"Śląskie wartości są potrzebne całej Polsce"

(fot. PAP/Jacek Bednarczyk)
PAP / slo

Związane ze Śląskiem wartości: pracowitość, solidarność, racjonalność, umiejętność łączenia nowoczesności i tradycji, są potrzebne całej Polsce - mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości barbórkowych w Jastrzębiu Zdroju.

- Składając życzenia wszystkim górnikom w całej Polsce, wszystkim rodzinom górniczym, chciałbym powiedzieć, że ile razy jestem na Śląsku (...) myślę sobie, że te wszystkie cechy: pracowitość, solidarność, racjonalność, umiejętność łączenia nowoczesności i tradycji - są czymś szalenie ważnym jako przykład dla całej Polski - mówił we wtorek Komorowski.

DEON.PL POLECA

- Całej Polsce, prócz trudu górnika, potrzeba także większej dozy śląskości całej Polski. Bo Polsce jest potrzebna - jako całości - i ta umiejętność łączenia nowoczesności z tradycją, i kultura pracy, obyczaj, silna rodzina i te wszystkie inne wartości, które tutaj na Śląsku od pokoleń się sprawdzały - dodał.

W swoim wystąpieniu Komorowski wskazał, że Śląsk to synonim ciężkiej i często niebezpiecznej pracy, czego przykładem jest śmierć górnika z kopalni Jas-Mos z ostatnich dni. Podczas akademii barbórkowej uczczono jego pamięć chwilą ciszy. Prezydent wspomniał też górników, którzy przed laty walczyli o wolność i ginęli w okresie stanu wojennego.

Na Śląsku - kontynuował prezydent - jedną z najważniejszych wartości jest rodzina. Śląsk to także synonim solidarności, tworzącej się w warunkach trudnej pracy - przekonywał. - Chciałbym bardzo, aby ta solidarność typowa dla górników, typowa dla Śląska, funkcjonowała w jak najszerszym wymiarze także na ziemi, na górze, pomiędzy wszystkimi ludźmi, w ramach rodzin, środowiska, w ramach całej społeczności śląskiej i całej Polski - podkreślił.

Prezydent wskazał, że dla wielu Śląsk jest symbolem umiejętności łączenia tradycji z nowoczesnością, co - jak ocenił - jest bardzo ważne. - Tu, na Śląsku widać, że można budować Polskę nowoczesną, można ją modernizować, a jednocześnie tkwić w głęboko zakorzenionym systemie wartości, który się sprawdzał od pokoleń, od wieków. Można ciężko pracować, wprowadzać nowoczesne technologie, a jednocześnie zachować tradycyjną pobożność. Pobożność i muzykowanie - mówił, nawiązując do występów orkiestry kopalni Jas-Mos podczas akademii barbórkowej.

Prezydent wyraził też przekonanie, że Śląsk i górnictwo to także symbol umiejętności łączenia "poczucia swojskości z tym, co ważne dla całej ojczyzny, całej Polski". - To śląskość w znakomity sposób splata się z troską o siłę państwa polskiego, o siłę polskiej gospodarki, o to, żebyśmy zmieniali także nas samych na lepsze - wskazał. Szczęść Boże! Niech żyje nam górniczy stan! - zakończył.

Prezydent podczas akademii barbórkowej spotkał się z górnikami kopalni Jas-Mos, obchodzącej w tym roku 50-lecie istnienia. Ta najstarsza jastrzębska kopalnia w przyszłym roku zostanie formalnie połączona z innymi: Zofiówką i Borynią, które działają pod wspólnym szyldem od dwóch lat. Tuż przed przemówieniem prezydent wręczył odznaczenia państwowe - m.in. Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski i Krzyże Zasługi za wybitne osiągnięcia w branży górniczej, wzorową i ofiarną pracę.

Dyrektor kopalni Jas-Mos Marek Celmer ocenił, że jego zakład odmienił oblicze jastrzębskiej ziemi, dając wielu ludziom pracę, a gospodarce - cenny surowiec. Zwrócił uwagę, że zasoby węgla z roku na rok zmniejszają się, a warunki wydobycia są coraz trudniejsze. Stąd potrzeba fachowej wiedzy i nowoczesnych technologii.

Jarosław Zagórowski, szef Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy kopalnia Jas-Mos ocenił, że jego niedawno wprowadzona na giełdę spółka jest w dobrej kondycji, ale ciągle musi kontynuować walkę ze skutkami kryzysu. Receptą na dobre wieloletnie funkcjonowanie jest poprawa efektywności - mówił.

Zagórowski ocenił, że aby branża działała dobrze przez kolejne lata, potrzebuje wsparcia rządzących. Zaapelował o zmiany w prawie, które - jego zdaniem - dziś ogranicza działalność spółek górniczych. "Musimy się rozwijać, musimy iść do przodu, nie możemy działać według regulacji prawnych sprzed 20 lat" - podkreślił.

Prezydent Jastrzębia Zdroju Marian Janecki mówił podczas akademii m.in. o zasługach jastrzębskich górników w odzyskaniu wolności. Przypomniał o podpisaniu Porozumienia Jastrzębskiego. Zawarte 3 września 1980 r. Porozumienie było trzecim, po gdańskim i szczecińskim, dokumentem podpisanym wówczas między władzą a robotnikami. Gwarantowało m.in. wolne soboty i indeksację zarobków.

Notowana na warszawskiej giełdzie Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy kopalnia Jas-Mos, zatrudnia ok. 22,8 tys. pracowników, a w całej grupie JSW pracuje niemal 30 tys. osób. W ubiegłym roku grupa zarobiła ponad 2 mld zł. W tym roku firma doświadcza skutków spadku cen węgla koksowego i koksu na światowych rynkach, co wpływa na jej wyniki. Po trzech kwartałach br. JSW miała 1,025 mld zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej oraz 1,345 mld zł zysku operacyjnego przy przychodach na poziomie 6,92 mld zł.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Śląskie wartości są potrzebne całej Polsce"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.