Tusk: zawieszenie subwencji bezdyskusyjne

(fot. PAP/Adam Warżawa)
PAP / apio

Premier Donald Tusk uważa, że zawieszenie subwencji dla partii politycznych na czas kryzysu jest bezdyskusyjne. Jego zdaniem, poparcie tego pomysłu będzie egzaminem z wrażliwości społecznej dla lewicy.

- Argument, żeby zawiesić subwencjonowanie partii na czas kryzysu jest argumentem bezdyskusyjnym - powiedział w niedzielę podczas konferencji prasowej w Starogardzie Gdańskim Tusk.

- Proponujemy także 10-procentową redukcję zatrudnienia w biurokracji - przypomniał.

- Zaproponowaliśmy ostrożne i takie niezbyt bolesne, ale jednak odczuwalne decyzje dotyczące podatków, ponieważ żyjemy w czasach kryzysu finansowego. Nie można mówić ludziom: musimy trochę bardziej dyscyplinować się finansowo, a partie będą otrzymywały tak duże pieniądze - podkreślił premier. Wyraził nadzieję, że będzie to "przygniatający" argument w uzyskiwaniu poparcia dla tego pomysłu. - Słyszałem, że ci, którzy wyszli z Prawa i Sprawiedliwości są zainteresowani takim przedsięwzięciem - zauważył.

Tusk pytany o ewentualny brak poparcia lewicy dla pomysłu zawieszenia subwencji dla partii, powiedział, że nie chce mu się wierzyć, żeby "pełna prospołecznych haseł" lewica pokazała "brzydkie oblicze" i nie poparła zawieszenia subwencji dla partii.

- Jeśli miałoby się okazać, że pan poseł Napieralski (przewodniczący SLD - PAP) jest mocny w tym, żeby rozdawać pieniądze podatników z budżetu Państwa, a nie jest gotowy dać pieniędzy, które jego partia ma wziąć, to uważam, że egzamin ze swojej lewicowej wrażliwości obleje - powiedział Tusk.

W niedzielę Klub Polska Jest Najważniejsza opowiedział się za zawieszeniem subwencji budżetowej dla partii politycznych już od 2011 roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tusk: zawieszenie subwencji bezdyskusyjne
Komentarze (1)
R
realista
28 listopada 2010, 17:48
W sytuacji kryzysu który uderza we wszyskich obywateli trudno utrzymywać subwencje dla partii politycznych jeżeli partie chcą się bawić w politykę niech to robią za wlasne pieniądze , bo i tak na obsługę,przywileje i wynagrodzenia ich przedstawicieli społeczeństwo przeznacza ogromne sumy(chociaż Pan Kurki twierdzi że wynagrodzenia są upokarzające}