Szczyt środkowoeuropejski: będą 22 kraje?

Zamek Królewski w Warszawie (fot. Alina Zienowicz / wikipedia.pl)
PAP / wm

Na szczyt państw Europy Środkowej w stolicy zaproszono 22 kraje; dotąd udział potwierdziło 19 przywódców, w tym m.in. Włoch, Niemiec, Ukrainy, państw bałtyckich oraz bałkańskich; nie będzie jednak prezydenta Serbii - wynika z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł rządowych.

Szczyt odbędzie się w piątek na Zamku Królewskim w Warszawie. Gościem specjalnym będzie prezydent USA Barack Obama; z przywódcami spotka się podczas roboczego obiadu w Pałacu Prezydenckim.

W szczycie na pewno nie weźmie udziału prezydent Serbii Boris Tadić. Ma to związek z zaproszeniem na tę imprezę prezydent Kosowa Atifete Jahjagi. W związku z zaproszeniem dla kosowskiej prezydent pod znakiem zapytania może stanąć także przyjazd do Warszawy prezydenta Rumunii. Do Polski - według informacji PAP ze źródeł dyplomatycznych - przyjedzie jednak prezydent Słowacji Ivan Gaszparovicz, choć do wtorku jego przyjazd nie był przesądzony.

Słowacja i Rumunia to kraje, które nie uznały niepodległości Kosowa, dawnej prowincji serbskiej.

Serbski dziennik "Danas" napisał we wtorek, że prezydent tego kraju nie przyjedzie do Warszawy, gdyż na tym spotkaniu Kosowo ma być traktowane jako równoprawne państwo. Według gazety Tadić uważa, że "nie zapewniono asymetrycznej reprezentacji Kosowa w stosunku do pozostałych uczestników, co jest niezbędne na zgromadzeniach tak wysokiego szczebla".

Samo spotkanie przywódców odbędzie się na Zamku Królewskim. Jego uczestnicy mówić mają o możliwości wykorzystania m.in. w krajach Afryki Płn. doświadczeń państw naszego regionu związanych z przemianami ustrojowymi.

Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł rządowych wynika, że na szczyt zaproszono 22 przywódców. Swój udział potwierdziło jak dotąd 19. W tym m.in. prezydenci: Niemiec, Włoch, Ukrainy, Czech, Węgier, Chorwacji, Austrii, Słowenii, Litwy, Łotwy, Estonii, Mołdawii.

Piątkowe obrady odbędą się w formie dwóch sesji. Obie prowadził będzie prezydent Bronisław Komorowski.

Prezydencki doradca prof. Roman Kuźniar mówił PAP, że uczestnicy szczytu będą rozmawiać o tym, na ile różnorodność dróg w dochodzeniu do demokracji, ale też wspólne doświadczenie, które z nich wynika, "może być przydatne w przechodzeniu do demokracji przez naszych sąsiadów zarówno z Europy Wschodniej, (...) jak i (przez) świat arabski i Afrykę Północną".

"To główna tematyka szczytu - wymiana doświadczeń i próba porozumienia się, czy i w jaki sposób możemy być użyteczni naszym sąsiadom" - zaznaczył Kuźniar.

Pierwsza sesja poświęcona będzie wymianie doświadczeń; druga - zapowiedział doradca - dotyczyć będzie tego, co "moglibyśmy zrobić wspólnie jako grupa państw na rzecz wzmocnienia procesów, które albo znajdują się w pewnej stagnacji, jak w Europie Wschodniej, albo obiecująco się rozwijają, ale wymagają wsparcia, by nie nastąpił regres".

Wieczorem w piątek przywódcy spotkają się z prezydentem Obamą, który będzie gościem specjalnym obiadu wydanego przez Bronisława Komorowskiego w Pałacu Prezydenckim.
 
Kuźniar podkreślił, że amerykański prezydent jest "bardzo zainteresowany w tym, aby takie kraje jak Polska, które są przykładem udanej transformacji, bardzo aktywnie uczestniczyły w upowszechnianiu demokracji w Europie Wschodniej i w Afryce Północnej".

Podczas wieczornego spotkania - jak zapowiedział - "prezydenci podzielą się z prezydentem Obamą swoją refleksją z dyskusji, która miała miejsce w ciągu dnia". Jego uczestnicy spróbują - dodał - odpowiedzieć na pytanie, "co Europa Środkowa i Ameryka mogą robić wspólnie na rzecz Afryki Północnej".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szczyt środkowoeuropejski: będą 22 kraje?
Komentarze (2)
R
redakcja
24 maja 2011, 18:01
coś tytuł jest nie tak Już poprawione - dzięki za sygnał ;)
P
parchx
24 maja 2011, 17:57
 coś tytuł jest nie tak