"Szlachetna paczka" od Marii Kaczyńskiej
Do wielodzietnej rodziny z województwa warmińsko-mazurskiego trafi świąteczna paczka przygotowana przez prezydentową Marię Kaczyńską w ramach akcji "Szlachetna Paczka". Organizator akcji Stowarzyszenie Wiosna liczy, że udział pierwszej damy upowszechni akcję, tak by świąteczna paczka trafiła do każdej z potrzebujących rodzin, a jest ich jeszcze ponad półtora tysiąca.
Maria Kaczyńska powiedziała, że z prośbą o przyłączenie się do akcji zwróciła się do niej fundacja Wiosna. Organizacja przysłała listę rodzin - bez podawania nazwisk - które potrzebują pomocy, razem z uwagami, jakiego rodzaju wsparcia dana rodzina potrzebuje najbardziej.
- Dopiero później dowiedziałam się, że trafiłam na strasznie biedną rodzinę, w której jest dziecko czteroletnie ciężko chore na astmę oskrzelową i mające zaburzenia tarczycy, co jest koszmarem - podkreśliła Maria Kaczyńska.
Jak zaznaczyła, dokonując wyboru kierowała się m.in. liczbą dzieci w rodzinie. W tej, do której ostatecznie trafiła paczka od Pierwszej Damy, jest ich sześcioro - mają od roku do 12 lat.
Maria Kaczyńska wyraziła przekonanie, że wysłana przez nią paczka na pewno przyda się obdarowanym. Jak mówiła, znalazły się w niej oprócz artykułów codziennego użytku, środków czystości i produktów spożywczych także zabawki, słodycze, kosmetyki oraz "świąteczne przysmaki". Wraz z paczką rodzina otrzyma świąteczne życzenia od pani prezydentowej.
Aby pomóc jednej z dwóch tysięcy rodzin wciąż oczekujących na świąteczną paczkę wystarczy wejść na stronę www.szlachetnapaczka.pl. Tam znaleźć można informacje na temat rodziny, której chce się pomóc, a także adres najbliższego nam magazynu akcji, z którego gotowe paczki będą rozwożone do adresatów.
Akcja - wbrew temu co wcześniej podawali organizatorzy - wciąż trwa. Jak poinformowali w piątek PAP, strona internetowa "będzie otwarta, dopóki dla wszystkich rodzin nie znajdzie się pomoc".
Dyrektor akcji Anna Malec podkreśliła, że na pomoc czeka jeszcze 1500 rodzin i nie można o nich zapomnieć. "Zdecydowaliśmy o przedłużeniu akcji, bo bardzo zależy nam na rodzinach i nie chcemy, by zostały bez pomocy. Najtrudniej znaleźć darczyńców w rejonach wschodnich, jak Lubelszczyzna, Podkarpacie czy Podlasie" - czytamy w oświadczeniu organizatorów. Od piątkowego wieczoru będą otwarte magazyny, do których darczyńcy mogą przywozić paczki.
Skomentuj artykuł