Palisz papierosy to płać wyższe składki

(fot. DucDigital / flickr.com / CC)
"Dziennik Polski" / PAP / pz

Koszty leczenia chorób odtytoniowych szacowane są nawet na kilkanaście miliardów złotych rocznie. Część środowiska medycznego przekonuje, że większość tego ciężaru powinni wziąć na siebie sami palacze - informuje "Dziennik Polski".

Nałogowi palacze powinni obowiązkowo płacić wyższe składki zdrowotne - przekonuje Porozumienie Pracowników Ochrony Zdrowia (PPOZ). Pieniądze miałyby pokryć przynajmniej część kosztów leczenia m.in. raka płuc.

"Miłośnicy sportów ekstremalnych dodatkowo się ubezpieczają, bo są narażeni na większe ryzyko. Podobnie powinno być z palaczami, u których niebezpieczeństwo zachorowania na wiele poważnych chorób jest większe" - mówi dr Bożena Janicka, prezes PPOZ.

Na razie nie wiadomo, o ile miałaby wzrosnąć składka zdrowotna palaczy, która obecnie, jednakowa dla wszystkich, wynosi 9 proc. wynagrodzenia. "Nasz postulat ma otworzyć dyskusję na ten temat" - zaznacza dr Janicka.

DEON.PL POLECA


Sceptycznie do pomysłów PPOZ odnoszą się nawet zdecydowani przeciwnicy palenia. "Palacze wprawdzie znacząco podnoszą koszty ochrony zdrowia, ale myśląc w ten sposób, moglibyśmy nakładać dodatkowe opłaty także na osoby jedzące niezdrową żywność i niećwiczące regularnie" - mówi prof. Piotr Jankowski z Instytutu Kardiologii UJ.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Palisz papierosy to płać wyższe składki
Komentarze (11)
.
...
31 marca 2014, 22:27
I przy okazji przypomnijmy jedną z pierwszych kłamliwych obietnic Tuska (cytat z pamięci): "Zwolnię każdego kto będzie chciał podnosić podatki"
.
...
31 marca 2014, 22:07
Typowe postępowanie w myśl zasady dziel i rządź. Gdy przyłupie się podatkiem w palących (jakby już nie płacili astronomicznej akcyzy) to wszyscy inni będą się cieszyć. Potem przywalą w otyłych i reszta podobnie będzie szczęśliwa. A potem w posiadaczy psów, potem kotów, potem leworęcznych, potem praworęcznych i w ten sposób nikt się nie zorientuje, że Tusk po raz kolejny okradł wszystkich.
A
Aldi
31 marca 2014, 21:21
ciekawe kiedy PPOZ weźmie się za ciurlających na dyzurach pracowników? Kiedy za pracę medycznego personelu na wielu etatach i złe traktowanie pacjentów (o estetyce wyglądu nie wspomnę). Kiedy za okradajcych z jedzenia pacjetów, którzy ze swej mizernej diety muszą oddawać dyżurującym w szpitalach? Mogliby twórczo podejść do wolontariuszy którzy za najniższą średnią krajową wspierają np. domowe hospicjum? Każdy kto pije, pali itd. robi to na własną odpowiedzialność. Mi nikt odszkodowania nie zapłaci, za to, że sąsiedzi palą śmieci w piecach, nie chcą pozbyć się azbestu z dachu, bądź, że muszę oglądać w tv reklamy - choć tego nie chcę. Nikt też nie dba o to, czy moje podatki są dedykowane na in vitro czy eutanazję. Litość PPOZ - zajicie się ważniejszymi kwestiami np. edukacją i kabinami dla palaczy. 
K
krismal
31 marca 2014, 20:47
a otyli nie powinni płacić większych składek ? Otyłość jest ponoć gorsza dla zdrowia od palenia
A
alex
31 marca 2014, 13:00
A co z tymi co używają słodzików na aspartamie? Napoje, wody smakowe, serki, jugurty i wiele innych. Z Glutaminem potasu jest tak samo, czyli budynie, kiśle, zupki w proszku oraz wszystkie przyprawy modyfikowane, typu przyprawa do zup, do kurczaka, ziemniaków itd. Pozostają jesze środki przeciwbólowe jak paracetamol oraz wiele innych. Trzeba pamiętać że nie wszystkie "trucizny" podlegają regule dawki dobowej, gdyż niektóre gromadzą się w organiźmie latami osiągając w końcu stan krytyczny i powodujący zgon. Na tym nie koniec, bo potomstwo w międzyczasie otrzymuje jakąś modyfikację genową stanowiącą nieraz bombę o opóźnionym zapłonie. To nie prawda że tak wiele dzieci z wrodzonymi wadami rodzi się bez żadnej przyczyny. Przyczyną są zazwyczaj rodzice obciążeni chemicznie bądź genetycznie, co stanowi ogromne ryzyko negatywnych mutacji u płodu. Oczywiście są też wyjątki, gdzie to nie ropdzice zawinili, ale to już odrębny temat.
S
Sepiah
31 marca 2014, 12:55
Palenie, jak każdy nałóg, może być zniewoleniem. Tym nie mniej, jego szkodliwość jest tak oczywista (bardziej niż niezdrowego jedzenia, gdyż ono daje chociaż nieco energii, więc lepiej zjeść coś niezdrowego, niż umrzeć z głodu, czego nie można w żaden sposób powiedzieć o paleniu; nadto sporadyczne spożycie niezdrowego jedzenia niesie za sobą mniejsze szkody niż zapalenie papierosa, nie wspominając już o bezpośredniej szkodliwości dla otoczenia), że może radykalne wzięcie odpowiedzialności za swoje czyny palaczy (np. finansowe, lub obarczenie ich rygorem prywatnego leczenia za schorzenia związane z tą używką) przyczyniłyby się wreszcie do zahamowania też powodzi palaczy oraz notorycznego obniżania wieku rozpoczęcia palenia. Ludzie, otwórzmy oczy, to nasze społeczeństwo, nasze powietrze, zdrowie naszych bliskich... No i grzech, btw - nieuszanowanie własnego zdrowia, czyli uderzenie w przykazanie.
H
Henryk
31 marca 2014, 11:27
Palacze płacą bardzo wysoką akcyzę za fakt palenia, stąd z nawiązką opłącają zwiększone ryzyko. Ponadto żyją krócej, a więc pracują do śmierci, bez emerytury, stąd "zysk" z ich "eksploatacji" jest jeszcze większy. Każdy jakoś umiera ale mało kto "gaśnie". Przeważnie  z powodu jakiejś choroby. Twierdzenie o wyższych kosztach państwa generowanych przez palaczy są manipulacją komunistycznego państwa. Ci, co rzucają bezmyślnej gawiedzi takie tematy zastępcze, sami palą hawańskie cygara na koszt podatników. Ohyda.
K
Kisiel
31 marca 2014, 11:16
Socjalizm to ustrój bohatersko walczący z problemami nie występującymi w normalnych krajach...
P
Piotr
31 marca 2014, 10:04
Zdecydowanie popieram! Skoro palacze papierosów są aż tak głupi, aby na własne życzenie niszczyć zdrowie nie tylko swoje ale i osób mających pecha przebywać w ich otoczeniu - niech płacą; choć mam świadomość, że to oczywiście nie zwróci zdrowia ani im, ani - tym bardziej - osobom narażonym na bierne palenie. Natomiast niestety mam świadomość, że to raczej niewykonalne: jak fiskus ma sprawdzić, czy ktoś pali, czy nie? Kompletny absurd...
V
Velasquez
31 marca 2014, 11:15
Palenie papierosów to zniewolenie psychiczne i fizyczne. Ostrożnie z tym rozdzielaniem głupoty. Chyba, że dzielisz się własnymi zasobami. Taka jałmużna wielkopostna
M
Misiek
31 marca 2014, 08:50
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem palenia. Niemniej jednak cechuje nas tu jakby słaba pamięć. Po pierwsze jak to sprawdzić? Bo inaczej tylko "głupi" się przyzna dobrowolnie. Po drugie czy nie po to jest akcyza w papierosach? Fundusz zdrowia nie powinien się domagać nowego podatku, tylko udziału w tej akcyzie, która nie jest po to by rząd sobie zebrał więcej pieniążków, ale właśnie po to. Ktoś rozdzielając służbę zdrowia od reszty finansów państwa o tym zwyczajnie zapomniał. Tak samo jak już zapomnieliśmy, że kiedyś płaciliśmy podatek drogowy na poczcie i że ten podatek został w końcu doliczony do benzyny. Z powodu tej sklerozy mamy teraz bramki na autostradach i jakiś beznadziejny VIATOL.