SLD apeluje o sprzeciw wobec ACTA

PAP / wm

Szef SLD Leszek Miller zwrócił się w czwartek do wszystkich partii politycznych, by sprzeciwiły się wejściu w życie umowy ACTA, gdy Sejm będzie debatował ws. jej ratyfikacji.

Zdaniem Millera polski rząd pochopnie zdecydował się na podpisanie ACTA, gdyż - jak mówił - nie wziął pod uwagę wielu sygnałów niepokoju wyrażanych przez opinię publiczną, a zwłaszcza użytkowników internetu.

Podkreślił jednak, że nie wszystko jest stracone, ponieważ podpisanie umowy międzynarodowej nie oznacza jej wejścia w życie; musi się jeszcze odbyć proces ratyfikacyjny.

- Zwracam się do wszystkich ugrupowań parlamentarnych, żeby w trakcie debaty ratyfikacyjnej (w Sejmie) odrzucić tę możliwość, a więc zrobić wszystko, aby ta umowa w kształcie, w jakim została zawarta, nie mogła wejść w życie - powiedział Miller.

Przypomniał, że podobny proces odbywał się w Parlamencie Europejskim. Jak mówił, w listopadzie w 2010 r. w PE debatowano nad procedurą wdrażania ACTA i z polskich europosłów tylko ci z SLD głosowali przeciwko temu dokumentowi.

- My konsekwentnie dwa lata temu, rok temu i dzisiaj jesteśmy za wolnością w internecie, (ale) za ochroną własności intelektualnej - mówił lider Sojuszu.

Przeciwne wejściu ACTA w życie jest też PiS. Lider tej partii Jarosław Kaczyński zapowiedział w czwartek złożenie wniosku o przeprowadzenie referendum ws. akceptacji umowy.

Rzecznik klubu Ruchu Palikota Andrzej Rozenek powiedział, że jego klub również sprzeciwia się ratyfikacji umowy ACTA. Jego partia - jak mówił - popiera społeczny projekt zorganizowania referendum w tej sprawie.

Do przeciwników ACTA należy też Solidarna Polska. Rzecznik klubu SP Patryk Jaki zadeklarował, że jego ugrupowanie będzie głosowało przeciwko ratyfikacji umowy ACTA.

Niezdecydowane jest natomiast PSL. Stanisław Żelichowski powiedział PAP, że proces ratyfikacji jest jeszcze daleki. Jak mówił, klub PSL planuje zlecić analizy i dopiero po ich przedstawieniu posłowie podejmą decyzję czy będą za ratyfikacją, czy przeciw.

Sekretarz klubu PO Paweł Olszewski powiedział, że do ratyfikacji jest jeszcze wiele czasu i obecnie najważniejsze jest podjęcie konsultacji społecznych z zainteresowanymi podmiotami w sprawie ratyfikacji ACTA.

Wywołująca liczne protesty internautów międzynarodowa umowa ACTA - która w czwartek została podpisana m.in. przez Polskę - zobowiązuje jej sygnatariuszy do walki z łamaniem prawa własności intelektualnej oraz handlem podrabianymi towarami. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem. Ewentualne wejście umowy w życie wymaga jeszcze ratyfikacji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

SLD apeluje o sprzeciw wobec ACTA
Komentarze (2)
Bogusław Łęcina
27 stycznia 2012, 12:33
Z żalem to mówię ale gdybym sprzeciwił się ACTA miałbym takie samo zdanie jak SLD, a jako konserwatysta nie mogę mieć z postkomuną żadnych punktów wspólnych. Chcąc nie chcąc muszę sprzeciwić się lewactwu i być na "tak".
S
Sakaszwili
26 stycznia 2012, 17:50
Najpierw podpisanie, potem konsultacje - to dość nowatorskie podejście. Chciano wprowadzić ACTA po cichu, bocznymi drzwiami, a po masowych protestach opowiada się nagle o konsultacjach, które teraz powinny mieć miejsce (wcześniej o nich nie myślano). Skoro rząd był przekonany i uważał, że ma całkowitą rację, to niech tak mówi do końca. Niech zwolennicy ACTA, którzy doprowadzili do podpisu nie ulegają teraz presji opinii publicznej i lękom, że mogą stracić miejsce w rządzie czy w parlamencie przy następnych wyborach. To jest niepoważne podejście. Niektórzy chcieliby teraz wycofać się nie tracąc przy tym twarzy mówiąc, że ACTA jest w porządku, ale pod wpływem masowych protestów muszą chwilowo ustąpić.