"Rząd zaatakowany przez grupę przestępczą"

(fot. EPA/NICOLAS BOUVY)
PAP / psd

Rząd został zaatakowany przez zorganizowaną grupę przestępczą - tak w poniedziałek szef MSZ Radosław Sikorski skomentował ujawnienie przez "Wprost" kolejnych nagrań podsłuchanych rozmów. Ambasador USA deklaruje, że nie będzie komentował prywatnych rozmów.

"Rząd został zaatakowany przez zorganizowaną grupę przestępczą. Jeszcze nie wiemy, kto za nią stoi, ale jest to badane. Mam nadzieję, że wymiar sprawiedliwości ustali personalia członków grupy i przede wszystkim ich mocodawców, oraz że zostaną oni zidentyfikowani i ukarani" - powiedział Sikorski dziennikarzom na szczycie ministrów spraw zagranicznych UE w Luksemburgu.

DEON.PL POLECA

Wśród najnowszych nagrań, ujawnionych przez tygodnik "Wprost", jest rozmowa Sikorskiego z byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim przeprowadzona wiosną br. W opublikowanym stenogramie z rozmowy Sikorski mówi m.in., że "polsko-amerykański sojusz jest nic nie warty". "Bull shit kompletny. Skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom" - mówił szef MSZ.

"Nie zamierzam komentować rzekomej treści prywatnych rozmów. Co do naszego sojuszu, myślę, że jest silny" - napisał na portalu społecznościowym amerykański ambasador Stephen D.Mull.

Sikorski mówi też, że problemem Polaków jest, iż mają "bardzo płytką dumę i niską samoocenę". "Taka murzyńskość" - dodaje szef MSZ.

Tłumacząc to sformułowanie, Sikorski na Twitterze odesłał do Wikipedii: "Murzyńskość = Negritude".

Sikorski rozmawia też z Rostowskim o jego przyszłości. "Rozumiem, że ambasadorstwo w Paryżu cię nie interesuje" - mówi do Rostowskiego. "Na tym etapie dziękuję" - odpowiada były minister finansów. "Bo prezydent zgłasza mi swój pomysł i jak się na niego zgodzę, nie bedzie odwrotu" - dodaje Sikorski.

Szef MSZ mówi też, że "można zajeb... PiS komisją śledczą ws. Macierewicza". "Kaczyński się przyspawał do Macierewicza i teraz trzeba Macierewiczem ich obu na dno pociągnąć" - ocenia szef MSZ. O premierze Donaldzie Tusku Sikorski mówi, że "nie jest geniuszem administrowania". "On dał nam dużo swobody, ale ja bym swoim ministrom tyle nie dał" - deklaruje Sikorski.

Rostowski nazwał nagrania upublicznione przez "Wprost" nielegalnymi i wynikającymi z przestępstwa. Zdaniem Rostowskiego, ujawnienie jego rozmowy z Sikorskim "nie służy żadnemu celowi publicznemu".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Rząd zaatakowany przez grupę przestępczą"
Komentarze (3)
F
fuc.!
23 czerwca 2014, 12:08
"Rząd zaatakowany przez grupę przestępczą" Jednym słowem - porachunki przestępcze. Trafił swój na swego - he, he...
.
...
23 czerwca 2014, 11:47
Rząd zaatakowany przez swoją własną indolencję, niekompetencję i prymityw. A Sikorski o eurokarierze może zapomnieć na lata.
N
Nopasaran
23 czerwca 2014, 11:43
Ujawnienie rozmów pokazuje prawdziwe oblicze części elit: prymitywny i wulgarny język, pogardliwy stosunek do innych, traktowanie państwa jak prywatnego folwarku, chamstwo jako styl bycia. Ludzie, którzy publicznie udają inteligentów i ludzi na poziomie wyrażają się jak prostacy, mówią językiem żuli popijających tanie "wino". Owszem, materiały nie zostały uzyskane drogą legalną, ale to przecież nigdy nie byłoby możliwe. Poziom polityków-celebrytów, który wyziera nie tylko z tych materiałów jest przygnębiający. Dziwię się, że część z nagranych nie głosi oprócz nielegalności nagrań również hasła ujawnienia tajemnicy państwowej wysokiego znaczenia. Bo ukazanie prostactwa ważnych osobistości państwa jest właśnie czymś takim - zdradzeniem ważnej tajemnicy państwowej.