Potrzebne zmiany w 1 proc. podatku dla OPP

(fot. shutterstock.com)
PAP / ptt

Z roku na rok coraz więcej podatników przekazuje 1 proc. podatku organizacjom pożytku publicznego, ale co roku większość tych pieniędzy trafia do tych samych, największych organizacji. Wielu ekspertów wskazuje, że potrzebne są zmiany w mechanizmie 1 proc.

Kwiecień to ostatni miesiąc na rozliczenie się z fiskusem. W tym okresie organizacje pożytku publicznego (OPP) jeszcze intensywniej przypominają, że można i warto przekazać im 1 proc. podatku.

Co roku najwięcej środków z 1 proc. zbiera Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą". Z łącznej kwoty 506,6 mln zł przekazanej na rzecz OPP z rozliczenia za 2013 r., ponad 127 mln zł trafiło do tej właśnie organizacji.

DEON.PL POLECA

Dużą część środków za każdym razem otrzymują te organizacje, które zbierają na tzw. subkonta, czyli na rzecz konkretnych podopiecznych. Ich liczba ma bezpośrednie przełożenie na wynik organizacji. W przypadku Fundacji Dzieciom "Zdążyć z pomocą", która ma 26 tys. podopiecznych, średnia kwota wpłat na jedno dziecko wynosi 5,4 tys. zł.

Część przedstawicieli trzeciego sektora uważa, że subkonta to zaprzeczanie idei pożytku publicznego; przypominają, że 1 proc. to nie darowizna, ale pieniądze publiczne, które w zamyśle miały służyć rozwojowi sektora pozarządowego a nie konkretnym osobom. Z drugiej jednak strony eksperci przyznają, że organizacje, które w ten sposób zbierają 1 proc., przeznaczają pieniądze na swoje cele statutowe, a najczęściej jest to pomoc potrzebującym.

Nie można jednak zaprzeczyć, że lwią część środków z 1 proc. otrzymuje niewielka grupa największych OPP. Stowarzyszenie Klon/Jawor, które doradza organizacjom pozarządowym, zwraca uwagę, że w zamyśle mechanizm ten miał wzmocnić także organizacje działające lokalnie. Przypomina, że organizacji uprawnionych do pozyskiwania środków z 1 proc. jest w całej Polsce ponad 8 tys., a co roku większość pieniędzy od podatników trafia do kilkudziesięciu największych ogólnopolskich organizacji.

- Oznacza to, że mechanizm 1 proc. przede wszystkim buduje pozycję kilkudziesięciu największych fundacji i stowarzyszeń, w niewielkim natomiast stopniu wzmacnia lokalne organizacje - alarmują eksperci ze Stowarzyszenia Klon/Jawor.

Na ten sam problem zwracał uwagę wiceminister pracy i polityki społecznej Jarosław Duda, który w MPiPS odpowiada za współpracę z organizacjami pozarządowymi. "Nie może być tak, bo nie po to powstał 1 proc., żeby 10 proc. największych organizacji brało 80 proc. z całej puli. Oczywiście one pomagają potrzebującym i to jest chwalebne, ale nie możemy tworzyć nierówności" - mówił w rozmowie z PAP.

Kolejnym problemem, na który często wskazują eksperci, jest pośrednictwo w przekazywaniu 1 proc. Zdarza się, że organizacje uprawnione do zbierania 1 proc. de facto zbierają pieniądze dla innych organizacji, niekiedy pobierając za to opłaty. W ten sam sposób środki z 1 proc. zbierają m.in. szkoły.

Tymczasem MPiPS stoi na stanowisku, że OPP może przekazać środki z 1 proc. innej organizacji jedynie wówczas, gdy działalność pożytku publicznego określona w jej statucie polega np. na wsparciu podmiotów trzeciego sektora. Ewentualna prowizja za przekazanie środków z 1 proc. nie powinna być jednak wyższa od rzeczywistych poniesionych w związku z tym kosztów.

W przypadku szkół obowiązuje ta sama zasada: OPP może przekazać 1 proc. podatku wyłącznie na działalność pożytku publicznego określoną w statucie. Jeśli zgodnie ze statutem organizacja prowadzi działalność polegającą na wsparciu konkretnej szkoły bądź generalnie takich placówek, może przekazać na ich rzecz środki z 1 proc.

Sejmowa podkomisja ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi przygotowała projekt nowelizacji ustawy o pożytku publicznym i o wolontariacie, który m.in. wprowadza zakaz przekazywania środków z 1 proc. innym OPP, których nie ma w wykazie MPiPS.

Część przedstawicieli trzeciego sektora uważa, że należy pójść dalej i w ogóle zlikwidować możliwość przekazywania pieniędzy na subkonta. Jednak budzi to duży sprzeciw ze strony organizacji zbierających na rzecz indywidulanych osób, a także ich podopiecznych. Zdaniem Dudy potrzebna jest debata na ten temat, jednak - jak przyznaje - nie byłby w stanie arbitralnie podjąć decyzji o zlikwidowaniu tej możliwości. - Chociaż skłaniam się ku temu, żeby pożytek publiczny był rozumiany w myśl tej idei, że to organizacje pozarządowe mają być wspierane, to jednak nie wolno zostawić ludzi z ich potrzebami - mówił PAP.

Z badań Stowarzyszenia Klon/Jawor wynika, że osoby, które w 2013 r. zdecydowały się przekazać 1 proc. podatku, najczęściej twierdziły, że skłoniła je do tego chęć pomocy osobie, którą znają osobiście lub pośrednio przez rodzinę lub znajomych (31 proc. badanych). - Ogromna część podatników w praktyce nie przekazuje swojego 1 proc. organizacji, ale potrzebującym pomocy osobom prywatnym - podkreśla Piotr Adamiak ze Stowarzyszenia Klon/Jawor. Potwierdzają to badania CBOS - niemal połowa podatników, którzy przekazali 1 proc. (44 proc.), chciała pomóc konkretnej osobie, którą znała lub o której słyszała.

Wielu ekspertów związanych z trzecim sektorem od lat zwraca uwagę, że jest to sedno problemu z "jednym procentem" - organizacje coraz częściej redukowane są do pośrednictwa w przekazywaniu pieniędzy osobom prywatnym, choć w założeniu to one miały decydować o przeznaczeniu zebranych środków. Choć zdaniem części specjalistów fakt, że przeważająca większość środków z 1 proc. trafia do organizacji, które zbierają na subkonta, może świadczyć o tym, że chcemy wiedzieć, na co zostaną wydane te środki.

Aneta Stachowicz z Departamentu Pożytku Publicznego w MPiPS przypomina, że mechanizm subkont polega na tym, że podatnik, przekazując 1 proc. wybranej OPP, może w zeznaniu podatkowym wskazać tzw. cel szczegółowy, który stanowi dla organizacji zalecenie, w jaki sposób powinny zostać wydatkowane przedmiotowe środki. Organizacja może złożyć przyrzeczenie przekazania środków na rzecz konkretnego beneficjenta, np. w formie umowy cywilnoprawnej czy uchwały jej organów. - Jednakże niezależnie od formy jej zawarcia, zawsze stanowi ona zobowiązanie do wsparcia celu skonkretyzowanego przez podatnika - wskazuje Stachowicz. Dodaje, że jeżeli organizacja nie zobowiązała się do przekazania zebranych środków na rzecz konkretnego beneficjenta, to decyzja o sposobie ich wydania należy do niej, z zastrzeżeniem, ze musi je przeznaczyć na działalność pożytku publicznego określoną w jej statucie.

Jak wynika z danych resortu finansów, w 2014 r. 1 proc. podatku na rzecz OPP przekazało ponad 12 mln osób, czyli 45 proc. ogólnej liczby podatników (56 proc. liczby podatników wykazujących w zeznaniach należny podatek). W sumie organizacje otrzymały ponad 506 mln zł. To o ponad 20 mln zł więcej niż w zeszłym roku.

Zainteresowanie mechanizmem 1 proc. sukcesywnie rośnie. W pierwszym roku obowiązywania regulacji umożliwiających przekazywanie OPP 1 proc. podatku (w 2004 r., czyli chodziło o podatek za 2003 r.) zdecydowało się na to 80 tys. podatników (0,3 proc. ogółu), była to kwota 10,4 mln zł. Zdecydowany wzrost kwoty i liczby podatników nastąpił w 2008 r. (w rozliczeniu za 2007 r.), gdy procedury uproszczono - 1 proc. przekazują naczelnicy urzędów skarbowych, nie trzeba tego robić samemu.

Z badań CBOS wynika, że dla podatników ważne jest, jaki typ działalności prowadzi dana organizacja, czy jej cele są im bliskie (42 proc.). Jednak - jak pokazały badania Krajowego Centrum Kompetencji - 58 proc. osób nie pamięta w ogóle, jakiej organizacji przekazało 1 proc. swojego podatku lub potrafi określić tylko zakres jej działania, ale nie zna jej nazwy (np. "pomoc dzieciom", "jakaś organizacja kościelna", "zespół szkół").

Według CBOS wśród tych, którzy nie wypełnili rubryki pozwalającej na przekazanie 1 proc. OPP, mniej więcej co czwarta osoba (27 proc.) twierdziła, że miała zamiar przekazać 1 proc., ale zabrakło jej czasu lub zapomniała o tym. Natomiast co szósta (17 proc.) uzasadniała swoją decyzję brakiem zaufania do OPP. 15 proc. nie wiedziało, jak to zrobić, 5 proc. uznało, że wyliczona kwota była zbyt niska, żeby zadawać sobie dodatkowy trud.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Potrzebne zmiany w 1 proc. podatku dla OPP
Komentarze (3)
H
hanspedro
6 kwietnia 2015, 19:14
nie na kościoły i ochojską  która daje czarnym żeby puziniej jeżdzić na wycieczki częś tych pieniędzy jest marnotrawiona biskupi się obrzerają a do biednych dociera kropla w morzu a naj lepiej zlikwidoawć bo to mafia załatfiają sobie stołki 
W
wandar
6 kwietnia 2015, 21:27
Jesteś zwyczajnym durniem i kłamcą! Nie masz zielonego pojęcia jak Kościół pomaga biednym,bezdomnym,jak wiele prowadzi ochronek dla dzieci,domów starców,szkół a wszystkie te placówki są na wysokim poziomie ładu,porządku i dyscypliny. Miałem okazję widzieć wiele z nich. Rząd powinien brać przykład z tych placówek,wspierać je i pomagać.
O
obywatel
6 kwietnia 2015, 18:20
Trzeba tak zreformować ten system,żeby 1 procentem można było wspierać konkretne osoby lub hospicja czyli tam,gdzie nie sięga ,,dobroczynność '' władzy względem Polaków(ale nie na psy ani nie na koty).