Sejm uczcił pamięć Borysa Niemcowa

(fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY)
PAP / pk

Sejm uczcił we wtorek pamięć zamordowanego krytyka Kremla Borysa Niemcowa. W jednogłośnie przyjętej uchwale posłowie wyrazili oczekiwanie, że okoliczności śmierci rosyjskiego opozycjonisty zostaną wyjaśnione, a sprawcy nie pozostaną bezkarni.

"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej głęboko poruszony zabójstwem czołowej postaci rosyjskiej opozycji łączy się w żalu i smutku z rodziną, przyjaciółmi oraz wszystkimi, którym bliskie są idee wolności, demokracji i pokoju" - napisano w uchwale Sejmu, przyjętej przez aklamację.

"Oczekujemy, że okoliczności śmierci Borysa Niemcowa zostaną wyjaśnione, a sprawcy nie pozostaną bezkarni" - podkreślili posłowie w uchwale.

W moskiewskim Centrum Sacharowa odbyła się we wtorek świecka uroczystość żałobna poprzedzająca pogrzeb zastrzelonego w piątek przed Kremlem Niemcowa. Polityk zostanie pochowany na Cmentarzu Trojekurowskim w zachodniej części Moskwy.

Do Centrum Sacharowa przyszły tysiące ludzi, aby pożegnać Niemcowa. W tym symbolicznym dla rosyjskiej opozycji miejscu na widok publiczny wystawiona została otwarta trumna z ciałem polityka. Ostatni hołd oddali mu politycy, dyplomaci, obrońcy praw człowieka, twórcy kultury, naukowcy i zwykli mieszkańcy Moskwy.

Także przedstawiciel prezydenta RP - jego doradca Jan Lityński - i wiceminister spraw zagranicznych Konrad Pawlik oddali hołd Niemcowowi, skłaniając głowy nad otwartą trumną z ciałem zamordowanego przywódcy opozycji demokratycznej w Rosji.

Przemawiając nad otwartą trumną z ciałem Niemcowa, ambasador Stanów Zjednoczonych w Federacji Rosyjskiej John F. Tefft wskazał na ogromny szacunek, jakim tego opozycyjnego polityka darzyli prezydent Barack Obama i sekretarz stanu John Kerry. Amerykański dyplomata ocenił, że Niemcow "reprezentował to, co najlepsze w Rosji".

W imieniu Unii Europejskiej tragicznie zmarłego opozycjonistę pożegnał jej ambasador w Rosji Vygaudas Uszackas. Określił on Niemcowa jako wybitnego polityka, patriotę Rosji i przyjaciela UE. - Wierzył w Rosję otwartą na świat. Był politykiem przez duże P - powiedział Uszackas.

Głowę nad trumną Niemcowa pochylili też były premier Wielkiej Brytanii John Major i urzędujący minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkeviczius. Szef dyplomacji litewskiej podkreślił, że zamordowany polityk wierzył w Rosję. - Mówił, że w Rosji reformy są nieodwracalne, jeśli nie zaczną strzelać. Można zabić człowieka, ale nie można zabić dążenia do wolności - powiedział Linkeviczius.

W imieniu rządu Rosji zamordowanego przywódcę opozycji pożegnali wicepremierzy Arkadij Dworkowicz i Siergiej Prichodźko. Do Centrum Sacharowa przybyła też Natalia Timakowa, sekretarz prasowa premiera Dmitrija Miedwiediewa i przewodniczący Rady ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Rosji Michaił Fiedotow.

Obecni byli też najbliżsi sojusznicy polityczni Niemcowa, w tym b. premier Rosji Michaił Kasjanow i lider ruchu Solidarność Ilja Jaszyn. - Borys Niemcow był najwybitniejszym przedstawicielem rosyjskiej opozycji, jej przywódcą. Dla wielu stał się wrogiem, gdyż niósł prawdę. A prawda wielu osobom się nie podoba - oznajmił Kasjanow. B. szef rządu podkreślił, że Niemcow "całe swoje życie poświęcił walce z przemocą, korupcją i bezprawiem". - Zabójstwo było odwetem za to, co robił - dodał.

55-letni Borys Niemcow został zastrzelony w piątek wieczorem w centrum Moskwy. Niemcow ostro krytykował politykę Putina, zwłaszcza zaangażowanie Rosji w konflikcie na Ukrainie, określając je jako rosyjską agresję. W latach 2011-12 był jednym z organizatorów protestów w Moskwie po wygranych przez Putina i kontrolowaną przez niego Jedną Rosję wyborach prezydenckich i parlamentarnych.

Niemcow był jednym z przywódców Republikańskiej Partii Rosji - Partii Wolności Narodowej (Parnas) i deputowanym do Dumy Obwodowej w Jarosławiu, 250 km na północny wschód od Moskwy. Wcześniej był współzałożycielem liberalnego ruchu Solidarność, który stawiał sobie za cel zjednoczenie demokratycznej opozycji.

W latach 90. był gubernatorem Niżnego Nowogrodu, 400 km na wschód od Moskwy, a potem wicepremierem. Należał do grona najbliższych współpracowników pierwszego prezydenta pokomunistycznej Rosji Borysa Jelcyna, który rozważał nawet wyznaczenie go na swojego następcę.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sejm uczcił pamięć Borysa Niemcowa
Komentarze (6)
jazmig jazmig
3 marca 2015, 16:51
Kiedy oni uczczą zamordowanych chrześcijan na Bliskim Wschodzie, którzy są ofiarami wojen rozpętanych przez USA i kilka innych krajów NATO w uczestnictwem Polski?
P
Puknij_sie_w_leb_ruski_kapusiu
3 marca 2015, 17:27
Spieprzaj Jazmig - ruski cwany kapusiu. Skolka djenieg sjewodnia wy tawariszcz pałucili za swoje wpisy?
M
Mimi
3 marca 2015, 18:21
Nie pochlebiaj mu, jaki on tam cwany... :)
B
Baba
4 marca 2015, 07:47
jazmig,zacznij moze pisywac w jakims sowieckim szmatlawcu
BS
Bus Stop
3 marca 2015, 15:46
  A  kto  zabił  Mychajłę  Czeczetowa  w  Kijowie?     Czy  jemu  kijowska  junta  urządzi  taki  huczny pogrzeb,  jaki  ma  Niemcow?
P
Precz_z_ruską_agenturą_na_fora
3 marca 2015, 17:28
Jazmig, ty już mam swój przystanej autobusowy?