Rolnicy chcą przywrócenia uboju rytualnego

(fot. Wilczur / flickr.com / CC BY-SA 2.0)
PAP / pk

Organizacje rolnicze domagają się przywrócenia uboju rytualnego, gdyż jego brak ogranicza możliwość handlu wołowiną i drobiem z krajami muzułmańskimi i Izraelem. Wskazują, że od 2012 r. ceny wołowiny spadły o 2 zł na kilogramie, a branża ponosi milionowe straty.

Zdaniem organizacji rolniczych i branży mięsnej fakt, iż w Polce nie ma uboju rytualnego, dotyka zwłaszcza producentów bydła, ale także i drobiu. Według branży mięsnej, ubój zgodny z zasadami religijnymi halal i koszer stanowił w 2012 r. 10 proc. eksportu drobiu i jedną trzecią eksportu wołowiny.

Ubój rytualny został zakazany 1 stycznia 2013 roku decyzją Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że rozporządzenie ministra rolnictwa z 2004 r., na podstawie którego dokonywany był ubój, było sprzeczne z ustawą o ochronie zwierząt, a przez to z konstytucją.

Do 2010 r. ubój rytualny nie wzbudzał kontrowersji obrońców zwierząt, gdyż metodę tę stosowano stosunkowo rzadko. Sytuacja zmieniła się, gdy swój rynek otworzyła dla nas Turcja. Już rok później kraj ten stał się czołowym odbiorcą polskiego mięsa halal, czyli uzyskiwanego w wyniku uboju bez wcześniejszego ogłuszania, podobnie jak ma to w przypadku mięsa koszernego dla religijnych Żydów. Szacowano, że w 2011 r. bez ogłuszenia zabito ponad 150 tys. krów. Jednak w 2012 r. turecki import znacznie się zmniejszył, gdyż tamtejszy rząd wprowadził cła. Mimo to, inne rynki muzułmańskie wydawały się perspektywiczne, do tego sprowadzaniem z Polski koszernego mięsa zainteresowany był Izrael.

W pierwszych miesiącach 2013 r. ministerstwo rolnictwa przygotowało projekt zmian do ustawy o ochronie zwierząt przywracający ubój bez konieczności wcześniejszego ogłuszenia. Rząd zaakceptował ten projekt, ale w połowie lipca 2013 r. Sejm go odrzucił.

Później organizacje rolnicze i branża mięsna zapowiedziały dalsze działania na rzecz przywrócenia uboju bez ogłuszania. Organizacje rolnicze zwracały uwagę, że jego zakaz może spowodować utratę pracy przez ok. 6 tys. osób w całej branży mięsnej. Mówili też o stratach dla ubojni, zakładów mięsnych i całej gospodarki. Niezależnie od tego, działania podjęły organizacje religijne.

W marcu tego roku do Sejmu trafił obywatelski projekt nowelizacji ustawy, który jest tożsamy z wcześniejszą rządową propozycją. Projekt przygotowała Krajowa Rada Izb Rolniczych, która zebrała pod nim 130 tys. podpisów. W maju projektem tym zajął się Sejm. Podczas pierwszego czytania, wnioski o jego odrzucenie złożyły kluby Twój Ruch oraz Prawo i Sprawiedliwość. Do tej pory nie było głosowania nad tym wnioskiem, gdyż parlament wstrzymuje prace do czasu wyroku TK w tej sprawie.

Sprawą uboju TK zajmie się w najbliższą środę. Na wniosek Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich zbada konstytucyjność zakazu takiego uboju. W stanowisku dla TK Sejm uznał, że gminy żydowskie mają dziś prawo do uboju rytualnego na potrzeby religijne swych wyznawców, ale już nie w celach gospodarczych czy handlowych. Takie uprawnienie gmin do uboju rytualnego za "wątpliwe" uznaje w swym stanowisku dla TK Prokuratura Generalna.

Eksport wołowiny w 2012 r. wyniósł 340,8 tys. ton o wartości ok. 1 mld euro, w 2013 r. ok. 350 tys. ton o wartości ponad 1,1 mld euro, w 2014 r. - szacuje się, że wyniesie także ok. 350 tys. ton o wartości nieco ponad 1 mld euro. W pierwszych trzech kwartałach tego roku eksport wołowiny wyniósł 220 tys. ton o wartości 732,2 mln euro.

Jak tłumaczył PAP prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego Jerzy Wierzbicki, za mięso pochodzące z uboju rytualnego można uzyskać wyższe ceny. Teraz, gdy Polska nie może wysyłać go do krajów muzułmańskich, ceny wołowiny spadły w stosunku do 2012 r. o ok. 10 proc.

Brak uboju rytualnego odczuwa także branża drobiarska. Choć eksport kurczaków rozwija się w ostatnich dwóch latach bardzo dynamicznie, to są obawy o załamanie koniunktury.

W 2012 r. eksport drobiu i jego przetworów wyniósł 591 tys. ton o wartości 1 mld 193 mln euro, w 2012 r. 668 tys. ton o wartości1 mld 344 mln euro, w 2014 prognozuje się, że będzie on na poziomie 763 tys. ton przynosząc branży 1 mld 549 mln euro. Od stycznia do wrześnie br. branża sprzedała za granicę 426,8 tys. ton tego mięsa o wartości 794,5 tys. euro.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rolnicy chcą przywrócenia uboju rytualnego
Komentarze (1)
jazmig jazmig
2 grudnia 2014, 16:38
Nic nie usprawiedliwia torturowania zwierząt, nawet podczas uboju. W Piśmie Świętym nigdzie nie pisze, jak należy zabijać ofiarne zwierzę, ani zwierzę do spożycia, jest jedynie zakaz spożywania krwi, co oznacza, że należy po uboju spuścić ze zwierzęcia krew. Cała reszta to obrzydliwe obyczaje, a nie religia.