Rzecznik Praw Dziecka chce piaskownic

(fot. wikipedia.pl)
PAP / wm

Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak opowiedział się przeciw likwidowaniu piaskownic na placach zabaw należących do przedszkoli. Wskazał, że przyczyną likwidacji piaskownic mogą być zbyt restrykcyjne wymagania sanitarne.

W liście skierowanym do zastępcy Głównego Inspektora Sanitarnego Jana Orgelbranda Michalak zaznaczył, iż z napływających do niego sygnałów wynika, że dyrektorzy przedszkoli skarżą się m.in. na wysokie koszty badań laboratoryjnych "w kierunku zanieczyszczeń mikrobiologicznych i parazytologicznych piasku" w piaskownicach.

- Niepokojące jest to, że gminy planują w najbliższym czasie zlikwidowanie kilku kolejnych piaskownic z wyżej wymienionych powodów - zaznaczył RPD. Wskazał, że z zebranych przez niego danych dotyczących blisko 400 placówek wynika, iż obecnie spośród przedszkoli 10 proc. nie ma piaskownicy, zaś spośród szkół podstawowych z oddziałami przedszkolnymi piaskownicy jest pozbawionych aż 77 proc.

Dlatego Michalak zaapelował do GIS o podjęcie działań mających na celu zwiększenie dostępu dzieci w wieku przedszkolnym do zabawy w piaskownicy. RPD poprosił także w swym liście o informacje, jakie zasady sanitarne obowiązują administratorów placów zabaw i piaskownic.

- Dla małego dziecka zabawa jest najważniejszą formą aktywności, pozytywnie wpływającą zarówno na jego rozwój fizyczny, jak i psychiczno-społeczny - wskazał Michalak w swym piśmie. Wyraził także nadzieję, że podjęte w sprawie działania przekonają administratorów placów zabaw do tworzenia nowych piaskownic.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rzecznik Praw Dziecka chce piaskownic
Komentarze (2)
BM
Barbara Magdalena
21 września 2010, 11:26
Szkoda, że takim refleksem nie wykazał się ów rzecznik przy antyrodzinnej ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Tu akurat zrozumiał - nie można przyzwalać na antysanitarne warunki w placówkach opiekuńczych, ale nie można też doprowadzać do absurdu - odkażając po sto razy lub likwidując piaskownicę. Niestety nie zrozumiał - nie można pozwalać na maltretowanie dziecka, ale nie można doprowadzać do absurdu zakazując rodzicom  klapsów w pupę (które z maltretowaniem mają jeszcze mniej wspólnego niż piaskownica z higieną w przedszkolu.
jazmig jazmig
21 września 2010, 10:28
Jak widać, tym z sanepidu już całkiem odbiło. Piaskownica to piaskownica, tam nigdy nie będzie higienicznie. A tem matoły stwiają jakieś wydumane normy. Jak tak dalej pójdzie, to znikną piaskownice z placów zabaw i dzieci będą się bawiły zwyczajną ziemią.