"Rzeczpospolita": Ubek wspomina mordowanie

"Przeciw nazistom, volksdeutschom i antysemickiej Armii Krajowej" (źr. www.wole-zginac-walczac.pl)
PAP / wm

Do księgarń w całej Polsce trafiła książka "Wolę zginąć walcząc. Wspomnienia z II wojny światowej", autorstwa Franka Blaichmana. "Rzeczpospolita" ostrzega przed tą publikacją, szkalującą Armię Krajową i Narodowe Siły Zbrojne.

Wydawnictwo Replika tak reklamuje swoją pozycję: "Przeciw nazistom, volksdeutschom i antysemickiej Armii Krajowej". Znawcy tematu określają ją mianem zakłamującego historię paszkwilu, a "Rzeczpospolita" ujawnia kim jest autor, mieszkający obecnie w USA.

W książce Blajchman chwali się m.in. udziałem w zabójstwie dwóch żołnierzy AK, których określa mianem "podrostków". Opisuje też nieudaną akcję przeciw dowódcom lokalnego oddziału AK.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Rzeczpospolita": Ubek wspomina mordowanie
Komentarze (7)
S
szary
7 września 2010, 16:00
    Polecam  przepiękny , poruszający głęboką prawdą,  autentycznoscią i bólem wiersz Kazimierza Wierzyńskiego pt. "Na rozwiązanie Armii Krajowej".    W szkole nas tego nie uczyli, nie wiem , czy teraz, w   w o l n e j  Polsce  jest gdzieś w lekturach..
W
wicio
7 września 2010, 13:20
Hia hia hia, dziś też by się znalazło trochę takich "poetów"  wyrobników słowa: Lis, Żakowski, Paradowska, Wołek, Durczok, Olejnik, Czuchnowski...
UU
ubek ubekowi w hołdzie
7 września 2010, 13:01
z antologii "Wiersze i pieśni poświęcone pracownikom bezpieczeństwa" (1954) tak opiewano ubeka: Nie łatwo jest stykać się z wrogiem codziennie [...] przez długie godziny wieczorne i nocne Mieć jasność umysłu i nerwy tak mocne [...]. Tobie Towarzyszowi z Bezpieczeństwa Poświęcam ten wiersz. Za Twą miłość ogromną do ludzi I Twych nocy bezsennych niepokój Za Twą troskę o dzień nasz powszedni I walkę codzienną o pokój. [...] Za Twe serce - dla Partii bijące Ściskam Twą dłoń uzbrojoną I słowa przesyłam gorące.
MB
może będzie Nobel...w nagrodzi
7 września 2010, 12:50
...Sierpem i młotem. Cóż to za ... pod pozorami literata ...    
MN
moze Nagrodę Nobla mu dadzą
7 września 2010, 12:47
W wierszu "Trzeba" poetka pisała tak o roli poezji: W planie w planie w Sześcioletnim Planie trzeba trzeba szczęśliwych rodzin. Niech poezja pośród nich stanie na ozdobę wieczornych godzin. Po śmierci Stalina Szymborska przyłączyła się do chóru poetów opłakujących generalissimusa. W utworze "Lenin" można przeczytać o radzieckim tyranie: Że w bój poprowadził krzywdzonych, że trwałość zwycięstwu nadał, dla nadchodzących epok stawiając mocny fundament - grób, w którym leży ten nowego człowieczeństwa Adam wieńczony będzie kwiatami z nieznanych dziś jeszcze planet. W utworze "Ten dzień" dodawała: Oto Partia - ludzkości wzrok. Oto Partia: siła ludów i sumienie. Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie. Jego Partia rozgarnia mrok. Szymborska należała do Związku Literatów Polskich, zdarzało się jej uczestniczyć w takich odgórnych inicjatywach, jak rezolucja potępiająca księży w tzw. procesie kurii krakowskiej. Po latach jednak bardzo krytycznie oceniła ten okres: Należałam do pokolenia, które uwierzyło. Ja uwierzyłam. Wypełniałam swoje wierszowane zadania z przekonaniem, że robię dobrze. Jest to najgorsze doświadczenie w moim życiu.
KK
kłamstwo krótkie nogi ma...
7 września 2010, 12:24
Nikt nie ma dostatecznie dobrej pamięci, aby kłamać zawsze z powodzeniem. — Abraham Lincoln Są ludzie, którzy wolą raczej nic nie ukrywać niż musieć kłamać; ludzie którzy wolą raczej kłamać, niż nie mieć nic do ukrycia. I ludzie, którzy lubią i kłamstwo i tajemnice. Albert Camus
S
szary
7 września 2010, 10:14
No tak , to nic nowego.  AK - "zapluty karzeł reakcji" wciąż kłuje w oczy. Jak powiedział tow. mjr/płkUB Wiktor Herer  w śledztwie w 1948r.:  " Zadaniem naszym jest nie tylko zniszczyć was fizycznie, ale my musimy zniszczyć was moralnie w oczach społeczeństwa"   Ten sam Herer w 1981 roku był doradcą  KK NSZZ "S".  A więc PRL  żyje!   "Żołnierze wyklęci"  są wciąż  niszczeni,  coraz to bardziej  wymyślnymi sposobami.  Nawet próbuje się Ich  zrównać  z bandytami z UPA , to dopiero gratka dla różnej masci relatywistów i  niewyżytych dialektyków.