się oddzielić od religii. Często życie zmusza nas do zaufania innym, ale nie możemy ich obdarzać bezgranicznym zaufaniem, które najlepiej zarezerwować dla Bog Jako wierzący w Boga wierzymy w Jego sprawiedliwość, a do sprawiedliwości ferowanej przez człowieka, mamy określony dystans, czyli zaufanie". /.../
F
fs
28 listopada 2010, 22:40
Deon bie ma o czym pisać, tylko o Palikocie?
P
pol
28 listopada 2010, 22:34
Kiedyś był Jerzy Urban. Urban powoli gaśnie, to teraz wyskoczył Palikot. Widzieć, czy słuchać tego człowieka to naprawde trudne i przykre doświadczenie. Ale prawda jest taka, że paradoksalnie przez takich jak Urban, czy Palikot, Kościół od dwóch tysięcy lat żyje. Doświadczenie "prześladowania", nawet małego, jest możliwością dawania świadectwa wiary. Prześladowanie zawsze było jednoczesnym zasiewem, który wyda plon. Proszę o wzajemną modlitwę, abyśmy umieli dawać dobre i mądre świadectwo naszej wiary.
PB
Palikot burzyciel pokoju
28 listopada 2010, 22:24
Praw­da, o której pisał Pius XI, staje się coraz wyraźniejsza: "(...) nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego"
W
wojtek
28 listopada 2010, 20:09
A ja proponuję w końcu połączenie rozumu i Palikota. Bo tu nastąpił już dawno taki rozdział, że hej. A tak swoją drogą, to naprawdę żałosny spektakl oglądać człowieka tak obsesyjnie szukającego popularności - a tu nic, już nawet TVN go nie wspiera.
GZ
Gabi Zych
28 listopada 2010, 19:52
nie wiem skad ten Pan czerpie wiedze ale pierwszy raz słysze żeby państwo było połaczone z kosciolem.. czyzby prezydent wybierał nam biskupow? czy koscioł nalezy do Watykanu? lepiej niech sie wezmą za coś innego bo inteligentny człowiek w te bzdety nie uwierzy
O
obiektywny
28 listopada 2010, 19:16
 "ZYGMUNT" jest dostojny i głośny w WIELKIE DNI, Palikot jest głośny kiedy nie należy.
O
obiektywny
28 listopada 2010, 19:14
 Proponuję rozdział Palikota od mediów !
PS
Piotr Słowiński
28 listopada 2010, 18:45
Palikot to oczywiście nic dobrego, ale mam przeczucie, że ma 'duże plecy', zapewnie nawet zaqraniczne i w związku z tym nie można go lekceważyć. Obym się mylił.
Józef Mucha
28 listopada 2010, 18:32
Daję mu kilka miesięcy, no może rok. Nie takich medrków jak Pali Kot świat już widział... A teraz kto o nich pamięta?
N
nk
28 listopada 2010, 18:28
A ja nie chcę widzieć Palikota, bo obraża moje uczucia religijne. Zakazać mu wychodzenia z domu, co Wy na to ???:):):)