Sejm: wyższe stanowiska będą obsadzane bez konkursów

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / kw

Komisja administracji poparła poprawki PiS do projektu noweli ustawy o służbie cywilnej, które zakładają m.in. by wyższe stanowiska w służbie cywilnej były obsadzane w drodze powołania, a nie otwartego konkursu; bez konkursu miałby być powoływany też prezes ZUS.

Posłowie PO podczas konferencji po posiedzeniu komisji zapowiedzieli, że zamierzają zaskarżyć ustawę do TK, w wypadku gdyby była przyjęta w kształcie uwzględniającym poprawki PiS.

W środę komisja głosowała nad poprawkami złożonymi przez kluby w drugim czytaniu, które odbyło się we wtorek. Posłowie opowiedzieli się za wszystkimi poprawkami zgłoszonymi przez PiS; poprawki PO, Nowoczesnej i Kukiz'15 zostały odrzucone. Akceptacji nie zyskał też wniosek PO, by odrzucić projekt nowelizacji w całości.

Poprawki PiS zakładają m.in. by wyższe stanowiska w służbie cywilnej były obsadzane w drodze powołania, a nie konkursu. Taki zapis był w pierwotnym projekcie złożonym przez posłów PiS, jednak w czasie prac w komisji administracji po pierwszym czytaniu, głosami m.in. PO, przyjęta została zmiana, która utrzymywała otwarty i konkurencyjny nabór na wyższe stanowiska w służbie cywilnej.

Komisja w środę opowiedziała się również za poprawką, która zakłada że stosunki pracy z osobami zajmującymi w dniu wejścia w życie noweli wyższe stanowiska w służbie cywilnej oraz kierownicze stanowiska w służbie zagranicznej, będące wyższymi stanowiskami w służbie cywilnej, wygasają po upływie 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy, jeżeli przed upływem tego terminu nie zostaną im zaproponowane nowe warunki pracy lub płacy.

Także ta poprawka to powrót do rozwiązania, które znajdowało się w projekcie przed zmianami wprowadzonymi po pierwszym czytaniu.

Posłowie zaakceptowali też poprawkę PiS, która wprowadza zmiany w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie ze zmianami prezesa ZUS ma powoływać Prezes Rady Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, złożonego po zasięgnięciu opinii Rady Nadzorczej Zakładu.

W obecnie obowiązującej ustawie premier powołuje prezesa ZUS, na wniosek ministra spośród osób wyłonionych w drodze otwartego i konkurencyjnego naboru.

Prawnicy z sejmowego biura legislacji i posłowie opozycji wskazywali, że ta poprawka wykracza poza meritum nowelizacji ustawy o służbie cywilnej.

We wtorek, po zakończeniu drugiego czytania na sali sejmowej, komisja administracji zebrała się, by pracować nad złożonymi wówczas poprawkami, jednak wówczas większość komisji poparła wniosek PO, by odłożyć prace nad projektem noweli do czasu przedstawienia stanowiska przez rząd.

W środę podczas posiedzenia komisji szefowa kancelarii premiera Beata Kempa przedstawiła to stanowisko. Rząd pozytywnie opiniuje projekt stwierdzając, że zmiany "pozytywnie wpłyną na administrowanie i zarządzanie kadrami w służbie cywilnej, a przez to na efektywne wykonywanie zadań państwa".

Posłowie opozycji pytali Kempę, w jakim trybie tak szybko udało się uzyskać opinię rządu. Kempa poinformowała, że stanowisko podpisała premier Beata Szydło i że zostało ono przyjęte w trybie obiegowym.

Na pytanie, czy stanowisko powstało po konsultacji z Radą Służby Cywilnej Kempa podkreśliła, że jest to projekt poselski, a nie rządowy, wobec tego nie było takiego wymogu.

Szefowa KPRM odniosła się też do argumentacji, że każdy projekt dotyczący służby cywilnej musi być opiniowany przez Radę. "To uprawnienie, nie obowiązek" - stwierdziła.

Kempa odpierała też zarzuty posłów PO, że przyjęcie projektu w kształcie wypracowanym ostatecznie przez komisję doprowadzi do masowych zwolnień, na co może nie być pieniędzy, ponieważ nie przewiduje tego projekt budżetu.

"Wielu dyrektorów i zastępujących dyrektorów to członkowie korpusu służby cywilnej. Nie ma powodu, żeby zapewniać tutaj środki na jakiekolwiek zwolnienia. Polityka kadrowa pod rządami nowej ustawy będzie uwzględniać realia budżetowe. Państwo tworzycie atmosferę niebotycznych zwolnień, które, uważacie, będą miały skutki budżetowe. My w tej sprawie zakładamy rozsądek" - powiedziała Kempa.

Poseł PO Marek Wójcik podkreślił podczas konferencji, że nowelizacja w kształcie zaakceptowanym przez komisję doprowadzi do tego, że na stanowiskach kierowniczych znajdą się "osoby bez doświadczenia, bez niezbędnych kompetencji, bez procedury konkursowej".

"Prawdopodobnie przygotujemy wniosek do TK o zbadanie zgodności z konstytucją tej nowelizacji. Myślę, że tok prac sejmowych i sam projekt da Trybunałowi wiele poważnych argumentów, żeby krytycznie ocenić ustawę" - oświadczył.

Sejm we wtorek powiększył skład komisji administracji i spraw wewnętrznych o dwóch posłów PiS. Oznacza to, że PiS uzyskało większość w tej komisji. Opozycja zarzucała PiS, że zmiany w komisji mają na celu "przepchnięcie kolanem" nowelizacji ustawy o służbie cywilnej.

Prawdopodobnie jeszcze w środę nad projektem nowelizacji będzie głosował Sejm.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Sejm: wyższe stanowiska będą obsadzane bez konkursów
Komentarze (9)
Janusz Podkamienny
31 grudnia 2015, 16:58
Przedtem posiadanie znajomości pomagało w zdobyciu posady, teraz będzie wymagana. Ot taka drobna różnica.
AB
Aleksander Borowski
30 grudnia 2015, 21:25
Tak teraz nie będzie tej " ściemy" z konkursami na urzędników,bo będą już tylko funkcjonariusze z rekomendacji partii rządzacej o kwalifikacjach moralnych Pioitrowicza,Kaczyńskiego i sędziego Kryże.Decyzje administacyjne  będa podobne do tych ,które podejmuje prezydent Duda i nie będa krępowane" świętoscią prawa"czy radami jakichś "profesorów",będą wynikać z woli ludu i jego awangardy- partii PiS. Wódz, przywódca partii, wie co dobre dla ludu(prawdziwy Polak, człowiek pierwszego sortu,patriota i antykomuniostyczny opozycjonista,pogromca układu).
JM
Jan Młynarczyk
30 grudnia 2015, 18:56
Wraca nowe. To przecież już było. Przed 1989. I działało bardzo sprawnie.
WDR .
30 grudnia 2015, 18:39
Te rzekome konkursy polegały na tym, że wygrywali ci którzy mieli wygrać. Mydlić oczy konkursami można komuś kto w ogóle nie orientuje się w temacie. Choć i tak moje ulubione to egzaminy na członków rad nadzorczych. Nie wiem czy w życiu widziałem większą ściemę.
AB
Aleksander Borowski
30 grudnia 2015, 16:21
Nie ma jak to dobra zmiana.Po co "korpus służby cywilnej" z jakimiś stopniami warunkami awansu itp.Są ważniejsze kryteria niz kompetencje urzędnika przy obsadzaniu stanowisk.Zresztą prawo pisane już nie jest wartoscia samoistną -liczy sie wola narodu, której wyrazicielem jest partia -PIS.W nowej sytuacji potrzebna jest bardziej elastyczna kadra urzędnicza,która będzię tę wolę narodu szybko odczytywać.A w sytuacji ,gdy prawo pisane obowiązuje selektywnie wymaga to pewnych specyficznych predyspozycji "obyczajowo-moralnych".+ dla PIS-u za szczerość.
Kamil Trojanowski
30 grudnia 2015, 16:16
Brakuje Bejamina, naradza sie na Czerskiej :-)?
30 grudnia 2015, 15:57
Czyżby chcieli się przeciwstawić kolesiostwu w obsadzaniu posad przez niekompetentnych ludzi? To przecież w ramach "dobrej zmiany". A naiwini wyborcy  PiS wierzą
30 grudnia 2015, 15:41
Kolejna dobra zmiana Prezydenta Dudy. Co pan prezydent ma jeszcze dla nas w zanadrzu ? Jakie dobre zmiany na przyniesie ten i  następny rok ?
30 grudnia 2015, 15:36
W całości popieram. Każdy przecież wie, że rekomendacja Jarosława Kaczyńskiego jest sto razy więcej warta niż jakieś papiery, dyplomy i certyfikaty.