Politycy PiS złożyli wieniec przed Pałacem

Politycy PiS złożyli wieniec przed Pałacem (fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / ad

W niedzielę rano, rok po katastrofie smoleńskiej, prezes PiS Jarosław Kaczyński, wraz z innymi politykami tej partii, złożył wieniec przed Pałacem Prezydenckim. Przy wieńcu ustawione zostało zdjęcie pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich.

Po złożeniu wieńca odczytano nazwiska ofiar katastrofy smoleńskiej. Biły dzwony kościołów znajdujących się przy Krakowskim Przedmieściu. Następnie odmówiono modlitwę w intencji osób, które zginęły 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem.

Zgromadzeni przed Pałacem Prezydenckim skandowali: "Jarosław, Jarosław" oraz: "Tu jest Polska, tu jest Polska". Parlamentarzyści PiS towarzyszący szefowi partii przenieśli zdjęcie pary prezydenckiej oraz znicze za barierki oddzielające Pałac Prezydencki od Krakowskiego Przedmieścia. Osoby, które przyszły pod Pałac, trzymają biało-czerwone flagi przepasane kirem; składają kwiaty. Niektórzy przynieśli plakaty, na jednym z nich napisano: "Od spółki Putin Tusk żądamy odtajnić Katyń prawdy smoleńskiej".

Wcześniej w kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu odbyła się Msza św. w intencji wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej.

W południe przed Pałacem Prezydenckim odmówiono modlitwę Anioł Pański;

później politycy PiS złożą kwiaty i znicze na Powązkach. Pochowany tam jest m.in. Przemysław Gosiewski, znajduje się tam również symboliczny grób Lecha Kaczyńskiego oraz pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej.

Po południu w Sali Kongresowej PKiN zainauguruje działalność "Ruch społeczny im. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego". W trakcie spotkania, z udziałem m.in. polityków PiS oraz osób działających w społecznych komitetach poparcia Jarosława Kaczyńskiego w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich, ma zostać przyjęta m.in. deklaracja programowa ruchu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Politycy PiS złożyli wieniec przed Pałacem
Komentarze (1)
E
ester
10 kwietnia 2011, 14:58
PO-bolszewia już otwarcie wypowiedziała wojnę Narodowi Polskiemu. Komorowski po raz kolejny udowodnił, że nie jest prezydentem Polski. Jest sowiecko-niemieckim wasalem, siłą odgradzający się murem barierek i policji od społeczeństwa. To jest prowokacyjny powrót do wasalnej tradycji PRL - PZPR i do wypadkowej całego systemu polityczno-gospodarczego w tzw „wolnej” Polsce po 90-tym r. nazwanego dla niepoznaki (czyli tzw. ściemy) „demokracją”, który powstał na bazie komunistycznych służb. Polska ma przestać istnieć. Takie są historyczne wyroki wschodnich i zachodnich „sąsiadów”. Trzeba dużo złej woli aby tego nie widzieć. W zasadzie cała elita biznesu, władzy i kultury w Polsce to ludzie powiązani z dawnym układem służb specjalnych z rodzinno-towarzyskimi odpryskami wzajemnych powiązań i haków. Ta mafia podporządkowała cały obecny system społeczo-gospodarczo-polityczny. I zrobią absolutnie wszystko aby tak pozostało. Tam gdzie kasa, tam władza. Tak REALNIE wygląda Polska. Samouwłaszczona czerwona szlachta od gnoju (już w kolejnym pokoleniu) i Ty szary polaczku przemielony ich wzajemnymi rozgrywkami, nadający się tylko na niewolniczą siłę roboczą, oddającą swój głos w wyborach – np. do tzw. „sejmu” - dla podtrzymania tej tragicznej groteski pt. „demokracja”. Albo to zmienimy albo nas nie będzie.