"Prokuratura nie będzie zakładnikiem wraku"

(fot. PAP/Radek Pietruszka )
PAP/ slo

Wszystkie okoliczności wskazują na to, że do końca tego roku śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej nie uda się zakończyć - poinformowała w piątek Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Dodała, że brak wraku nie stanowi przeszkody dla zakończenia śledztwa.

Ostatnio śledztwo zostało przedłużone do 10 października, ale - jak wynika z informacji przekazanych przez prokuratorów - nie będzie to końcowy termin tego postępowania.

- Wynika to przede wszystkim z tego, że posiadamy wiedzę o rytmie pracy zespołu biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu, którzy przygotowują opinię dotyczącą każdej ofiary katastrofy z osobna, uwzględniającą polską dokumentację lekarską oraz wytworzoną w Rosji - powiedział szef warszawskiej WPO płk Ireneusz Szeląg. Dodał, że rytm pracy wskazuje, że nie zdołają oni przygotować tej opinii do końca tego roku.

Z kolei ppłk Janusz Wójcik z Naczelnej Prokuratury Wojskowej dodał, że prokuratura nadal oczekuje odpowiedzi na wnioski o pomoc prawną wysłane do USA oraz Rosji. - Oczekujemy na wykonanie przez stronę rosyjską wniosku polegającego na zwrocie wraku, rejestratorów samolotu i urządzeń. Wszystkie te okoliczności wskazują, że nie nastąpi w tym roku zakończenie śledztwa - dodał.

- Konsekwentnie powtarzamy: wrak musi wrócić do Polski. To jest własność polskiego rządu, wszystko co znajdowało się na jego pokładzie było własnością bądź rządu polskiego, bądź polskich obywateli - podkreślił płk Szeląg. Powtórzył jednak, że "prokuratura nie może być zakładnikiem braku wraku", zaś biegli określili, iż "dostęp do wraku był taki, jakiego sobie życzyli" i brak wraku "nie stoi na przeszkodzie, żeby śledztwo zakończyć".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Prokuratura nie będzie zakładnikiem wraku"
Komentarze (3)
27 marca 2015, 13:42
Prokuratura jest na uslugach Putina bo świadomie zataja fakt sztucznej mgły,helu posadzenie po katastrofie brzozy,serię wybuchów na pokładzie ,dobijanie a także wywożenie w nieznane miejsca tych którzy przeżyli oraz wiele innych udowodnionych ponad wszelką wątpliwość przez międzynarodową złożoną z najlepszych światowych ekspertów w dziedzinie katastrof lotniczych  komisję Pana Macierewicza (też wybitnego fachowca)faktow 
R
ret
27 marca 2015, 13:11
Jednym słowem: prokuratura nie może być zakładnikiem dowodów w postępowaniu procesowym. Coś w tym jest! Dokładnie to samo, co w "schizofrenii bezobjawowej", szczytowym osiągnięciu sowieckiej psychiatrii.
N
nk
27 marca 2015, 13:29
Grsatuluję, lepiej tego nie można określić.