Tusk zabiera głos ws. Kościoła i pedofilii

(fot. PAP/Leszek Szymański)
PAP / mm

W sprawie pedofilii wszystko musi być jednoznaczne; bardzo bym chciał, żeby Kościół stanął jednoznacznie po stronie krzywdzonych dzieci - powiedział premier Donald Tusk, odnosząc się do wypowiedzi przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Józefa Michalika.

We wtorek abp Michalik, pytany przez dziennikarzy o ostatnie doniesienia na temat przypadków pedofilii wśród duchownych, powiedział, że "wiele tych molestowań udałoby się uniknąć, gdyby relacje między rodzicami były zdrowe". "Słyszymy nie raz, że to często wyzwala się ta niewłaściwa postawa, czy nadużycie, kiedy dziecko szuka miłości. Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga" - powiedział hierarcha.

Później przeprosił za "nieporozumienie" wynikłe z tych słów, a rzecznik KEP ks. Józef Kloch nazwał jego wypowiedź "lapsusem językowym".

Pytany o komentarz do słów abp. Michalika, premier podkreślił, że w sprawie pedofilii, szczególnie od duszpasterzy, oczekiwałby "takiego biblijnego +tak, tak - nie, nie+". "Tu nie może być nawet chwili wahania, już nie mówiąc o próbie jakiegokolwiek usprawiedliwiania aktów pedofilii, szczególnie wśród kapłanów" - zaznaczył.

"Jako obywatel, jako premier, też jako wierny, oczekiwałbym od polskich biskupów, polskich księży właśnie takiego +tak+ albo +nie+. Tu nie ma szarej przestrzeni. Tu wszystko musi być jednoznaczne, bo jest jednoznaczne" - mówił Tusk.

Przypomniał, że jako premier przez ostatnie lata bardzo starał się o zmiany przepisów, które pod szczególną ochronę wezmą dziecko w Polsce; wskazał w tym kontekście na znowelizowaną w 2010 r. ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, która m.in. wprowadziła zakaz bicia dzieci.

"Oczekiwałbym, szczególnie od abp. Michalika i od każdego księdza takiej właśnie absolutnie kryształowej jednoznaczności. Bardzo bym chciał, żeby Kościół stanął tutaj jednoznacznie po stronie dzieci - krzywdzonych i słabszych, nie plątał się w żadne, ale to żadne dwuznaczności" - podkreślił Tusk.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tusk zabiera głos ws. Kościoła i pedofilii
Komentarze (10)
M
misio
10 października 2013, 02:40
z jednej strony chcą demoralizować dzieci już niemal od kołyski, z drugiej udają strasznie zatroskanych losem krzywdzonych dzieci - hipokryzja Tuska i polszewii jest wprost kosmiczna. Na wymioty się zbiera.
9 października 2013, 22:46
  Słowa pana premiera właściwie mądre, można by też wysnuć z nich pewną wiarę i nadzieję na przyszłość, na dalsze tematy i ich rozwiązania. Jednakowoż, uwierzyłabym, gdyby nie to, że....nie wierzę. I miałabym nadzieję na rozwiązania w równie ważnych sprawach, gdyby nie to, że jej nie mam. Ucałowania dla rządu.
D
DNA
9 października 2013, 22:26
Premierku przestań molestować naród i ustąp. Dość szkodzenia Polsce.
M
Mateusz
9 października 2013, 18:22
Panie Premierze, proszę dać przykład i stanąć w obronie krzywdzonych dzieci. Najpierw tych nienarodzonych - mordowanych za nic oraz tych, które się urodziły i właśnie mają podlegać seksualizacji, demoralizacji od kołyski, aby zniszczyć w nich w zarodku piękno, dobro i czystość... Rząd projektujący te ustawy, przepisy, programy, ktore umieszczają dziecko obowiązkowo w kręgu doznań seksualnych sprzecznych z tempem ich rozwoju i z ich potrzebami, daje dowód psychicznej pedofilii i dążenia do jej rozkwitu. Tego, że się Pan określa jako "wierny" to już nawet skomentować sie nie da... B R A K   S Ł Ó W ! ! ! 
N
nikkon
9 października 2013, 17:16
Ten cyniczny bełkot premiera wraz z tą cudnie uśmiechniętą buźką są jednoznacznie zachęcające do złośliwych komentarzy. Brawo Deon czy PAP...
9 października 2013, 16:45
Słowa Abp. osiągnely ważny, dobry skutek. Ale warto poczekac na wiecej: - zakaz aborcji chorych dzieci, - zakaz seksualnej indoktrynacji w przedszkolach i szkołach, - wstrzymanie prac nad zwiazkami partnerskimi. Po owocach bowiem mozna poznać.
jazmig jazmig
9 października 2013, 16:38
"Jako obywatel, jako premier, też jako wierny, he he he - wierny, dobre sobie!
SA
Stanisław Andrzej Gumny
9 października 2013, 16:14
Jeśli ktoś się nabierze na kolejny PR Tuska to jest idiotą i basta.
9 października 2013, 15:51
No ma facet rację! Stop pedofilom z gender! Wywalić ich ze szkół!
I
iksteka
9 października 2013, 15:35
Jako wierny! brzmi to nieźle, więc Panie Premierze: "tak, ak, nie, nie" odnosi się do wszystkich wiernych, nie tylko do biskupów! zapraszam do jednoznaczności w odniesieniu do aborcji!