"To Rosja głównie odpowiada za katastrofę"

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przedstawili raport "Nasza odpowiedź na raport MAK. (fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / drr

Odpowiedzialność za katastrofę smoleńską spada przede wszystkim na stronę rosyjską - wynika z zaprezentowanej w środę przez PiS "białej księgi" z prac parlamentarnego zespołu badającego przyczyny katastrofy, kierowanego przez Antoniego Macierewicza.

Pierwszą część "białej księgi" przedstawili w środę na konferencji prasowej Macierewicz i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Macierewicz podkreślił, że dokumenty, którymi dysponuje zespół, "wskazują na to, (...) że to właśnie na stronę rosyjską spada przede wszystkim odpowiedzialność za ten dramat". Zarzucił też Rosji m.in. fałszowanie kopii zapisów czarnych skrzynek, a także niszczenie wraku samolotu.

Według posła, pierwszy pilot Tu-154M kapitan Arkadiusz Protasiuk nie lądował w Smoleńsku, tylko "usiłował wyrwać się ze śmiertelnej pułapki i uratować prezydenta i przywódców Polski".

DEON.PL POLECA

Zawarte w białej księdze zarzuty wobec Moskwy dotyczą zarówno przygotowań ubiegłorocznej wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu, współpracy Rosjan z załogą Tu-154M podczas lotu, zaniechania akcji ratunkowej po katastrofie, jak i fałszowania dowodów w sprawie katastrofy i utrudniania prowadzenia śledztwa stronie polskiej. W opinii Macierewicza, to niezamknięcie lotniska w Smoleńsku i niepodanie zapasowego lotniska załodze polskiego samolotu rozstrzygnęło o przebiegu wydarzeń z 10 kwietnia 2010 r.

Według posła, w "białej księdze" znalazło się bardzo wiele nieznanych dotychczas opinii publicznej faktów, a także ukrywanych wcześniej lub fałszowanych dokumentów. W ocenie Kaczyńskiego w "białej księdze" jest mowa o "faktach bezdyskusyjnych" i jest ona wynikiem pracy, której nie podjął się rząd.

Jak poinformowano, "biała księga" składa się z 20 rozdziałów i zawiera 100 dokumentów. Z informacji PAP od członków zespołu parlamentarnego wynika, że są to m.in. notatki służbowe MSZ, Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zeznania funkcjonariuszy BOR i wyjaśnienia wojskowych lotników oraz zeznania rosyjskich kontrolerów lotu.

Jak napisano w "białej księdze", to centrala moskiewska podjęła decyzję nakazującą przyjęcie Tu-154M w Smoleńsku, mimo złej pogody i niechęci kontrolerów. Według Macierewicza, centrala rosyjska wydała wieży bezprawne polecenie "sprowadzać i bez dyskusji".

Wśród zaprezentowanych tez znalazło się stwierdzenie, że Rosja bezprawnie przetrzymuje kluczowe dowody, takie jak wrak samolotu, czarne skrzynki czy resztki sprzętu elektronicznego, oraz że Rosjanie przekazali stronie polskiej błędne karty podejścia lotniska Smoleńsk Północny. Autorzy białej księgi powołali się w ostatnim wypadku na zeznania anonimowego żołnierza 36 splt oraz na fragment polskich uwag do raportu MAK.

W opinii autorów "białej księgi" rosyjscy kontrolerzy świadomie wprowadzili w błąd polskich pilotów podając nieprawdziwe, zaniżone dane meteorologiczne dotyczące widzialności na lotnisku. Jako dowód przedstawiono zeznania ppłk Pawła Plusnina, kontrolera lotów ze Smoleńska.

W dokumencie znajduje się też zarzut, że Rosjanie nie przekazali przed startem stronie polskiej, wbrew założeniom polsko-rosyjskiego porozumienia z 1993 roku, wymaganych danych meteorologicznych. W księdze przytoczono m.in. zeznania żołnierza z Centrum Hydrometeorologii Sił Zbrojnych.

Kolejne zarzuty dotyczą tego, że rosyjscy kontrolerzy nie podjęli decyzji o zamknięciu lotniska mimo złych warunków oraz że ustalenia dotyczące wyznaczenia lotnisk zapasowych prowadzono w trakcie lotu Tu-154M, a informacji na ich temat centrala w Moskwie nie przekazała ani załodze samolotu, ani obsadzie lotniska.

Macierewicz w tym kontekście mówił o "dramatyzmie sytuacji", gdy "kontrolerzy lotu błagają swoją centralę, by wskazała zapasowe lotnisko, a centrala odmawia".

PiS zarzuca Rosjanom niewłaściwe przygotowanie lotniska, w tym brak należytego oświetlenia oraz wycofanie ochrony prezydenta Kaczyńskiego i niepoinformowanie o tym strony polskiej. Zdaniem Macierewicza Rosjanie odesłali na inne lotnisko samolot Ił-76 wiozący rosyjskich funkcjonariuszy ochrony i środki transportu.

Ponadto, według polityków PiS, rosyjscy kontrolerzy błędnie informowali załogę, że samolot jest „na kursie i ścieżce”, gdy w rzeczywistości tak nie było.

Według założeń "białej księgi" Rosjanie nie przekazali Polsce dokumentów dotyczących parametrów lotniska w Smoleńsku, a także nie zrealizowali wielu wniosków polskich śledczych dotyczących katastrofy lub czynili to z dużym opóźnieniem.

Politycy PiS wskazali w "białej księdze" - powołując się na ówczesne doniesienia prasowe oraz claris do dyrektora Departamentu Wschodniego MSZ - że dążono do zorganizowania osobnego spotkania premiera Donalda Tuska z premierem Władimirem Putinem oraz że ambasador FR w Polsce Władimir Grinin "manipulował opinią publiczną i udawał, że nie otrzymał informacji o zamiarze Prezydenta RP udania się do Katynia".

Politycy PiS zarzucili stronie rosyjskiej podawanie fałszywych informacji na temat godziny katastrofy. Macierewicz podkreślił, że w części świadectw zgonu jako godzinę śmierci podano 8.55, a nawet 8.57, podczas gdy do katastrofy doszło o 8.41.

W opinii autorów "białej księgi" Rosjanie nie sprawdzili rzetelnie terenu katastrofy oraz nie zabezpieczyli terenu katastrofy przed postronnymi osobami.

W dokumencie zawarta jest informacja, że po remoncie Tu-154M przeprowadzanym w 2009 r. w Rosji wystąpił szereg defektów maszyny (w tym agregatów autopilota) i niesprawności m.in. dotyczących odbioru sygnałów z radiolatarni. Podkreślono, że samolot był remontowany w zakładach Aviakor należących do Olega Deripaski, chociaż wcześniej maszyna była wielokrotnie remontowana w zakładach na Wnukowie.

W "białej księdze" postawiono też zarzut, że jeszcze przed stwierdzeniem, iż wszystkie ofiary nie żyją, faktycznie wstrzymano akcję ich ratowania. Zdaniem polityków PiS smoleńscy kontrolerzy lotów w chwili uzyskania informacji o katastrofie nie ogłosili natychmiast alarmu dla wszystkich jednostek ratowniczych z lotniska.

Zdaniem autorów dokumentu strona rosyjska "przejęła ciała ofiar", wywiozła je do Moskwy i przeprowadziła sekcje zwłok bez zgody i obecności przedstawicieli strony polskiej. Zwracają też uwagę na możliwość fałszowania protokołów sekcji zwłok ofiar katastrofy.

Według Macierewicza, Rosjanie od razu próbowali zrzucić odpowiedzialność za katastrofę na załogę samolotu. Według ustaleń "białej księgi", Rosja wprowadzała w błąd międzynarodową opinię publiczną, a państwowe media fałszywie przedstawiały katastrofę - winą za jej spowodowanie obciążając polskich pilotów, prezydenta RP i dowódcę sił powietrznych. Według Macierewicza, "to najbardziej haniebny element, haniebny moment w relacjach po tym dramacie".

Zarzucając Rosjanom fałszowanie kopii zapisów czarnych skrzynek, ocenił, że duża część materiału z czarnych skrzynek została "zaszumiona" tak, że nadal nie można odczytać całej ich zawartości. Jego zdaniem, miało to na celu przekonanie opinii publicznej, że przyczyną katastrofy była próba lądowania Tu-154M.

W czwartek zostanie zaprezentowana druga część "białej księgi" PiS, dotycząca odpowiedzialności strony polskiej. Dokument będzie upubliczniony i przetłumaczony na język angielski, oraz być może na francuski. Macierewicz powiedział, że "biała księga" nie jest jeszcze końcowym raportem z prac zespołu; raport ten powinien powstać w ciągu najbliższych miesięcy.

Prezentacja "białej księgi odbyła się w Centrum Prasowym Foksal, w jej trakcie za pomocą telemostu pytania zadawali zagraniczni dziennikarze z Brukseli.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"To Rosja głównie odpowiada za katastrofę"
Komentarze (33)
GM
Gajowy Marucha
1 lipca 2011, 10:37
Gajowy Marucha , był oczywiście w Smoleńsku i dokładnie zmierzył wszystkie drzewa i może nas zapewnić, że to one zniszczyły samolot. Do jakiego jeszcze świństwa jesteście zdolni Marucha byleby zakłamać prawdziwe przyczyny katastrofy? Ja chciałem tylko nieśmiało zasygnalizować, że konstrukcja samolotu nie przewiduje lądowania na obszarze zalesionym. 
3
321
1 lipca 2011, 08:40
Gajowy Marucha , był oczywiście w Smoleńsku i dokładnie zmierzył wszystkie drzewa i może nas zapewnić, że to one zniszczyły samolot. Do jakiego jeszcze świństwa jesteście zdolni Marucha byleby zakłamać prawdziwe przyczyny katastrofy? Dobrze że nas oświecasz. Jesteś wybitnym przedstawicielem typowego leminga. Udajesz że myślisz, udajesz że wiesz. Włącz myślenie. www.żal.pl
1
123
1 lipca 2011, 00:16
Gajowy Marucha , był oczywiście w Smoleńsku i dokładnie zmierzył wszystkie drzewa i może nas zapewnić, że to one zniszczyły samolot. Do jakiego jeszcze świństwa jesteście zdolni Marucha byleby zakłamać prawdziwe przyczyny katastrofy?
A
adamajkisokingobracie-robocie
1 lipca 2011, 00:06
trole odżywiają się jadem, dzieląc nas nienawiścią do ludzi prawych, drwiąc z naszych wartości i z naszych marzeń. Postawili nas pod murem obojętności na zło, przyzwolenia na rządy miernot i kanalii, wymagając zgody dla rzeczy niegodnych i fałszywych. wybaczcie że bardzo nam nie po drodze
NG
nie gadam z trolem
30 czerwca 2011, 23:59
Katastrofa smoleńska bnażyła to tylko, co ukrywano przez dziesięciolecia i odsłoniła prawdę, której bano się wykrzyczeć. Nie nazwę rodakami tych, którzy na niej zbudowali władzę, którzy z niej drwili i jednali się z katem. Nie nazwę rodakami siewców nienawiści i fałszerzy pamięci. Cogito Nie nazwę rodakami trolów, czymże żywią się trole ? 
NG
nie gadam z trolem
30 czerwca 2011, 23:56
"Nie gadam z trolem szkoda mojego czasu". Cogito  Nie będziemy razem, bo nie ma przyzwolenia na „zdradę o świcie” i na fałsz przekraczający ludzką miarę. Nie możemy być razem, bo nasz gniew jest dziś bezsilny, gdy zabrano nam tylu „niezastąpionych”. Nigdy nie będziemy razem, bo pamiętamy – kto siał nienawiść i chciał zebrać jej żniwo. Na kłamstwie o 10 kwietnia, na rezygnacji z dochodzenia prawdy zbudowali swoje dzisiejsze pozycje. Wiedzą, że bać się powinni. Zbrodnia wymaga kary, a ten świat rządzi się prawem skutku i przyczyny. Choćby dziś zatkali nam usta, zdławili cenzurą i otoczyli szpiclami – las smoleński przyjdzie po nich. Za kilka miesięcy bądź kilka lat. Dopadnie ich za życia lub w godzinę śmierci. Nie będzie miał względu na stanowisko ani szatę. Po równo zażąda zapłaty – od prezydenta, premiera, biskupa.  i od ciebie trolu
A
AdamIKiss
30 czerwca 2011, 14:43
Nie gadam z trolem szkoda mojego czasu. :-) To on skacze wkoło mnie, nie wiem dlaczego przypomniało Ci to rozmowe. :-) Adamajkisie - Tak wygląda twoja rozmowa. Skłamiesz na jeden a przyłapany rozpoczynasz inna rozmowę...
S(
Sułek (Pan Sułek)
30 czerwca 2011, 14:34
Ależ Panie Sułku Kochany. Co też Pan... Cicho tam ...
PE
Pani Eliza
30 czerwca 2011, 14:29
Panie pośle ponieważ szuka Pan przyczyny obezwładnienia samolotu na wysokości 15 m to może podpowiem Panu, ze drzewa w lesie mają ponad 15 m? I wyłaczają zasilanie w smolocie... Ależ Panie Sułku Kochany. Co też Pan...
S(
Sułek (Pan Sułek)
30 czerwca 2011, 14:25
Panie pośle ponieważ szuka Pan przyczyny obezwładnienia samolotu na wysokości 15 m to może podpowiem Panu, ze drzewa w lesie mają ponad 15 m? I wyłaczają zasilanie w smolocie...
GM
Gajowy Marucha
30 czerwca 2011, 14:23
 Panie pośle ponieważ szuka Pan przyczyny obezwładnienia samolotu na wysokości 15 m to może podpowiem Panu, ze drzewa w lesie mają ponad 15 m?
O
obezwładniony
30 czerwca 2011, 14:18
 Badamy, jaka była bezpośrednia przyczyna obezwładnienia samolotu Tu-154M na wysokości 15 metrów. Z badania komputera pokładowego wiadomo, że wtedy ustało zasilanie i wszystkie mechanizmy tego samolotu przestały działać - powiedział w czwartek Macierewicz podczas prezentacji drugiej części "białej księgi" ws. przyczyn katastrofy smoleńskiej. Poseł proszony o sprecyzowanie słowa "obezwładnienie" wyjaśnił, że chodzi o to, iż na wysokości 15 metrów "wszystkie mechanizmy samolotu przestały działać na skutek ustania dopływu zasilania".
O
obezwładniony
30 czerwca 2011, 14:16
 Do katastrofy smoleńskiej doszło nie na skutek tego, że samolot uderzył w ziemię; on uderzył w ziemię dlatego, że katastrofa nastąpiła na wysokości 15 m nad poziomem pasa - oświadczył szef parlamentarnego zespołu badającego katastrofę Antoni Macierewicz. Zapowiedział, że za około 1,5 miesiąca zostanie przedstawiona bezpośrednia przyczyna "obezwładnienia samolotu Tu-154M". Według niego, na wysokości 15 m wszystkie mechanizmy samolotu przestały działać. Czy obserwujemy powrót teorii o bombie magnetycznej?
A
AdamIKiss
30 czerwca 2011, 14:15
@adamajkis dyskutujesz z podróbką? widzisz w tym jakiś sens? To może Ty kemocie wypowiesz się na temat prawdy historycznej głoszonej przez wielkiego adamajkisa?
S
siostra_robot
30 czerwca 2011, 14:13
Oczywiście, że nie jest prawdą, iz strona rosyjska odpowiada za katastrofę. Już w roku 1980 ustalono, że wewnętrzne problemy Polska musi rozwiąząć własnymi siłami!
K
kemot
30 czerwca 2011, 14:11
 @adamajkis dyskutujesz z podróbką? widzisz w tym jakiś sens? 
A
AdamIKiss
30 czerwca 2011, 14:03
a przez ponad 4 lata prezydent Kaczyński był zwierzchnikiem sił zbrojnych. O JEJKU! Albo znowu kłamiesz adamjkisie... albo cos sie zmieniło jeśli chodzi o historię... ale dla PO historia nie stanowi problemu.
A
AdamIKiss
30 czerwca 2011, 11:02
Prawda was wyzwoli. Podobna dbałością "o dobro narodu", w Rosji kierują się zakłamujący historię mordu w Katyniu. Z Twojego wpisu wychodzi, że ich podziwiasz, bo to tacy dobrzy patrioci dbający jak napisałes "oni raczej starają się bronić dobrego imienia swojego narodu". Mozesz mi ręki nie podawać, ale nie chcę takiej "obrony". Masz duży problem adamajkisie nie odróżniasz rosyjskiego poczucia godności (Pamiat') od sowieckiej propagandy. W swoich wypowiedziach bardzo przypominasz działania tej drugiej. Co innego twierdzić że zrobili to komuniści, którzy mordowali kogo popadnie i zamordowali więcej Rosjan czy Ukraińców niz Polaków, a co innego, że zrobili to Niemcy....
30 czerwca 2011, 11:02
PISowi nie zależy na poznaniu całej prawdy, bo ta prawda może być również niewygodna dla nich. O tak, mogłoby się okazać, że samolot zaatakował Rosję, usiłując zaanektować ją do Polski; pomijając już to, że prawdopobobnie to Polacy są odpowiedzialni za Katyń. Ale to lepiej ukryć, więc cicho sza.
NI
nic innego
30 czerwca 2011, 02:21
  Blokowanie pamięci o Smoleńsku to skutek ogromnego poczucia winy i strachu...
SK
Sumienie kiedyś się upomni
30 czerwca 2011, 01:58
Marek Gajowniczek To nie tolerancja! To zgoda na mord! Na podłość i niewolnictwo. Jakaż to atrakcja rozwydrzonych hord każe tolerować wszystko? To nie polityka! To zwykłe krętactwo złośliwych, naiwnych, głupich! Gdy godność zgubiono w ukłonach, unikach - wolności nie uda się kupić! Następne Monachium waży banda tchórzy. Przygięto matczyne plecy. Mieli nie powrócić z dalekiej podróży! Nie róbcie tu z tego hecy! Możecie udawać, że nic się nie stało i wmawiać ludziom ciemnotę, lecz jeszcze was zbrodnia dopadnie, zaboli. Jak żyć z nią potraficie potem? 29.06.2011
1
123
30 czerwca 2011, 00:17
Czy można się dowiedzieć dlaczego PO z takim oddaniem i wielkim poświęceniem broni Rosjan a atakuje Polaków? Jedno jest pewne; na pewno nie z miłości do prawdy. To samo dotyczy adamajkisa.
A
antyadamajkis
29 czerwca 2011, 23:58
Admajkis, Przykro mi to stwierdzić, ale nie należysz do tych Polaków, którym bym chętnie podał rękę, mało wg mnie w ogóle do naszego narodu nie należysz. Jak nazwać i zrozumieć człowieka, który upiera się przy szkalowaniu Polaków. Gdy patrzę na zachowania Niemców, Francuzów, Rosjan i innych to oni raczej starają się bronić dobrego imienia swojego narodu. Natomiast tu pisuje facet, którego cieszy opluwanie, niczym nie uzasadnione, elity politycznej swojego kraju. I to robi jegomość, który przy innym wpisie płacze nad tym , że niektórzy nie szanują obecnego prezydenta, podczas gdy bezpodstawnie szkaluje poprzedniego. Czy ten facet w ogóle umie logicznie myśleć, a może mu się wydaje , że jest inteligentem, a może agentem? Obojętnie i tak to jest ohydne i takie POwskie
G
Groszek
29 czerwca 2011, 23:54
Nigdzie tego nie wyczytałem i nikt nie naopowiadał mi bajek. Gdybyś trochę użył myślenia zobaczyłbyś, że pytanie jest hipotetyczne.  Czyli pod płaszczykiem "hipotetycznych pytań" kolportujesz PO-wskie teorie spiskowe.
CA
ciekawy artykuł
29 czerwca 2011, 22:51
Katyń niejedną ma twarz 25 czerwca 2011, autor: emka na Hej-kto-Polak! Piotr Szubarczyk IPN Gdańsk [Nasz Dziennik] Przed 70 laty, pod koniec czerwca i w lipcu 1941 w sowieckich więzieniach na okupowanych polskich Kresach doszło do zbrodni, o jakich świat przedtem nie słyszał. I do prawdziwych „marszów śmierci”, przy których bledną najbardziej drastyczne opisy ewakuacji niemieckich obozów koncentracyjnych....
C
cm
29 czerwca 2011, 22:14
Proponuję proste pytanie testowe: Rosjanie zabraniają lądować samolotowi prezydenckiemu. Co robi J. Kaczyński: 1) Dziękuje Rosjanom za rozważną decyzję, za ustrzeżenie przed tragedią. 2) Krzyczy na cały świat o niebywałym i niespotykanym skandalu, o niewyobrażalnej agresji dyplomatycznej Rosjan. Każdy prywatnie niech sobie odpowie na to pytanie. Podaj źródło stwierdzenia: "Rosjanie zabraniają lądować samolotowi prezydenckiemu." Rosyjskie stenogramy nie zawierają takich stwierdzeń, że był zakaz lądowania, a pilot (a najlepiej L.Kaczyński) zadecydował o lądowaniu. Gdzie to wyczytałeś, lub kto Ci naopowiadał takich bajek? Robienie z "rozmowy braci Kaczyńskich", a właściwie z monologu L. Kaczyńskiego klucza do rozwiązania zagadki katastrofy smoleńskiej jest zwykłym nadużyciem lub inaczej mówiąc PO-ską teorią spiskową. Jeżeli macie takie "obszerną" więdzę o tym feralnym locie, to proszę o link do stron gdzie mógłbym zobaczyć fotki z pożegnania całej delegacji na Okęciu. Nigdzie tego nie wyczytałem i nikt nie naopowiadał mi bajek. Gdybyś trochę użył myślenia zobaczyłbyś, że pytanie jest hipotetyczne. 
G
Groszek
29 czerwca 2011, 22:01
Proponuję proste pytanie testowe: Rosjanie zabraniają lądować samolotowi prezydenckiemu. Co robi J. Kaczyński: 1) Dziękuje Rosjanom za rozważną decyzję, za ustrzeżenie przed tragedią. 2) Krzyczy na cały świat o niebywałym i niespotykanym skandalu, o niewyobrażalnej agresji dyplomatycznej Rosjan. Każdy prywatnie niech sobie odpowie na to pytanie.  Podaj źródło stwierdzenia: "Rosjanie zabraniają lądować samolotowi prezydenckiemu." Rosyjskie stenogramy nie zawierają takich stwierdzeń, że był zakaz lądowania, a pilot (a najlepiej L.Kaczyński) zadecydował o lądowaniu. Gdzie to wyczytałeś, lub kto Ci naopowiadał takich bajek? Robienie z "rozmowy braci Kaczyńskich", a właściwie z monologu L. Kaczyńskiego klucza do rozwiązania zagadki katastrofy smoleńskiej jest zwykłym nadużyciem lub inaczej mówiąc PO-ską teorią spiskową. Jeżeli macie takie "obszerną" więdzę o tym feralnym locie, to proszę o link do stron gdzie mógłbym zobaczyć fotki z pożegnania całej delegacji na Okęciu.
C
cm
29 czerwca 2011, 21:22
Proponuję proste pytanie testowe: Rosjanie zabraniają lądować samolotowi prezydenckiemu. Co robi J. Kaczyński: 1) Dziękuje Rosjanom za rozważną decyzję, za ustrzeżenie przed tragedią. 2) Krzyczy na cały świat o niebywałym i niespotykanym skandalu, o niewyobrażalnej agresji dyplomatycznej Rosjan. Każdy prywatnie niech sobie odpowie na to pytanie. 
G
Groszek
29 czerwca 2011, 19:55
PISowi nie zależy na poznaniu całej prawdy, bo ta prawda może być również niewygodna dla nich. Widzę, że ci którzy wyśmiewali "PiS-owskie teorie spiskowe" sami propagują teraz  PO-wskie teorie spiskowe. Kalemu ukraść krowę to źle, ale Kali ukraść krowę to dobrze.
G
Groszek
29 czerwca 2011, 16:50
Czy ludzie nie widzą, że to jest zmanipulowane politycznie? Trudno wierzyć w obiektywnośc Macierewicza kiedy na pierwszej konferencji prasowej dot. komisji uznał, że to jest zbrodnia. Gdy w Niemczech stratowanych zostało podczas koncertu kilka osób, niemieckie media pisały, że to jest zbrodnia. I jakoś nikt nie protestował, mimo że ofiar śmiertelnych było kilka a nie prawie 100. Jeżeli Ty słowem "zbrodnia" mierzysz obiektywność polityków, to co mam powiedzić o obiektywności Tuska, Komorowskiego i pozostałej bandy nagradzającej kumpli za różnorakie zaniedbania?
V
viktor
29 czerwca 2011, 15:44
wszystko to co dzieje się po "katastrofie" wskazuje prawie jednoznacznie,że był to zamach . przerażające jest to ,że chłopcy z boiska na czele ze słońcem peru i gajowym gamoniem pełnią ważne funkcje w naszej ojczyźnie i choć sprawują tylko zewnętrzne znamiona władzy dostali pozwolenie na niszczenie czego tylko się da.
P
Polak
29 czerwca 2011, 15:41
Czy ludzie nie widzą, że to jest zmanipulowane politycznie? Trudno wierzyć w obiektywnośc Macierewicza kiedy na pierwszej konferencji prasowej dot. komisji uznał, że to jest zbrodnia.
S
szary
29 czerwca 2011, 15:05
Jak to było z tym  Macierewiczem i z jego podrózą, wtedy, pociagiem, i z jego powrotem?