Szydło: odpowiedzialność za uchodźców spoczywa na pani premier

(fot. PAP/Jacek Bednarczyk)
PAP / kw

Premier Ewa Kopacz bierze obecnie odpowiedzialność za to, co dzieje się w Polsce, również za sprawy uchodźców; rząd musi dojść do porozumienia, jakie jest jego stanowisko w tej sprawie - powiedziała Beata Szydło.

Ktokolwiek byłby premierem polskiego rządu powinien przede wszystkim myśleć w kategoriach bezpieczeństwa polskich obywateli - przekonywała. O problem napływających do Europy uchodźców Szydło była pytana podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

DEON.PL POLECA

Szydło oceniła, że sytuacja dotycząca imigrantów wymknęła się spod kontroli, a Europa nie radzi sobie z wyzwaniami dotyczącymi fali uchodźców. "Nie ma żadnych pomysłów, żadnej strategii i żadnego realnego planu działania. Jest próba przerzucania odpowiedzialności, doraźnego rozwiązywania problemów" - oceniła.

Odniosła się także do słów niektórych zachodnioeuropejskich polityków, wśród nich szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude’a Junckera, który zaapelował w środę do państw UE o przejęcie 160 tys. uchodźców od Grecji, Włoch i Węgier, by złagodzić kryzys migracyjny w tych krajach.

"To, co słyszymy dziś w ust polityków niemieckich, również pana przewodniczącego Junckera, jest w pewnym sensie wywieraniem na nas presji" - powiedziała Szydło i wyraziła przekonanie, że polski rząd nie powinien owej presji ulegać.

"Jeżeli polski rząd ugnie się pod tą presją, nie będzie to na pewno korzystne. Musimy pamiętać przede wszystkim o bezpieczeństwie polskich obywateli. Musimy pamiętać oczywiście, że jesteśmy związani różnymi deklaracjami i tym, że jesteśmy członkiem UE, ale UE i to co dzieje się w UE nie może odbywać się na zasadzie wywierania presji i szantaży, tylko na zasadzie dialogu i zrozumienia wszystkich stron" - wskazała Szydło.

Szydło powtarzała, że odpowiedzialność za to, co się dzieje, ponosi premier Kopacz i rząd powinien przedstawić w tej sprawie jasne stanowisko, ale wcześniej "musi sam dojść do porozumienia", jakie to stanowisko jest.

Kandydatka PiS na premiera oceniła, że ktokolwiek byłby szefem polskiego rządu powinien przede wszystkim myśleć w kategoriach bezpieczeństwa polskich obywateli. Zarzuciła premier Kopacz, że próbuje przerzucać odpowiedzialność na "wszystkich pozostałych".

W opinii Szydło, w dobie kryzysu imigracyjnego Polska na arenie międzynarodowej powinna racjonalnie i rozsądnie prezentować swoje interesy, nie ulegać presji i emocjom. Według niej, politycy "starej" Unii "próbują przerzucić na wszystkie pozostałe kraje równą odpowiedzialność, bronią własnego interesu". Wyraziła przekonanie, że mimo wszystko porozumienie w tej sprawie jest możliwe - pod warunkiem zachowania zasady dialogu i wzajemności.

"Jeżeli dzisiaj jest oczekiwanie, że Polska ma być solidarna i mamy podejmować w UE pewne sprawy ważne dla wszystkich, to z drugiej strony nie widzimy tego wsparcia i tej solidarności jeżeli chodzi np. o bezpieczeństwo energetyczne Polski" - przekonywała.

Podczas spotkania z dziennikarzami kandydatka PiS na premiera była też pytana o słowa papieża Franciszka, którzy kilka dni temu zaapelował do parafii, wspólnot zakonnych i sanktuariów w Europie o przyjmowanie uchodźców.

"Ja bym sobie życzyła, żeby politycy stosowali się do tych słów papieża również w innych okolicznościach i również brali pod uwagę przy innych decyzjach, a nie tylko wybiórczo, wtedy, kiedy to pasuje do kontekstu" - odpowiedziała.

We wtorek premier Ewa Kopacz oświadczyła, że możliwości Polski przyjęcia uchodźców są większe niż zadeklarowane 2 tys. osób. Dodała, że Polska podejmie "odpowiedzialne decyzje" po spełnieniu warunków, w tym kontroli weryfikacji imigrantów pod względem bezpieczeństwa. Na spotkanie ws. uchodźców Kopacz zaprosiła liderów partii sejmowych.

Pytana o to Szydło odpowiedziała, że opozycja z tej sprawie mówi jednym głosem - chce sejmowej debaty na temat uchodźców. "To jest miejsce, w którym taka debata powinna się odbyć" - podkreśliła.

Podczas konferencji padło również pytanie o uhonorowanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas krynickiego Forum nagrodą Człowieka Roku. "Bardzo się cieszę, że pan premier Jarosław Kaczyński otrzymał tę nagrodę, to jest ogromne wyróżnienie, pan premier wczoraj dziękował za to i mówił, że ma nadzieję, że to jest znak dobrej zmiany" - powiedziała wiceprezes PiS.

Jej zdaniem, doceniono konsekwencję i odpowiedzialność szefa PiS i "to wszystko, co dzięki swej postawie osiągnął".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szydło: odpowiedzialność za uchodźców spoczywa na pani premier
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.