Szef MSZ: ws. reform sądownictwa nie można wrócić do czasów sprzed wyborów
W sprawie reform sądownictwa istota systemu ma być zachowana, nie możemy wrócić do czasów sprzed wyborów, sprzed 2,5 roku - powiedział w środę minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
Czaputowicz podkreślił w TVN24, że "być może w przeciągu 10 dni lub dwóch tygodni" wizytę w Warszawie złoży wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans.
Pytany, czy Polska może podjąć dalsze kroki ws. ewentualnych zmian ws. reform sądownictwa, odpowiedział: "zobaczymy".
- Wydaje mi się, że ta istota systemu ma być zachowana - nie możemy wrócić do czasów sprzed 2,5 roku, sprzed wyborów, natomiast pewne modyfikacje, o ile one są uzasadnione i nie zmieniają całości systemu, to myślę, że tutaj jest kwestia dyskusji - mówił.
Jak ocenił, zaproponowane przez PiS zmiany we wprowadzonych reformach dot. m.in. wieku emerytalnego są "znaczne".
W ubiegłym tygodniu PiS złożyło w Sejmie projekty dotyczące nowelizacji ustaw: o ustroju sądów powszechnych, o Sądzie Najwyższym i o Trybunale Konstytucyjnym. Projekt dotyczący przepisów o TK przewiduje, że prezes Trybunału zarządza ogłoszenie trzech nieopublikowanych wyroków TK z 2016 r. w terminie siedmiu dni od wejścia w życie tej nowelizacji.
Z kolei projekt zmian w ustawach o ustroju sądów powszechnych i SN zakłada m.in. dwustopniową procedurę konsultacji przy odwołaniu prezesa lub wiceprezesa sądu - minister sprawiedliwości najpierw zasięgałby opinii kolegium sądu, a jeżeli ta byłaby negatywna, zwracałby się do KRS.
Do inicjatywy posłów PiS "z najwyższą sympatią" odniósł się w piątek szef KE Jean-Claude Juncker. Nie chciał jednak przesądzić, czy propozycje te mogą oznaczać przełom w sporze między polskimi władzami a Komisją dotyczącym praworządności. Zapowiedział, że kierowana przez niego instytucja będzie analizować to, co zostanie uchwalone przez polski parlament.
Komisja Europejska, podejmując w grudniu ub.r. decyzję o uruchomieniu wobec Polski procedury z art. 7 Traktatu o UE, dała Polsce trzy miesiące na wprowadzenie w życie rekomendacji dotyczących praworządności. Dotyczyły one m.in. zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, w tym niestosowania zapisu o obniżonym wieku emerytalnym wobec obecnych sędziów.
Skomentuj artykuł