Przedsiębiorcy drżą przed atakami hakerów

(fot. lordferguson / flickr.com)
"Puls Biznesu" / PAP / slo

Przed atakami hakerów można się bronić. To jednak nie tylko kwestia nowinek technicznych - informuje "Puls Biznesu". W ostatni weekend hakerzy zablokowali kilka stron internetowych administracji państwowej. Internauci zaprotestowali w ten sposób przeciw planom parafowania przez polski rząd tzw. umowy ACTA.

Nasilenie ataków hakerów na strony firm może mieć fatalny wpływ na prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce.

DEON.PL POLECA


Firmy niechętnie komentują konsekwencje ataku hakerów. - Mamy zabezpieczenia. Naszym zdaniem, są bardzo dobre. Ale nie chcemy o tym mówić, bo może się pojawić grono ludzi, którzy zechcą sprawdzić, czy tak jest rzeczywiście - mówi przedstawiciel jednej z dużych spółek giełdowych. - Na bieżąco monitorujemy nasze systemy - mówi enigmatycznie Małgorzata Rzepka z biura prasowego GPW.

W działaniach "antyhakerskich" nie chodzi tylko o stosowanie nowoczesnych zabezpieczeń informatycznych. - Jako organizacja pracodawców, powinniśmy współpracować z rządem w celu przygotowania takich zmian legislacyjnych, które umożliwiłyby skuteczniejsze karanie hakerów. Na tyle skuteczne, by odstraszać kolejnych chętnych do blokowania stron internetowych - twierdzi Grzegorz Byszewski, ekspert Pracodawców RP.

Zdaniem Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO) jednym z podstawowych problemów jest brak w polskim prawie obowiązku zgłaszania informacji o utracie danych, np. o atakach hakerskich, do GIODO. - W środę Komisji Europejskiej zostanie zaprezentowany projekt nowego rozporządzenia o ochronie danych osobowych. Jedną ze zmian będzie wprowadzenie w krajach UE obowiązku zgłaszania incydentów związanych z utratą danych osobowych - mówi Wojciech Rafał Wiewiórski, prezes GIODO.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przedsiębiorcy drżą przed atakami hakerów
Komentarze (1)
P
PL
24 stycznia 2012, 09:50
No i po lekarzach i aptekarzach mamy kolejna grupe, kolejnego wroga publicznego - informatycy. Niby kibole to nie kibice a hakerzy to nie informatycy- tylko jakos metod przekazu i przeniesienie akcentu jest takie samo...