Szwedzka para królewska na Dolnym Śląsku
W trzecim dniu wizyty w Polsce, w piątek, szwedzki król Karol XVI Gustaw i królowa Sylwia odwiedzili Dolny Śląsk. We Wrocławiu król zwiedzał m.in. plac budowy stadionu na Euro 2012, a królowa - Klinikę Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej.
Podczas spotkania we wrocławskim ratuszu, król odznaczył Królewskim Orderem Gwiazdy Polarnej, który jest przyznawany cudzoziemcom za zasługi cywilne, prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza.
Na placu budowy stadionu piłkarskiego na Euro 2012 monarcha pojawił się przed południem; zwiedzał go ubrany w ochronny kask i kamizelkę odblaskową. Towarzyszył mu m.in. Dutkiewicz, który opowiadał o imprezach mających się odbyć na stadionie po jego otwarciu. Mówił, że na sportowej arenie będzie grał klub piłkarski Śląsk Wrocław. Jak dodał, najprawdopodobniej odbędzie się tam także walka bokserska o tytuł mistrza świata oraz rozegrane zostaną trzy mecze w czasie mistrzostw Europy 2012.
Król z wysokości korony stadionu obejrzał panoramę miasta, a także postępy prac na budowie Autostradowej Obwodnicy Wrocławia, która powstaje w sąsiedztwie stadionu. Wcześniej tego dnia stadion i otaczające go tereny odwiedzili szwedzcy biznesmeni.
Następnie król wziął udział w konferencji na temat bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spacerował po wrocławskim Rynku. Podczas wystąpienia na konferencji monarcha zapewnił, że sam często prowadzi auto i dobrze rozumie kwestie bezpieczeństwa drogowego. "Każda utrata życia na drodze jest nie do przyjęcia. W Szwecji nazywamy to +wizją zero+ (chodzi o program, w którym zmierza się do wyeliminowania wypadków śmiertelnych na drogach - zero wypadków śmiertelnych-PAP). Celem naszej wspólnej inicjatywy jest wymiana doświadczeń w obszarze ruchu drogowego" - mówił Karol XVI Gustaw.
Zauważył także, że w ciągu ostatnich 20 lat śmiertelność na polskich drogach zmniejszyła się do 4 tys. w roku ubiegłym. "To wspaniały wynik dzięki bezpieczniejszym drogom i lepszym autom. Szwecja też robi w tej materii postęp" - mówił monarcha. "Niech ta konferencja będzie sposobem na wymianę doświadczeń. Życzę owocnej dyskusji i wszystkiego dobrego w podejmowanych działaniach" - podkreślił.
Po konferencji król przeszedł przez wrocławski Rynek do ratusza na spotkanie z wojewodą dolnośląskim Markiem Aleksandrem Skorupą, prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem i marszałkiem województwa dolnośląskiego Rafałem Jurkowlańcem.
Z niewielkim opóźnieniem na spotkanie do ratusza przyjechała także królowa Sylwia. Wcześniej obejrzała prezentację na temat szpitala, w którym leczone są dzieci chore na nowotwory i spotkała się z małymi pacjentami. Dzieci pytały królową m.in. o to, "dlaczego nie ma korony, czy chodzi na zakupy i czy lubi słodycze". Podarowały królowej obrazki przedstawiające Wrocław oraz kartonowe serce. Monarchini odwzajemniła się pluszowymi misiami.
Po zakończeniu spotkania w ratuszu para królewska udała się do wrocławskiej fabryki Volvo. Wzięła tam udział w konferencji „How to do biznes in Poland”. Podczas konferencji prezes Volvo Bus Corporation Hakan Karlsson mówił m.in. o perspektywach polskiego rynku dla produktów Volvo.
Po zakończeniu wizyty w fabryce para królewska wyjechała do Świdnicy, gdzie odwiedziła ośrodek opiekuńczy Dom Serca i wysłuchała koncertu w protestanckim Kościele Pokoju, największej drewnianej świątyni na świecie. W kościele wystąpiła znana szwedzka sopranistka Suzanne Ryden, która wykonała „Podróż Krystyny”, utwór o polsko-szwedzkiej tematyce historycznej.
Para królewska około godz. 20 z Wrocławia odleci do Szwecji.
Król i królowa byli w Polsce od środy. Pierwszego dnia wizyty Karol XVI Gustaw spotkał się m.in. z prezydentem Bronisławem Komorowskim, premierem Donaldem Tuskiem oraz marszałkami Sejmu i Senatu. Drugi dzień wizyty w Warszawie para królewska spędziła bez polityków, odwiedziła Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie, Centrum Nauki Kopernik oraz Muzeum Chopina.
Skomentuj artykuł