Sikorski o polskiej polityce zagranicznej

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / psd

Polska jako poważny kraj, partner, o którego inni zabiegają i którego przywództwa inni oczekują, to cel na miarę ambicji Polaków, możliwy do zrealizowania w ciągu dekady - to jedna z tez tegorocznej informacji szefa MSZ Radosława Sikorskiego o założeniach naszej polityki zagranicznej w 2011 r.

Minister spraw zagranicznych przedstawi informację w środę rano w Sejmie. Jego wystąpieniu będą się także przysłuchiwać m.in. prezydent Bronisław Komorowski, premier Donald Tusk i akredytowani w Polsce dyplomaci.

We wtorek wieczorem minister spotkał się z sejmową Komisją Spraw Zagranicznych. Posłowie, z którymi rozmawiała PAP mówili, że jego prezentacja była bardzo syntetyczna.

"Pan minister był tak oszczędny w przekazywaniu informacji, że interpretowanie jakichkolwiek konkretnych elementów, które miałyby jakikolwiek merytoryczny charakter byłoby bardzo trudne" - powiedział dziennikarzom wiceszef Komisji Spraw Zagranicznych Karol Karski (PiS).

Jak relacjonował, szef polskiej dyplomacji dopiero dopytywany powiedział posłom, że Polska w tej chwili jeszcze nie ma przyjętych priorytetów prezydencji. "Myślę, że jutro dowiemy się więcej" - dodał poseł PiS.

Taką samą nadzieję ma Tadeusz Iwiński (SLD). Według niego, Sikorski na posiedzeniu komisji za mało czasu poświęcił priorytetom prezydencji, której - jak zaznaczył - będą podporządkowane inne działania naszej dyplomacji. "Minister spraw zagranicznych bardzo syntetycznie przedstawił te tezy, krótko, prawdopodobnie dlatego, żeby nie powtarzać jutro argumentów" - ocenił Iwiński w rozmowie z dziennikarzami.

Dodał, że minister dokonał też przeglądu relacji Polski z naszymi partnerami. Podkreślił jednak, że było to dosłownie kilka zdań na temat stosunków Polski z konkretnym państwem lub grupą państw.

Wystąpienia Sikorskiego na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych, nie chcieli komentować posłowie PO.

We wtorek wieczorem MSZ udostępniło PAP zasadnicze tezy przemówienie szefa MSZ. Sikorski ma m.in. podkreślić, że szansą na przybliżenie się do tego, by Polska była traktowana jako kraj, którego przywództwa oczekują inni, będzie zbliżające się polskie przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Minister ma zapewnić, że Polska ma pomysły, jak ożywić wiele inicjatyw UE.

Polska jako poważny kraj, partner, o którego zabiegają inni to - zdaniem ministra - cel do zrealizowania w ciągu dekady, ale pod warunkiem kontynuowania roztropnej polityki, oznaczającej mało sporów wewnętrznych i zewnętrznych.

Tradycyjnie w wystąpieniu szefa MSZ będzie mowa o relacjach z Niemcami, Rosją, Białorusią, kwestii zaangażowania w misję w Afganistanie.

Minister będzie przekonywał, że bliska współpraca Warszawy z Berlinem prowadzi do zwiększania naszego wpływu na decyzje podejmowane w UE. Będzie też przekonywał, że potencjał gospodarczy, sojusze i pozycja międzynarodowa oraz na wszelki wypadek nowoczesny system obronny to sposób na poradzenie sobie z obawami przed Rosją.

W kwestii relacji z Białorusią Sikorski podkreśli, że Polska może pomóc temu krajowi, gdy zdecyduje się on na przemiany, ale musi jednak stanowczo reagować, gdy Białoruś zawraca z drogi ku przemianom, łamiąc prawa ludzkie i obywatelskie. 

Odnosząc się do kwestii zaangażowania w Afganistanie, szef MSZ zwróci uwagę, że w tym roku rozpoczyna się proces przekazywania Afgańczykom odpowiedzialności za bezpieczeństwo w ich kraju. Powtórzy też datę 2014 r., kiedy to powinna się zakończyć obecność naszych sił bojowych w tym kraju.

W przemówieniu szefa MSZ będzie też odniesienie do krytyki polityki zagranicznej zwłaszcza ze strony PiS. Sikorski będzie mówił o patriotyzmie i akceptacji dla obecnej Polski. Przypomni oskarżanie rządu m.in. o służalstwo wobec obcych, o kondominium i bifinlandyzację. Zaapeluje do opozycji o opamiętanie i zrozumienie, że dzisiejsza Polska, której daleko jeszcze do ideału, jest najlepszą, jaką kiedykolwiek mieliśmy.

Szef naszej dyplomacji będzie mówił też o tym, jak Polska postrzegana jest w innych krajach. Zwróci uwagę na teksty w zagranicznych mediach o naszym kraju, które w  pozytywnym świetle przedstawiają Polskę.

Minister przedstawi też m.in. działania modernizacyjne w dyplomacji. Przypomni o inwestycjach: m.in. o nowej siedzibie Stałego Przedstawicielstwa RP w Brukseli, zwróci też uwagę, że pieniądze na te cele znalazły się dzięki jego decyzjom o likwidacji części przedstawicielstw i sprzedaży niepotrzebnego mienia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sikorski o polskiej polityce zagranicznej
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.