"To decyzja międzynarodowego numer jeden"
Odnosząc się do wypowiedzi Edmunda Klicha, który w środę publicznie przytoczył fragment rozmów kontrolerów lotniska w Smoleńsku, minister transportu Rosji Igor Lewitin oświadczył w czwartek, że przejrzał te materiały i też może zacytować "jedno z kluczowych zdań, związanych z lądowaniem samolotu". "To decyzja międzynarodowego numer jeden" ("Eto reszenije mieżdunarodnogo nomier odin") - przytoczył Lewitin jedną z wypowiedzi.
Minister nie ujawnił, kto wypowiedział to zdanie.
Odniósł się do ujawnionych fragmentów rozmów kontrolerów lotów ze Smoleńska z Moskwą: "No tak powiedzieli cholera, sprowadzać na razie" i "Towarzyszu generale, do trawersu podchodzi. Wszystko włączone, i reflektory na dzień, wszystko włączone".
Minister transportu Rosji Igor Lewitin zaznaczył, że zapisy rozmów kontrolerów lotniska w Smoleńsku zostały oficjalnie przekazane stronie polskiej bezpośrednio po katastrofie.
- Nie ma tu żadnych tajemnic przed polskimi kolegami - oznajmił Lewitin.
Szef resortu transportu Rosji wyraził też zdziwienie z powodu wypowiadanych w Polsce opinii, że kontrolerzy lotów mogli zabronić lądowania. - Kontroler nie miał prawa zabronić lądowania - oznajmił Lewitin, który jest członkiem rosyjskiej Komisji Państwowej badającej przyczyny katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem.
W opublikowanym w środę raporcie końcowym MAK nie znalazła się korespondencja pomiędzy wieżą kontroli lotów lotniska Sewiernyj w Smoleńsku z decydentami w Moskwie. Przewodnicząca MAK Tatiana Adonina, przedstawiając rosyjskie wnioski z badania okoliczności katastrofy pominęła ten wątek, oświadczyła jednak, że na kontrolerów lotów nie była wywierana żadna presja.
Skomentuj artykuł