Rosyjska prasa wrze po słowach Schetyny

(fot. by PolandMFA / flickr.com / (CC BY-NC 2.0) )
PAP / slo

W rosyjskiej prasie nie milkną w czwartek komentarze na temat wypowiedzi szefa polskiego MSZ Grzegorza Schetyny ws. wyzwolenia obozu w Auschwitz. Głos w tej sprawie zabrał w środę MSZ Rosji. Trzeba skończyć z szydzeniem z historii - napisano w oświadczeniu.

Chodzi o wypowiedź Schetyny dla Polskiego Radia: "(...) to front ukraiński, pierwszy front ukraiński i Ukraińcy wyzwalali (Auschwitz), bo tam żołnierze ukraińscy byli wtedy w ten dzień styczniowy i oni otwierali bramy obozu i oni wyzwalali obóz".

W oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej MSZ Rosji w środę wieczorem resort oświadczył: "Trudno podejrzewać o ignorancję urzędnika takiego szczebla jak Schetyna. Powszechnie wiadomo, że Oświęcim został wyzwolony przez żołnierzy Armii Czerwonej, w składzie której heroicznie walczyły wszystkie narodowości. Nawiasem mówiąc do listopada 1943 roku 1 Front Ukraiński nazywał się Woroneski, a wcześniej Front Briański. Rzecz, najwyraźniej, w czym innym. Uważamy, że trzeba skończyć z szydzeniem z historii i dochodzeniem w antyrosyjskiej histerii do braku szacunku dla pamięci tych, którzy nie szczędzili życia dla wyzwolenia Europy".

Również w środę o wypowiedzi Schetyny mówił szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow na konferencji prasowej. Na pytanie dziennikarza, który prosząc o komentarz zauważył, iż wypowiedź Schetyny "w istocie przeinacza naszą historię", Ławrow odpowiedział, że dziennikarz "sam już odpowiedział". "Nawet nie mogę komentować oświadczenia ministra spraw zagranicznych Polski o tym, że Oświęcim wyzwalali Ukraińcy. Oświęcim wyzwalała Armia Czerwona, w której byli rosyjscy Ukraińcy, Czeczeni, Gruzini, Tatarzy itd. Próba rozgrywania jakichś uczuć nacjonalistycznych jest w tej sytuacji absolutnie bluźniercza i cyniczna" - powiedział szef MSZ Rosji.

DEON.PL POLECA

Rzecznik polskiego MSZ Marcin Wojciechowski napisał na Twitterze: "Wszystkie narody b. ZSRR mają prawo być dumne ze zwycięstwa nad faszyzmem i wyzwolenia obozu konc. Auschwitz-Birkenau. Przywróćmy im pamięć!".

Rządowa "Rossijskaja Gazieta" wybija w czwartek: "Polski minister wyzwolił Oświęcim od Armii Czerwonej". "Zdumiewające odkrycie szefa MSZ Polski: Oświęcim wyzwolili Ukraińcy" - wtóruje jej uważana za tubę Kremla wielkonakładowa "Komsomolskaja Prawda". Obszerne, niezwykle krytyczne materiały poświęcone wypowiedzi Schetyny przekazały też państwowe stacje telewizyjne - Kanał 1, Rossija i NTV.

"Rossijskaja Gazieta" przypomina, że "spośród dwóch armii, które wyzwalały obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau, jedna - 60. Armia pod dowództwem generała Pawła Kuroczkina - od listopada 1943 roku rzeczywiście walczyła na terytorium Ukrainy, a druga - 59. Armia pod komendą generała Iwana Korownikowa - została przerzucona do Polski spod Wyborga, a w skład I Frontu Ukraińskiego została włączona 2 grudnia 1944 roku". "Wszystko to nie miało żadnego znaczenia, gdyż chodziło o obywateli jednego państwa, które walczyło z jednym wrogiem - faszyzmem. I wszystkie nasze zwycięstwa są wspólne. A dzisiaj w Polsce chce się odebrać nam Zwycięstwo" - podkreśla rządowy dziennik. Zauważa, iż "ciekawe jest to, że minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna jest z wykształcenia historykiem".

"Komsomolskaja Prawda" przytacza wypowiedź historyk Olgi Nazarowej: "(Schetyna) doskonale wie, jak było w rzeczywistości, i świadomie kłamie. (...) Teraz trwa totalne zakłamywanie historii II wojny światowej. Jest to jeden z przykładów".

Z kolei dziennik "Izwiestija" cytuje historyka Konstantina Zaleskiego: "Takie oświadczenie generalnie rzecz biorąc jest niegodne nawet ucznia szkoły średniej. W dowolnym podręczniku historii Polski jest napisane, jakie wojska wyzwalały Oświęcim i samą Polskę". Historyk zauważył też, że "oświadczenie polityka nie przysparza mu honoru, lecz pokazuje jego niski poziom wykształcenia lub demonstruje zaostrzoną nienawiść do Rosji".

TV Kanał 1 określiła wypowiedź Schetyny jako "szokującą czy to ignorancją, czy to cynizmem". Natomiast telewizja Rossija oceniła ją jako podyktowaną "logiką z piekła rodem". NTV zauważyła, że słowa szefa dyplomacji Polski "stanowiły odpowiedź na krytykę tego, że Polska jakoby nie zaprosiła Władimira Putina na 70. rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego".

Szef MSZ Grzegorz Schetyna oświadczył w czwartek, ze jego wypowiedź dotycząca wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau nie była antyrosyjska i opisywała rzeczywistość historyczną. Nie rozumiem nerwowej reakcji ministra Siergieja Ławrowa i rosyjskich mediów - dodał.

Z kolei premier Ewa Kopacz zadeklarowała, że Schetyna nie chciał pomniejszyć roli Rosjan w walce z nazistami; jej zdaniem użył tylko skrótu myślowego.

Chodzi o wypowiedź Schetyny dla Polskiego Radia: "(...) to front ukraiński, pierwszy front ukraiński i Ukraińcy wyzwalali (Auschwitz), bo tam żołnierze ukraińscy byli wtedy w ten dzień styczniowy i oni otwierali bramy obozu i oni wyzwalali obóz".

Głos w sprawie tej wypowiedzi zabrał w środę MSZ Rosji. - Trudno podejrzewać o ignorancję urzędnika takiego szczebla jak Schetyna. Powszechnie wiadomo, że Oświęcim został wyzwolony przez żołnierzy Armii Czerwonej, w składzie której heroicznie walczyły wszystkie narodowości. (...) Uważamy, że trzeba skończyć z szydzeniem z historii i dochodzeniem w antyrosyjskiej histerii do braku szacunku dla pamięci tych, którzy nie szczędzili życia dla wyzwolenia Europy - czytamy w oświadczeniu.

- Sprawa jest poważna, ale mówimy o historii i o prawdzie historycznej. Armia Czerwona wyzwoliła obóz Auschwitz-Birkenau i wszyscy o tym wiemy. Ale żołnierze Armii Czerwonej mieli swoją narodowość. Różne narodowości. Tam byli Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini, Kazachowie, przedstawiciele narodów środkowoazjatyckich - powiedział Schetyna dziennikarzom w Sejmie zapytany o reakcję Rosji na jego słowa.

- To nie była wypowiedź antyrosyjska, tylko wypowiedź opisująca prawdę i rzeczywistość historyczną tamtych dni. Dlatego trochę nie rozumiem nerwowej reakcji moskiewskiej i ministra Ławrowa, którego zawsze oceniałem jako osobę spokojną, rzetelną i z dystansem, a także mediów rosyjskich - dodał.

Schetyna podkreślił, że wypowiedzi dzielą się nie na potrzebne i niepotrzebne, ale na prawdziwe i nieprawdziwe; swoją zaliczył do prawdziwych.

- Rocznica siedemdziesięciolecia wyzwolenia obozu w Birkenau jest symbolem. Najważniejsi są ci, którzy przeżyli, którzy jeszcze żyją. Ich jest naprawdę niewielu. To jest ich święto (...) Wspominamy setki tysięcy ofiar i także dziękujemy tym, który ten obóz wyzwolili. O tym trzeba spokojnie, z dystansem powiedzieć. Taka rzetelna debata jest potrzebna, a nie wpisywanie tego w konflikt rosyjsko-ukraiński - powiedział Schetyna.

- Trudne relacje rosyjsko-ukraińskie powinny być zamknięte tam, gdzie się dzieją, a nie wpływać na naszą wspólną historię II wojny światowej. To powinno być wyzwanie dla nas, żebyśmy mogli sobie z tą prawdą poradzić - dodał.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rosyjska prasa wrze po słowach Schetyny
Komentarze (25)
P
patriotka
23 stycznia 2015, 06:22
cieszmy się, że Rosjanie zaczynają przywiązywać taką wagę do prawdy; lepiej późno niż wcale
W
WDR
23 stycznia 2015, 02:55
Zacznijmy od tego, że Armia Czerwona nie wyzwalała Polski tylko odbijała ją dla siebie z niemieckich rąk.
WZ
wstyd za polityków...
23 stycznia 2015, 01:27
Pierwszą bramę otworzył Hans Kepke który zdezerterował z armii niemieckiej i stanął po stronie byłego wroga. Skoro niemiec otworzył bramę a niemcy to faszyści to wychodzi na to że faszyści wyzwolili obóz ! Panie sKRETYNa proszę opowiedzieć w radio tę nowinę !  
O@
odynie @ 11939
23 stycznia 2015, 00:20
jak mozna tolerowac takiego nieuka na stanowiskuszefa MSZ? 600 tys rosjan krew wsaknela nasza ziiiemie.gdyby nie rosjanie to 70 lat temu juz bym nie zyl.
J
Jerzy
23 stycznia 2015, 00:16
Nasi pseudo politycy wpędzają nasz kraj w powazne tarapaty.nCzas skończyć z tą rusofobią a pani premier Kopacz powinna zaprosić prezydenta Rosji na obchody rocznicowe wyzwolenia Oświęcimia. Pan Schetyna nie spełnia norm dyplomaty skoro mówi co mysli nie myśląc co mówi.
W
WDR
23 stycznia 2015, 02:51
To nie są obchody wyzwolenia Oświęcimia tylko niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.
C
crom
23 stycznia 2015, 12:28
Wygląda na to, że koniecznie PO i PIS chcą nas wciagnąć w wojnę z Rosją, której nie możemy wygrać. Ktoś chce znów wykrwawić naród polski.
T
Tollkin
22 stycznia 2015, 23:53
Jeszcze kiedy nie był ministrem- mówiłem skąd się wziął w sejmie ten "Nikodem Dyzma" ............
I
izydor
22 stycznia 2015, 23:47
a przed kim uciekli ? pewnie przed banderą.
KN
Kapitan Nemo
22 stycznia 2015, 23:14
Taki burak z Wrocławia obraża zwycięską Armię Radziecką która wyzwoliła obóz w Oświęcimiu jak również Wrocław zdobywając Berlin !!!!
W
Wyrocznia
22 stycznia 2015, 23:00
wafen SS - to tam służyli ukraińscy żołnierze , potem jeszcze u nijakiego Stefana Bandery i jako strażnicy w obozach. Jakoś tak przypadkiem wymordowali 180 tyś Polaków na Wołyniu. A... w styczniowy dzień to otwierali bramy ale celem wpuszczenia kolejnych więżniów do Oświęcimia
A
andrzej
22 stycznia 2015, 22:45
pewnie facet uciekał z lekcji histori.
B
bleh
22 stycznia 2015, 22:43
Politykierzy, weźcie wy się za rozwiązywanie problemów Polski, bo od waszego kłapania gębą dobrobytu się nie zapewni
A
a-psik
22 stycznia 2015, 22:31
Kto kazał Schetynie robić tak beznadziejnie głupią prowokację? A przy okazji - Ukraińcy to raczej pełnili funkcję strażników w niemieckich obozach.
M
Mia
22 stycznia 2015, 22:41
Byłeś tam? Wiesz jak było? To żadna prowokacja.
A
a-psik
22 stycznia 2015, 23:03
Ty też nie miałaś lekcji historii i nie wiesz dlaczego front nazywał się "ukraiński"?
L
leszek
22 stycznia 2015, 23:04
Zgadza się. Tylko trzeba pamiętać, że  w Polsce "Ukraińcami" nazywano generalnie wszystkich wschodnio-słowiańskich pomocników Hitlera. Także rosyjską brygadę Kamińskiego która zdobyła ponurą sławę w Powstaniu Warszawskim, gdzie była sprawcą zbrodni wojennych na cywilach, zwłaszcza na Ochocie.
R
Ratatuj
22 stycznia 2015, 23:05
Wiem bo mój ojczym tam był i nie tylko tam.Gowniarzu nie zabieraj głosu jak nie masz o tym wiedzy.Prowokacja to wypowiedz Schetyny.Ukraińcy to mordowali Polaków w Powstaniu Warszawskim i na Wołyniu, a po wojnie w Bieszcadach.
L
leszek
22 stycznia 2015, 22:25
Oświęcim wyzwalała 100 Lwowska Dywizja Piechoty (Strzelecka) [url]https://ru.wikipedia.org/wiki/100-%D1%8F_%D1%81%D1%82%D1%80%D0%B5%D0%BB%D0%BA%D0%BE%D0%B2%D0%B0%D1%8F_%D0%B4%D0%B8%D0%B2%D0%B8%D0%B7%D0%B8%D1%8F_(2-%D0%B3%D0%BE_%D1%84%D0%BE%D1%80%D0%BC%D0%B8%D1%80%D0%BE%D0%B2%D0%B0%D0%BD%D0%B8%D1%8F)[/url] Była sformowana 18 marca 1942 z mieszkańców obwodu Wołogoskiego i Archangielskiego czyli z północy europejskiej części Rosji. Została nazwana "Lwowską" gdyż 27 lipca 1944 wyzwoliła Lwów.
U
uszatek_2
22 stycznia 2015, 21:58
...Jest mi cholernie wstyd (mimo, że nie jestem i inigdy nie byłem rusofilem) za CHAMSTWO min. spraw zagranicznych. To co zaprezentował WYKLUCZA go całkowicie z możliwości sprawowania tego urzedu. Kogo my do cholery mamy w tym rządzie ....?
M
Mia
22 stycznia 2015, 22:42
mamy tych, których wybieracie
L
leszek
22 stycznia 2015, 21:46
Zupełna żenada. Front nazywał się Ukraiński, nie dlatego, że składał się z Ukraińców, ale dlatego, że szedł z terenu Ukrainy, analogicznie jak From Nadbałtycki nosił taką nazwę, gdyż operował w rejonie Bałtyku, a nie że w jego składzie walczyli mieszkańcy państw nadbałtyckich. Zupełnie też dziwi reakcja ministra, który zamiast sprostować pomyłkę idzie w zaparte i udaje głupka - a może nawet nie musi specjalnie udawać. Polska walczy - bardzo słusznie - z kłamstwami na temat Polski, owe osławione "polskie obozy koncentracyjne", a jednocześnie to samo ministerstwo kłamie na temat faktu historycznego związanego z wyzwalaniem Oświęcimia. Jak chcemy wymagać od innych prawdy, to najpierw zacznijmy od samych siebie.
C
czesio
22 stycznia 2015, 21:43
kwestia "kto wyzwolił Auschwitz" jest w ogóle bezzasadna, ponieważ nie byo takiego wydarzenia, w momencie wkroczenia na tamten teren sowietów Niemców juz tam nie było...
L
leszek
22 stycznia 2015, 21:59
A co się z nimi stało ? Powietrze im nagle przestało służyć i postanowili zmienić klimat ?
P
POLAK
22 stycznia 2015, 21:29
Za klasykiem można tylko powtórzyć: " Kury szczać uczyć, a nie politykę robić"