"Puls Biznesu": Polki boją się działać na swoim

(fot. jeremy.wilburn/flickr.com/CC)
PAP / psd

Kobiety deklarują chęć prowadzenia własnego biznesu. Przed realizacją powstrzymuje je jednak widmo porażki - donosi "Puls Biznesu".

Pozytywne nastawienie do przedsiębiorczości ma 67 proc. polskich kobiet. Ale tylko 33 proc. gotowych jest założyć firmę. Tak wynika z raportu Amway o Przedsiębiorczości 2013, opracowanego we współpracy z Uniwersytetem Technicznym w Monachium i GFK. Wzięło w nim udział 13 300 kobiet z 24 krajów świata.

DEON.PL POLECA

Polki chcą próbować sił w prowadzeniu biznesu przede wszystkim ze względu na niezależność. Polskie kobiety cenią sobie także we własnej działalności możliwość samorealizacji i wdrażania swoich pomysłów.

Najważniejszymi czynnikami pobudzającymi przedsiębiorczość są według nich fundusze publiczne oraz pożyczki dla start-upów (54 proc.). Tylko 26 proc. polskich kobiet wskazało edukację z zakresu przedsiębiorczości i nauczanie umiejętności przydatnych w biznesie jako istotne czynniki stymulowania przedsiębiorczości.

Pozytywna postawa wobec przedsiębiorczości nie przekłada się na rzeczywistą liczbę przedsiębiorstw zakładanych przez kobiety. Barierę na drodze do własnego biznesu dla większości Polek stanowi obawa przed porażką (77 proc.).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Puls Biznesu": Polki boją się działać na swoim
Komentarze (2)
.
...
6 października 2014, 09:06
Prowadzenie firmy w Tuskolandzie, zwłaszcza gdyby to miało być coś rzeczywiście konkurencyjnego, którą byle urzędnik może zniszczyć dla swojego widzimisię albo nagrody jest stąpaniem po tak cienkim lodzie, że zahacza o skłonności samobójcze. Wystarczy sobie przypomnieć choćby ostatnie taśmy z rozmowami POlszewików i poruszony tam temat tajemniczych kontroli "na zlecenie" wykańczających ofiarę - oczywiście tuskomedia zamilczały tą niezwykle interesująca sprawę całkowicie, a lemingi z pamięcią kury dzisiaj już o tym pewnie nawet nie pamiętają.
Bogusław Płoszajczak
6 października 2014, 08:56
Trudno dziwic się obawom. Na tak zabałaganionym rynku zrobienie "niezawinionej plajty" jest bardzo prawdopodobne. Tylko co z tego że "plajta" będzie niezawiniona?