Płk Dariusz Łuczak powołany na szefa ABW
Premier powołał na szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego płk. Dariusza Łuczaka - poinformował PAP w poniedziałek rzecznik rządu Paweł Graś. Łuczak pełnił obowiązki szefa tej służby od połowy stycznia, gdy zrezygnował poprzedni szef - gen. Krzysztof Bondaryk.
Wcześniej do kandydatury Łuczaka zastrzeżeń nie zgłosił prezydent Bronisław Komorowski. Pozytywne opinie o Łuczaku wydały też Kolegium ds. Służb Specjalnych i sejmowa komisja ds. służb specjalnych, choć dwoje posłów PiS głosowało przeciw.
Łuczak ma 54 lata, wcześniej był zastępcą szefa ABW, odpowiadał m.in. za bezpieczeństwo ekonomiczne państwa, kontrwywiad oraz zwalczanie terroryzmu.
Łuczak z wykształcenia jest prawnikiem; w 1995 r. rozpoczął służbę w Delegaturze Urzędu Ochrony Państwa w Białymstoku. W latach 1999-2001 był tam zastępcą szefa, a od roku 2001 do 2002 szefem delegatury. Od 2002 do 2008 r. stał na czele białostockiej Delegatury ABW, powstałej w miejsce UOP.
W latach 2008-2011 był dyrektorem departamentu ochrony ekonomicznych interesów państwa i zwalczania przestępczości zorganizowanej ABW. Jako wiceszef w latach 2011-13 odpowiadał za trzy departamenty: bezpieczeństwa ekonomicznego państwa, kontrwywiadu oraz zwalczania terroryzmu ABW. W tym samym czasie pełnił również obowiązki dyrektora delegatury stołecznej ABW, którą współtworzył.
Łuczak zapowiedział podczas obrad komisji ds. służb specjalnych, która oceniała jego kandydaturę, że utrzyma obecną liczbę zastępców szefa ABW - dwóch. Oznacza to, że w najbliższym czasie powinien wystąpić o powołanie jeszcze jednej osoby; obecnie jest jeden zastępca - płk Kazimierz Mordaszewski.
B. szef ABW Bondaryk po dymisji został doradcą ministra obrony Tomasza Siemoniaka.
Premier Donald Tusk, pytany na początku roku o motywy rezygnacji Bondaryka, wyjaśnił, że w ocenie szefa ABW zapowiadany kierunek zmian w służbach nie jest zgodny z jego wyobrażeniem o funkcjonowaniu ABW. - W związku z tym powiedzieliśmy sobie, że nowe zadania i nowa, odświeżona formuła funkcjonowania tej służby będzie wymagała nowego człowieka. Obaj uznaliśmy, że to stosowny moment - mówił.
Tusk od zeszłego roku wskazywał potrzebę reformy systemu polskich służb specjalnych tak, by były one bardziej wyspecjalizowane; chodzi np. o to, by ABW koncentrowała się na wyprzedzającym informowaniu o zagrożeniach oraz zwalczaniu najważniejszej części przestępczości gospodarczej i terrorystycznej.
Nowy minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz, który zgodnie z decyzją premiera przejął nadzór nad wszystkimi służbami, zapowiedział podczas obrad sejmowej komisji ds. służb specjalnych, że na temat zmian w służbach będzie rozmawiał z posłami w maju.
Skomentuj artykuł