Schetyna: chcemy i musimy być dumni z Polski
Spójna i wspólna polityka zagraniczna to wyzwanie dla całej klasy politycznej - powiedział w czwartek wiceszef PO Grzegorz Schetyna podczas debaty nad informacją szefa MSZ Radosława Sikorskiego na temat priorytetów polskiej polityki zagranicznej na 2012 r.
Zdaniem Schetyny debata w parlamencie dotycząca priorytetów polskiej polityki zagranicznej na 2012 r. to sprawdzian dla całej klasy politycznej. - Czy jesteśmy w stanie rozmawiać o polityce zagranicznej sensownym, wspólnym, otwartym głosem, czy jesteśmy w stanie wspólnie rozwiązywać problemy? - pytał Schetyna, szef sejmowej komisji spraw zagranicznych.
- Powinniśmy - spierając się - szukać porozumienia, wspólnie bronić polskiej polityki zagranicznej, polskiego zdania, polskiej podmiotowości i przyszłości (...); tylko wspólne działanie ma sens i jest częścią skutecznej polityki. Jestem przekonany, że to też będzie znak polskiej jakości - apelował polityk Platformy.
Jak zaznaczył, priorytety polskiej polityki zagranicznej na rok 2012 są odzwierciedleniem z jednej strony pozycji naszego kraju, a z drugiej uwarunkowań międzynarodowych.
Schetyna przypomniał, że w grudniu w Sejmie odbyła się debata na temat przyszłości Unii Europejskiej. - Mówiliśmy wtedy, że polska polityka zagraniczna powinna być wspólna, powinna pracować na rzecz dobra wspólnego, na rzecz dobra Polski. Dzisiaj musimy to potwierdzić, powiedzieć jeszcze raz równie wyraźnie jak wtedy: spójna i wspólna polityka zagraniczna to jest wyzwanie dla nas wszystkich, dla polskiego parlamentu. To nasz obowiązek - podkreślił Schetyna.
Według polityka PO nie można izolować się od sytuacji i konsekwencji wydarzeń na scenie międzynarodowej. Jak przekonywał, "chcemy i musimy być dumni z Polski".
Schetyna przekonywał, że rok 2011 był ważny dla Polski i polskiej polityki zagranicznej - był rokiem prezydencji. - To była dobra prezydencja, chociaż przypadła na trudny czas, na czas kryzysu gospodarczego, kryzysu Unii. Udało się nam przejść przez kryzys suchą stopą, udało się zrealizować priorytety prezydencji w stopniu więcej niż zadowalającym - ocenił.
Zdaniem Schetyny Polska pokazywała aktywność w polityce zagranicznej, co - jak zauważył - wcześniej było domeną tylko możnych i największych krajów. - Byliśmy tam, gdzie powinna być dyplomacja unijna, m.in. przy Arabskiej Wiośnie - zaznaczył.
- Byliśmy w stanie przypomnieć o Solidarności, o polskiej historii, doświadczeniu, polskiej drodze do wolności. To stało się taką polską specjalnością, takim logo naszej polityki zagranicznej - powiedział polityk PO.
Jak wyliczał, polska dyplomacja realizuje zadania Partnerstwa Wschodniego, przy udziale Polski udało się Chorwacji zamknąć proces negocjacji akcesyjnych z UE, Polska wspierała też Ukrainę w zbliżeniu do UE. - Wzmacniamy naszą obecność w Unii, przebudowujemy Unię, chcemy, żeby to była unia polityczna. To wielkie wyzwanie - podkreślił Schetyna.
- Chcemy wzmacniać struktury bezpieczeństwa, które gwarantują bezpieczeństwo Polski, chcemy budować pozycję Polski jako kraju, który mówi donośnym głosem, mówi odważnie i jest słuchany. Chcemy mówić o rzeczach ważnych dla Polski i Polaków - o demokracji, o prawach człowieka, o rządach prawa, chcemy pokazywać polski przykład jako najlepszy z możliwych do naśladowania dla krajów, które walczą o demokrację, o swoją podmiotowość. Niech idą polską drogą, niech Polska dla nich będzie wzorem - przekonywał Schetyna.
Zadeklarował, że Polska będzie wspomagała opozycję na Białorusi. "Polska i Polacy zawsze będą po stronie tych, którzy walczą o prawa człowieka, o społeczeństwo obywatelskie. Zawsze będziemy z tymi, którzy są więźniami sumienia, którzy nie boją się mówić własnym głosem" - zapewniał. Jak przekonywał, w tej kwestii, głos Polski powinien być wspólny - niezależnie od przekonań politycznych.
Polityk PO zadeklarował też, że Polska jest gotowa pomagać Syryjczykom - w budowie wolnego kraju. - Musimy być solidarni z tymi, którzy potrzebują wsparcia - podkreślił.
Jak ocenił, najważniejszym dla Polski partnerem w Europie są Niemcy; według niego bardzo ważne dla Polski jest wzmacnianie relacji ze Stanami Zjednoczonymi oraz relacji UE-Stany Zjednoczone.
Schetyna przekonywał również, że polska polityka zagraniczna dobrze dba o realizację naszych narodowych interesów - szczególnie w relacjach z Rosją. "Udało się utrzymać - mimo katastrofy smoleńskiej - równoprawny charakter tych relacji" - ocenił. Zadeklarował, że Polska będzie robiła wszystko, aby te relacje były "otwarte na przyszłość".
Skomentuj artykuł