Rocznica "drugiego procesu oświęcimskiego"

(fot. nertog - Walk With Me / Foter.com / CC BY-NC-ND)
PAP / kn

50 lat temu przed zachodnioniemieckim sądem we Frankfurcie stanęli członkowie załogi niemieckiego obozu Auschwitz. Tzw. drugi proces oświęcimski toczył się od 20 grudnia 1963 r. do 10 sierpnia 1965 r. Zapadło w nim m.in. sześć wyroków dożywotniego więzienia.

Na ławie oskarżonych zasiedli członkowie załogi SS, a także jeden więzień funkcyjny. Byli wśród nich m.in. sadystyczny zastępca szefa obozowego Gestapo Wilhelm Boger, jeden z najokrutniejszych esesmanów Oswald Kaduk, któremu więźniowe nadal przydomek "Teufel" (Diabeł), Stefan Baretzki, który potrafił zamordować kijem matkę urodzonego dziecka, a niemowlę kopał jak piłkę, szef Gestapo w mieście Auschwitz Max Lustig, a także sanitariusz Josef Klehr, który zamordował tysiące więźniów wstrzykując im fenol.
Pierwotnie akt oskarżenia obejmował jeszcze Heinricha Bischoffa, który zmarł 26 października 1964 r. Sprawa Gerharda Neuberta została wyłączona do odrębnego postępowania we względu na stan zdrowia. We Frankfurcie sądzony miał być również ostatni komendant obozu Richard Baer. Ze względu na stan sprawę jego sprawę również wyłączono. Zmarł 17 czerwca 1963 roku.
Proces początkowo toczył się w sali posiedzeń rady miejskiej we Frankfurcie, gdyż nawet największa sala sądu nie pomieściłaby jego uczestników. Wiosną 1964 roku zakończona została we Frankfurcie budowa Domu im. Gallusa, który miał służyć imprezom kulturalnym. Został jednak zajęty przez wymiar sprawiedliwości. Podczas rozpraw zeznania złożyło około 400 świadków, w tym około 60 polskich więźniów niemieckiego obozu.
Sąd wymierzył sześć wyroków dożywotniego więzienia. Usłyszeli je Wilhelm Boger, Josef Klehr, Stefan Baretzki, Franz Hofman, Oswald Kaduk oraz więzień funkcyjny, Emil Bednarek. Większość została skazana na wyroki od 3 lat i 3 miesięcy do 14 lat więzienia. Trzy osoby uniewinniono.
Inicjatorem "frankfurckiego" procesu przeciw załodze obozu Auschwitz był austriacki komunista Hermann Langbein. Niemcy więzili go w Dachau, Auschwitz i Neuengamme. Po wojnie został współzałożycielem Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, którego celem jest przekazywanie wiedzy o historii obozu oraz walka z rasizmem, antysemityzmem i przejawami negacji Holokaustu. Zmarł w 1995 roku.
Tak zwany pierwszy proces oświęcimski odbył się przed Najwyższym Trybunałem Narodowym w Polsce w dniach od 24 listopada do 16 grudnia 1947 roku. Oskarżono w nim 40 członków załogi obozowej, w tym byłego komendanta Arthura Liebehenschela, szefa obozowego Gestapo Maksa Grabnera, jednego z zastępców komendanta Hansa Aumeiera, szefową obozu kobiecego w Birkenau Marię Mandl i kierownika krematoriów Ericha Muhsfeldta.
Zarzuty obejmowały głównie udział w zagładzie Żydów oraz egzekucjach i maltretowaniu więźniów, w tym Polaków, Romów i jeńców sowieckich. Zapadły 23 wyroki śmierci; dwa zostały zmienione później na dożywocie. Sześciu oskarżonych zostało skazanych na dożywotnie więzienie. Jedna osoba został uniewinniona. Pozostali otrzymali kary od 3 do 15 lat więzienia.
Najwięcej spośród członków załogi SS w Auschwitz zostało osądzonych w Polsce. W latach 1946-1949 ekstradowano do Polski, głównie z amerykańskiej strefy okupacyjnej Niemiec, około 1 tys. podejrzanych o zbrodnie wojenne w Auschwitz. Akty oskarżenia przedstawiono 673 osobom, w tym 21 kobietom. W najbardziej znanym procesie Najwyższy Trybunał Narodowy w Warszawie 2 kwietnia 1947 roku skazał pierwszego komendanta Auschwitz Rudolfa Hoessa na śmierć.
Procesy odbyły się także w Austrii, NRD, Czechosłowacji oraz przed amerykańskimi, brytyjskimi i francuskimi trybunałami wojskowymi. Na śmierć skazani zostali m.in. szef krematoriów w Birkenau Otton Moll, kierownik Auschwitz I i obozu kobiecego w Birkenau Franz Hoessler oraz komendant Auschwitz II-Birkenau Friedrich Hartjenstein.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku, aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. W czasie funkcjonowania Auschwitz w załodze obozowej służyło ok. 8 tys. esesmanów i ok. 200 nadzorczyń.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rocznica "drugiego procesu oświęcimskiego"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.