Polacy preferują kandydatów niezależnych
W wyborach samorządowych - zarówno do rad, jak i w wyborach wójtów, burmistrzów, prezydentów miast - większość badanych wolałaby głosować na kandydatów niezwiązanych z żadną partią czy ugrupowaniem politycznym - wynika z sondażu CBOS. Udział w wyborach zapowiada 66 proc. badanych.
Według sondażu 46 proc. ankietowanych zapowiedziało, że na pewno weźmie udział w wyborach samorządowych, a 20 proc. - że raczej to zrobi. 9 proc. ankietowanych oświadczyło, że na pewno nie będą uczestniczyli w wyborach, 7 proc. stwierdziło, że raczej tego nie zrobi. Zdanie w kwestii uczestnictwa w wyborach nie wyraziło 18 proc. badanych.
Na kandydatów do rad (gmin, miast) niezwiązanych z żadną partią czy ugrupowaniem politycznym wolałoby głosować 52 proc. ankietowanych; natomiast na kandydatów jakiejś partii czy ugrupowania wolałoby oddać głos 22 proc. badanych. Zdania w tej kwestii nie wyraziło 26 proc.
W wyborach wójtów, burmistrzów, prezydentów miast na kandydatów niezwiązanych z jakąś partią czy ugrupowaniem politycznym chciałoby zagłosować 48 proc. respondentów, a na kandydatów reprezentujących jakąś partię czy ugrupowanie polityczne - 24 proc. Opinii w tej sprawie nie wyraziło 28 proc. badanych.
Według sondażu w wyborach wójta, burmistrza, prezydenta miasta 40 proc. badanych wolałoby głosować na osobę obecnie sprawującą ten urząd, jeśli będzie ona kandydować, a 38 proc. na innego kandydata niż ten, który obecnie sprawuje dany urząd. Opinii w tej kwestii nie wyraziło 22 proc. badanych.
W wyborach do rad 38 proc. ankietowanych wolałoby głosować na kandydatów związanych z obecnymi władzami miasta/gminy, 35 proc. na kandydatów z nimi niezwiązanych, a 27 proc. nie wyraziło zdania. Podobnie w wyborach na wójtów, burmistrzów, prezydentów miast 37 proc. badanych wolałoby zagłosować na kandydata związanego z obecnymi władzami miasta/gminy, 38 proc. na kandydata z nimi niezwiązanego, a 25 proc. nie wyraziło opinii.
Jeśli wziąć pod uwagę - podaje CBOS - tylko te osoby spośród respondentów, które zadeklarowały udział w wyborach, 46 proc. z nich wolałoby zagłosować na osobę obecnie sprawującą urząd wójta, burmistrza, prezydenta miasta, 39 proc. - na innego kandydata niż ten, który obecnie sprawuje urząd, a zdania nie wyraziło 15 proc.
Wśród osób zapowiadających, że pójdą do urn, 44 proc. wolałoby zagłosować w wyborach na wójta, burmistrza, prezydenta miasta na kandydata związanego z obecnymi władzami miasta/gminy, 39 proc. na osobę niezwiązaną z obecnymi władzami, a 17 proc. nie wyraziło zdania.
Z kolei 44 proc. ankietowanych deklarujących, że zagłosują w wyborach samorządowych wolałoby w wyborach do rad miasta/gminy głosować na kandydatów związanych z obecnymi władzami miasta/gminy, 36 proc. na kandydatów z nimi niezwiązanych, a 20 proc. nie wyraziło opinii.
Na pytanie jaki system wyborów jest najlepszy i który chcieliby, aby został zastosowany w tegorocznych wyborach samorządowych, 37 proc. ankietowanych wskazało na system większościowy, w którym w jednym okręgu wybiera się tylko po jednym radnym każdego szczebla (gminy, powiatu sejmiku województwa), który uzyskał największą liczbę głosów.
16 proc. badanych wybrało system proporcjonalny, w którym w jednym okręgu wyborczym wybiera się po kilku radnych każdego szczebla, a mandaty dzieli się proporcjonalnie do liczby głosów, jakie padły na listy poszczególnych komitetów wyborczych.
Z kolei 39 proc. respondentów na pytanie o - ich zdaniem - najlepszy system wyborczy stwierdziło, że jest im to obojętne, 8 proc. nie wyraziło zdania w tej kwestii.
Zainteresowanie tegorocznymi wyborami samorządowymi wyraziło łącznie 59 proc. respondentów: 17 proc. te wybory bardzo interesują, a 42 proc. jest nimi raczej zainteresowanych. Wybory samorządowe zupełnie nie interesują 15 proc. badanych, a 24 proc. raczej nie jest nimi zainteresowanych. 2 proc. nie wyraziło opinii.
CBOS przeprowadził sondaż w dniach 5-11 sierpnia 2010 r. na liczącej 986 reprezentatywnej grupie dorosłych mieszkańców Polski.
Skomentuj artykuł