PiS: Prezydent powtarza rosyjskie tezy

(fot. PAP/Andrzej Grygiel)
PAP / drr

Politycy PiS są zbulwersowani wypowiedzią Bronisława Komorowskiego, który uznał, że głównym powodem tragedii smoleńskiej była próba lądowania w nieodpowiednich warunkach. To powtarzanie rosyjskich tez i niedozwolony nacisk na śledztwo - podkreślają.

- Jestem osobiście przekonany, że w jednym i drugim dokumencie (raportach strony polskiej i rosyjskiej - red.) , i - ewentualnie, aneksie polskim (...) nikt nie zakwestionuje tego, że główną przyczyną katastrofy była próba lądowania podjęta w warunkach pogodowych, które się do tego absolutnie nie nadawały - mówił Komorowski w rozmowie z TVP Info 1 stycznia.

- Jesteśmy zaniepokojeni tym tonem. To powtarzanie tez, które można było usłyszeć 10 kwietnia ze strony rosyjskiej. (...) To jest szczególnie niepokojące również w kontekście tego, co się dzieje w sprawie dochodzenia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Przecież Polska prokuratura nie otrzymuje materiałów ze strony rosyjskiej - powiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. - To świadczy przede wszystkim o braku kwalifikacji pana Bronisława Komorowskiego do wypełniania urzędu prezydenta Rzeczypospolitej - dodał szef klubu PiS.

DEON.PL POLECA

Krytycznie wypowiedź Komorowskiego ocenili też europosłowie PiS Ryszard Czarnecki i Tomasz Poręba. - Wypowiada te słowa polski prezydent, nie mając wiedzy i pełnej informacji o tym, jak wygląda śledztwo. Feruje daleko idące wyroki - powiedział Poręba. - Od początku media rosyjskie mówiły o winie polskich pilotów. Szkoda, że prezydent stał się orędownikiem Rosji w tej kwestii - dodał Czarnecki.

Szef parlamentarnego zespołu ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz podkreślił, że prezydent Komorowski decydując się na taką wypowiedź mógł dopuścić się nadużycia kompetencji, jakie mu przysługują.

- Wypowiedź pana prezydenta Komorowskiego ma wszelkie cechy niedozwolonego nacisku na organa orzekające o przebiegu katastrofy. Dotychczasowe badania wskazały, że raczej winę ponoszą kontrolerzy lotu. (...) Zatem ciekawe, skąd prezydent Komorowski zaczerpnął wiedzę, którą sugeruje jako obowiązujące stanowisko polskie. Zwłaszcza, że towarzyszy temu ultymatywny ton, mający charakter polecenia czy rozkazu - powiedział Macierewicz. - Prokuratura powinna zająć się analizą tej wypowiedzi pana prezydenta - uznał.

- I prezydent tylko to powiedział. I powiedział to w kontekście, że sprawa jest ęarcyboleśnie trudnaę, bo nie powinno dojść do podjęcia takiej decyzji o lądowaniu. Sprawa jest dla nas dlatego arcyboleśnie trudna, bo i organa do tego powołane z mocy prawa, które wyjaśniają tę katastrofę, i każdy z Polaków będzie sobie musiał odpowiedzieć na pytanie w głębi swojego serca: ęCo sprawiło, że świetni piloci, że znakomici lotnicy, że obecny na pokładzie dowódca Sił Powietrznych podjęli decyzję o lądowaniu w ekstremalnie trudnych warunkach?" - mówił Nałęcz.

Jego zdaniem, "najsmutniejsze w tych napaściach na prezydenta" jest to, że formułują je ci, którzy "najdziwaczniejsze powody tej katastrofy wymyślają, opisują czy składają formalne wnioski do prokuratury". - W swoim postępowaniu nie widząc niczego nagannego. Ja nie krytykuję ich postępowania, bo skoro tak uważają, to mają prawo tak się wypowiadać, właśnie dlatego, że żyjemy w demokratycznym państwie prawie o całkowitej swobodzie wypowiedzi. Ale nie można samemu korzystać z tego prawa i odmawiać go innym - podsumował Nałęcz.

Komorowski w wywiadzie dla TVP Info mówił, że będąc jeszcze ministrem obrony zetknął się ocenami wojskowych katastrof lotniczych. Podkreślił, że każda katastrofa ujawniała różne błędy, ale zawsze jeden z nich był podstawowy i najważniejszy.

- W katastrofie smoleńskiej najważniejsze było to, że podjęto próbę lądowania w warunkach klimatycznych (...) braku widoczności, w których absolutnie ta próba lądowania nie powinna mieć miejsca. Wszystkie inne kwestie są to sprawy dodatkowe. One mogły (...) utrudnić sytuację. Ale to jest podstawowy powód i radziłbym nie szukać jakiś ekstra nadzwyczajnych wytłumaczeń, bo niestety - w moim przekonaniu - sprawa jest w sposób arcybolesny prosta - zaznaczył.

Według prezydenta, trzeba się liczyć z tym, że zostanie opublikowany raport nt. katastrofy smoleńskiej strony rosyjskiej i jednocześnie aneks do niego z uwagami strony polskiej. - Jest pytanie, czy na końcu będą te uwagi uwzględnione przez autorów dokumentu rosyjskiej, albo w jakim zakresie - dodał. Przypomniał też, że jednocześnie polska prokuratora prowadzi śledztwo ws. katastrofy. - Podobnie zakończy się to śledztwo stanowiskiem polskiej strony w tej samej kwestii. Opinia publiczna polska, rosyjska, światowa będzie mogła porównać (...) oba dokumenty - zaznaczył.

Na pytanie, czy poruszy sprawę raportu dotyczącego katastrofy smoleńskiej podczas ewentualnej rozmowy z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem podczas ekonomicznego szczytu w Davos pod koniec stycznia podkreślił m.in.: "To jest sprawa rządowa i prokuratur. Tego raportu nie przygotowują prezydenci, ani Miedwiediew, ani ja"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

PiS: Prezydent powtarza rosyjskie tezy
Komentarze (9)
MS
męż. stanu winni prawdy strzec
4 stycznia 2011, 11:19
" PRAWDA " Głupiec Prawdy nigdy nie słucha. Głupiec Prawdy boi się jak ognia. Bo do Prawdy trzeba mieć Ducha. Z Duchem Płonie Jak Wieczna Pochodnia. Płomień Prawdy przetrwa każdą burzę.... Przeżyje Prawda katastrofę każdą. Prawdy boją się mali tchórze. Dodaje skrzydeł Małym Rycerzom. Prawda Wybiera Sama Swoich Apostołów. Prawda Wie Dobrze Kto Ma Godne Serce. Kto Za Nią Stanie W Szeregu Aniołów.... Kto bez wachania odda Dla Niej Życie... Prawda nie Pójdzie na zgniłe układy. Prawda nie liczy się z czasem i z miejscem. Prawda Ma zawsze Swoje Zasady. Dla niej jest zawsze czas i jest zawsze miejsce. Taki Byłeś Wielki Prezydencie........... Jesteś tu z nami choć już z Tamtej Strony. Tak szybko Stanąłeś na tym zakręcie.... Za szybko... Na Wieki Zostaniesz Ikoną. Leciałeś Oddać Hołd Bohaterom. Przypomnieć Światu Ofiary bezprawia. A tylko ukłon Zdążyłeś Oddać chmurom.... Cisza Podsmoleńska Przemawia..... I dzisiaj Spoczniesz Tu Na Wawelu.... Miejsce od wieków Czekało Na Ciebie. Będziesz Prezydentem Pośród Królów Wielu. I Spoczniesz w Królewskiej Chwale. I Będziesz Dalej Czuwał Nad Polską... I Będziesz Prosił Aniołów o Wsparcie... Bóg Się Pochyli Nad Naszą Historią. Dość Ofiar Już, Dość Krwi... Niech Zaświeci Słońce.................. Adam Szeluga Kraków, Wawel
K
Kinga
4 stycznia 2011, 11:12
Przepraszam Ze za dnia tylko ciemność dostrzec potrafiłam Przepraszam Ze każdą prostą wykrzywiłam Przepraszam Ze szydziłam z bardzo poważnego Przepraszam Ze za dobro złem odpłacałam Przepraszam Ze zawsze sama jedynie rację mieć chciałam Przepraszam Ze błędów w sobie nie widziałam Przepraszam Ze wszystkich, oprócz siebie, zmienić się starłam Przepraszam Za zawiść, zazdrość, obłudę i kłamstwo i nienawiść do JARKA Przepraszam Że nigdy go za oszczerstwa i nienawiść nie przepraszałam Przepraszam Że o wybaczenie go nie prosiłam, Ja sama nigdy sobie nie wybaczyłam Przepraszam Ale ciągle się czegoś obawiam i obawiałam Mówili mi, że  kto się boi lub wstydzi najczęściej szydzi, knuje, nienawidzi, Żyje w zakłamaniu i prawdy nie widzi Przepraszam Zauważcie żem nieszczęśliwa dlatego złośliwa
Jadwiga Krywult
3 stycznia 2011, 23:06
Jarosław źle doradził bratu w ostatniej rozmowie i teraz zrobi wszystko, żeby odwrócić kota ogonem.
PP
POlak Polakowi
3 stycznia 2011, 23:04
Przekonaliśmy się, że nie możemy liczyć na państwo. I to jest niewątpliwie pozytywne, bo nie ma nic gorszego niż liczyć na coś, co zawiedzie. Po Smoleńsku, i po wczorajszym skoku na nasze emerytury, nikt już nie może się łudzić, że ma prawo od państwa oczekiwać czegokolwiek, jesteśmy zdani tylko na siebie. I choć samo to optymistyczne nie jest, w końcu utrzymanie tej fikcji państwa sporo nas kosztuje, to chyba jednak lepiej wiedzieć, że w razie czego liczyć można będzie tylko na siebie. 
CT
czyż to nie fiksacja jakaś?
3 stycznia 2011, 23:01
czyżby Rosja miała w POlsce samych rzeczników?
G
gio;
3 stycznia 2011, 22:09
Komoruski to swój cziełowiek
G
GOŚĆ
3 stycznia 2011, 21:42
Już kampania wyborcza ukazywała, że to chłopisko ma przytempiony umysł. Paple, jak chłop wsparty o wóz z ziemniakami. To dopiero poczatek tej prezydentury. Oj wybraliscie sobie....będzie wesoło.
Ryszard Dezor
3 stycznia 2011, 20:21
Czy tak ma wyglądać zasada ogólnoświatowa: „Anodina Generalissima locuta – causa finita.” (Anodina Najgłówniejsza orzekła – sprawa skończona.)?
MP
mówią politycy zagraniczni
3 stycznia 2011, 18:17
Co chciałbym powiedzieć Polakom w sprawie smoleńskiej? Nie rezygnujcie, walczcie. Prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw, niezależnie od tego, jaka by nie była trudna i dla wielu nie do przyjęcia Smoleńsk nie jest zwykłym "wypadkiem"  Ze Scottem Blochem, doradcą prezydenta Stanów Zjednoczonych George'a W. Busha, rozmawia Piotr Falkowski W Polsce wciąż żywa jest pamięć o katastrofie samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie, która wydarzyła się 10 kwietnia. Jej okoliczności są bardzo niejasne, a sposób prowadzenia śledztwa zarówno przez Rosjan, jak i polską prokuraturę budzi wiele zastrzeżeń. Wiemy, że to wydarzenie odbiło się szerokim echem także za oceanem... - Będąc teraz w Polsce, widziałem wiele miejsc związanych z tą katastrofą, przede wszystkim grób Lecha Kaczyńskiego w katedrze królewskiej w Krakowie, a także miejsca upamiętniające to wydarzenie w Warszawie. Wiem, że wasz prezydent, który wtedy zginął, był wielkim człowiekiem, katolikiem i przyjacielem Ameryki, szczególnie tej administracji, dla której i ja pracowałem. Rozmawiałem z wieloma ludźmi o tym, co się stało 10 kwietnia, i wszystko jest uderzająco podejrzane. Nie znam wszystkich szczegółów, ale to, czego się dowiaduję, jest bardzo przykre.