PO - 30 proc. poparcia; PiS - 23 proc.

PAP / pz

W połowie czerwca największym poparciem cieszyła się PO (30 proc.), drugie miejsce zajęło PiS (23 proc.) - wynika z najnowszego sondażu TNS Polska. Do Sejmu weszłyby też: Ruch Palikota (9 proc.) , SLD (8 proc.) i PSL (6 proc.)

Z sondażu TNS Polska wynika, że poniżej progu wyborczego znalazłyby się: Solidarna Polska (1 proc.), Polska Jest Najważniejsza (2 proc.) oraz Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego (1 proc.).

W porównaniu z sondażem przeprowadzonym w maju PO zyskała 2 punkty procentowe, tyle samo straciło PiS. O jeden punkt procentowy pogorszyły się notowania Ruchu Palikota, natomiast o tyle samo poprawił się wynik SLD.

Najwięcej w czerwcowym sondażu zyskało PSL - 3 punkty proc. w stosunku do badania z ubiegłego miesiąca.

DEON.PL POLECA

O jeden punkt proc. więcej respondentów zagłosowałoby w czerwcu na PJN, natomiast o tyle samo mniej oddałoby swój głos na Solidarną Polskę. Notowania Nowej Prawicy nie zmieniły się od maja.

20 proc. badanych nie było zdecydowanych, na którą partię oddać głos.

Według TNS Polska jeżeli w badaniu uwzględni się tylko wyborców, którzy wiedzą, na którą partię by zagłosowali, PO popierana jest przez 37 proc. z nich, PiS - 28 proc., Ruch Palikota - 11 proc., SLD - 11 proc., PSL - 7 proc., PJN - 2 proc., Nowa Prawica - 2 proc., Solidarna Polska - 1 proc.

Jak wynika z sondażu, gdyby wybory odbyły się w połowie czerwca, z pewnością wzięłoby w nich udział 31 proc. ankietowanych (bez zmian w porównaniu z majowym sondażem), 29 proc. ankietowanych być może zdecydowałoby się głosować (tyle samo co w ubiegłym miesiącu). Łącznie 35 proc. respondentów nie wzięłoby udziału w wyborach, przy czym 23 proc. nie zrobiłoby tego na pewno (2 punkty proc. więcej w porównaniu z poprzednim sondażem).

Jak wskazuje TNS Polska, w porównaniu z kwietniem przewidywana frekwencja wyborcza zmieniła się tylko nieznacznie.

Sondaż TNS Polska zrealizowany został w dniach 14-17 czerwca 2012 r. na reprezentatywnej, losowej, 970-osobowej, ogólnopolskiej próbie osób powyżej 18. roku życia.

TNS Polska powstała pod koniec marca w wyniku połączenia TNS OBOP i TNS Pentor.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

PO - 30 proc. poparcia; PiS - 23 proc.
Komentarze (12)
OD
oko donalda
21 czerwca 2012, 14:48
Hegemonia Platformy Obywatelskiej na scenie politycznej niszczy Polskę we wszystkich wymiarach. ... wymieranie Narodu, Komorowski : 5 dzieci Tusk: 2 J. Kaczyński: 0 L. Kaczyński: 1 To kto odpowiada za wymieranie narodu ? Komorowski podobno ma 5 dzieci, ale czy ktoś je widział na własne oczy? Ukrywa je czy co?
T
Troll
21 czerwca 2012, 10:26
Nudzą mnie te "sondaże", które regularnie od lat aż do wyborów ściągają kilka procent PiSowi, za to dodają PO. Natomiast śmieszą mnie ćwierćinteligenci, którzy je poważnie traktują i dyskutują o nich. Dlatego wybory są na daną partię a nie na ludzi,np.pan Niesiołowski,Palikot i inne błazny nigdy by nie weszły do Sejmu.W każdej partii można byłoby znaleść rozsądnych ludzi,czy to w prawicy czy to w lewicy.Ale to jest celowo robione by niektorzy klakierzy oszołomom przyklaskiwali.
Y
yogidlugonogi
21 czerwca 2012, 09:31
Nudzą mnie te "sondaże", które regularnie od lat aż do wyborów ściągają kilka procent PiSowi, za to dodają PO. Natomiast śmieszą mnie ćwierćinteligenci, którzy je poważnie traktują i dyskutują o nich.
T
Troll
21 czerwca 2012, 08:54
Coś mi wygląda że albo opozycja zmieni przywódców albo PO będzie rządzić wiecznie. Bo czas światowego wielkiego kryzysu gospodarczego to największy dar dla opozycji ale jeśli nawet tego się nie wykorzystuje.......Jedyną jak narazie receptą PiS na wyjście z kryzysu gospodarczego jest oskarżenie Tuska i Komorowskiego o wspólny z Putinem zamach w Smoleńsku.Jak widać nie każdy to kupi, a zbyt długie rządy jednej partii są demoralizujące i przydała by się zmiana tylko że ludzie chcą kogoś poważnego kto przeprowadzi kraj przez czas kryzysu a nie będzie cały czas krążył wokól rozliczeń i zamachów.Ludzie chcą chleba a nie igrzysk, bo nie przybędzie im w talerzu od nazywania Prezydenta RP Komoruskim , a premiera RP zdrajcą w czapce Czekisty Od 1989r.każda partia najeżdża na drugą partię udowadniając swoje atrybuty i swoją inteligencję w rządzeniu RP,ludzie tylko się nabierają na ten cyrk a efekty są znane wszystkim Polakom.Najlepiej na tym wychodzą przydupasy Wałęsy i on we własnej osobie wraz z całą rodziną.
21 czerwca 2012, 08:39
Coś mi wygląda że albo opozycja zmieni przywódców albo PO będzie rządzić wiecznie. Bo czas światowego wielkiego kryzysu gospodarczego to największy dar dla opozycji ale jeśli nawet tego się nie wykorzystuje.......Jedyną jak narazie receptą PiS na wyjście z kryzysu gospodarczego jest oskarżenie Tuska i Komorowskiego o wspólny z Putinem zamach w Smoleńsku.Jak widać nie każdy to kupi, a zbyt długie rządy jednej partii są demoralizujące i przydała by się zmiana tylko że ludzie chcą kogoś poważnego kto przeprowadzi kraj przez czas kryzysu a nie będzie cały czas krążył wokól rozliczeń i zamachów.Ludzie chcą chleba a nie igrzysk, bo nie przybędzie im w talerzu od nazywania Prezydenta RP Komoruskim , a premiera RP zdrajcą w czapce Czekisty 
Jadwiga Krywult
21 czerwca 2012, 08:11
Hegemonia Platformy Obywatelskiej na scenie politycznej niszczy Polskę we wszystkich wymiarach. ... wymieranie Narodu, Komorowski : 5 dzieci Tusk: 2 J. Kaczyński: 0 L. Kaczyński: 1 To kto odpowiada za wymieranie narodu ?
DT
do tego dyżurne szczucie
21 czerwca 2012, 08:10
Kinga nie szczuj, tylko zastanów się nad swoja nienawiścia do Kaczyńskiego i PIS. Prymas Tysiąclecia uważał, że polską racją stanu jest 80 milionów Polaków, bo żyjemy między dwoma molochami: Moskwą i Berlinem - w tym miejscu Europy ostoi się tylko Naród silny liczebnie, zwarty, trzymający się ziemi, która z łatwością może wyżywić nie tylko Polskę, ale i inne kraje. Rząd Donalda Tuska ma rolników w pogardzie, nie walczy o równe dopłaty unijne, nie inwestuje w ścianę wschodnią, zamykając perspektywy rozwoju dla mieszkańców. Nie wykazuje troski o zabezpieczenie naszego stanu posiadania na ziemiach zachodnich. Niszczycielska furia tego rządu dosięga każdego odcinka życia publicznego: Platforma doprowadziła państwo do rozkładu, niebywałej zapaści finansowej, nie działają podstawowe instytucje konieczne do przetrwania tkanki narodowej. W XXI wieku Polacy pozbawieni są dostępu do służby zdrowia z prawdziwego zdarzenia. Szkoła zamiast uczyć i wychowywać, indoktrynuje w duchu europejskiej poprawności, zamiast patriotyzmu szerzy nihilizm. Wśród "młodych wykształconych z wielkich miast" panuje największe bezrobocie; PO zamiast tworzyć miejsca pracy w kraju, wypycha ludzi na emigrację zarobkową na Zachód, by pracowali na pomyślność tamtejszych społeczeństw, tylko nie Polski. To są działania obliczone na niszczenie Narodu, jak chce ideologia Nowej Lewicy, czyli marksizm w nowych szatach, ale z tą samą nienawiścią do Kościoła i Pana Boga.
P
patriotyzm
21 czerwca 2012, 08:05
To nie nienawiść, lecz patriotyzm. Kaczyński jest bardzo szkodliwy dla Polski. Wiara Ojców Interes narodowy, racja stanu, dobro wspólne, pomyślność Narodu pożarły dziś postpolityka i propaganda zwana PR. Poraża atrofia aspiracji obozu władzy, recydywa metod rządzenia rodem z głębokiego PRL, powrót mentalności totalitarnej. Hegemonia Platformy Obywatelskiej na scenie politycznej niszczy Polskę we wszystkich wymiarach. Afera hazardowa, zawłaszczanie i rozkład państwa przez nową oligarchię, wymieranie Narodu, degradacja rodziny, stygmatyzowanie i wykluczanie elektoratu prawicowo-katolickiego, powrót "układu" biznesowo-medialnego ze służbami w tle - tym kończą się rządy Donalda Tuska, dla którego "polskość to nienormalność". Nie takiej Polski wypatrywał ks. kard. Stefan Wyszyński.
Jadwiga Krywult
21 czerwca 2012, 07:56
To nie nienawiść, lecz patriotyzm. Kaczyński jest bardzo szkodliwy dla Polski.
D
DNA
21 czerwca 2012, 07:51
Kinga nie szczuj, tylko zastanów się nad swoja nienawiścia do Kaczyńskiego i PIS.
A
as
21 czerwca 2012, 07:51
Wyborcom PO nie przeszkadza, że w Polsce mamy serię tajemniczych śmierci ważnych dla kraju ludzi.
Jadwiga Krywult
21 czerwca 2012, 07:46
W takiej sytuacji Kaczyński mógłby dorwać się do władzy tylko wtedy, gdyby wszedł w koalicję z Palikotem i/lub SLD. Co na to pisiorki ? Pewnie gładko by łyknęli, bo nienawiść do Tuska jest najsilniejsza.