"Rzeczpospolita": Polska wystraszyła NATO

(fot. nato.int)
PAP / zylka

Sojusznicy z NATO obawiają się, że zapowiedź wycofania polskich wojsk z Afganistanu może wywołać efekt domina - akcentuje "Rzeczpospolita".

Według gazety, zapowiedź marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, że Polska w 2011 r. może rozpocząć wycofywanie wojsk z Afganistanu, wywołała niepokój w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli. Stratedzy obawiają się, że w ślady Polski pójdą inne kraje.

- Warto by wyjaśnić naszym sojusznikom, czy takie zapowiedzi nie padają tylko na użytek kampanii wyborczej - mówi "Rzeczpospolitej" wysoki rangą polski wojskowy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Rzeczpospolita": Polska wystraszyła NATO
Komentarze (3)
O
Obserwator
26 czerwca 2010, 12:50
Spróbuj może podać listę korzyści, jakie uzyskaliśmy z pobytu w Iraku a teraz w Afganistanie. I tylko nie zapomnij o tych żołnierzach, którzy polegli.
;
;
26 czerwca 2010, 10:09
Gafa goni gafę, jak w kreskówce, czyli głównym bohater Gufii ganiający za kościstymi gafami. Donald też przyseplenił z lekka. Co na to NATO a co Walt Disney? NATO dostrzegło w oddali smętny dym wydobywający się z wulkanu POPO. To sojusz dwóch wież, Gufiego i Donalda. Gufi ma zostać wałdacą pierścieni. Wiadomość o sojuszu zmroziła Walta Disneya. Ciąg dalszy nastąpi. Rozbawiłeś mnie z rana. Fajny tekst  Nie dziwię, że Walt D. zmrożony,  bohaterowie  sami  napisali scenariusz i amimowali się bez copyrights  (do wyborów, bo podtem nie pojdzie juz gładko). Wszak czeka praca w innej  kreskówce, w nowej jej wersji, ...Nu, pogadi ! ...nu, pogadi  nu uwidim 
RK
Robert Kożuchowski
26 czerwca 2010, 09:14
Gafa goni gafę, jak w kreskówce, czyli głównym bohater Gufii ganiający za kościstymi gafami. Donald też przyseplenił z lekka. Co na to NATO a co Walt Disney? NATO dostrzegło w oddali smętny dym wydobywający się z wulkanu POPO. To sojusz dwóch wież, Gufiego i Donalda. Gufi ma zostać wałdacą pierścieni. Wiadomość o sojuszu zmroziła Walta Disneya. Ciąg dalszy nastąpi.