Ukraińscy podoficerowie będą szkoleni w Polsce

(fot. EPA/ANASTASIA VLASOVA)
PAP / slo

Bardzo prawdopodobne jest, że ukraińscy podoficerowie będą szkoleni w Polsce - powiedział w piątek wicepremier, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Zaznaczył, że na razie nie ma tematu sprzedaży polskiej broni Ukrainie.

Siemoniak pytany był w piątek w TVN24 m.in. o miejsce szkolenia ukraińskich żołnierzy oraz o termin rozpoczęcia szkoleń.

- Będziemy na ten temat rozmawiali, bo tu przede wszystkim dużo zależy od ukraińskich partnerów i od ich gotowości. Natomiast chcę podkreślić, że naszym celem nie jest to, żeby nasi żołnierze się znaleźli na Ukrainie. Naszym celem jest to, żeby wyszkolić ukraińskich podoficerów. Uważam, że bardzo prawdopodobny jest wariant taki, że będziemy ich szkolić w Polsce. Nasze ośrodki są - powiem nieskromnie - lepsze, niż te ukraińskie - powiedział szef resortu obrony.

Dodał, że z punktu widzenia efektywności może być to wariant korzystniejszy. - Tak, jak zapowiadaliśmy w marcu powinny zapaść decyzje - poinformował. Zaznaczył, że także od ukraińskich partnerów zależy to, czy szkolenia rozpoczną się w ciągu najbliższego miesiąca, dwóch, czy później.

DEON.PL POLECA

Siemoniak mówił, że na razie nie ma tematu sprzedaży Ukrainie polskiej broni, niemniej Polska jest zainteresowana współpracą przemysłów obronnych.

- Przecież ta sytuacja, która ma miejsce nie będzie trwać zawsze. To jest dla nas ważny sąsiad, ważny partner gospodarczy" - powiedział. - Natomiast włączanie się Polski dostawami broni w obecny konflikt - jestem przekonany, że takiego planu nie ma - zastrzegł.

Pod koniec lutego minister poinformował, że Polska zamierza przygotować do stu instruktorów do szkolenia ukraińskich podoficerów. - Chcemy przygotować do stu instruktorów, żeby byli gotowi. Ilu ich fizycznie i w jakim czasie pojedzie, to będzie przedmiotem uzgodnień ze stroną ukraińską i potem szczegółowych decyzji - mówił Siemoniak.

Wyjaśnił, że "odpowiedzialnie można mówić: do stu, ale zapewne faktycznie to będzie kilkudziesięciu". - Nie sądzę, żeby zdarzyła się sytuacja, że stu będzie na Ukrainie, te ośrodki nie są zapewne na to gotowe - dodał szef MON. Wskazał, że w grę wchodziły dwa ośrodki szkolenia: pod Kijowem i pod Lwowem. Radca MON Bogusław Pacek, mianowany we wrześniu ub.r. przez NATO na doradcę ds. reformy wojskowego systemu edukacyjnego Ukrainy, wizytował te ośrodki.

Wicepremier podkreślił, że współpraca szkoleniowa z Ukrainą to nic nowego - powołanie wspólnej brygady uzgodniono w 2009 r., od ponad roku trwa program NATO współpracy z ukraińskimi uczelniami wojskowymi, dokąd jeżdżą polscy instruktorzy; na polskich uczelniach wojskowych kształci się obecnie 33 ukraińskich oficerów. Polscy żołnierze - obok przedstawicieli innych państw NATO - byli też we wrześniu na ćwiczeniach na Ukrainie.

Siemoniak przypomniał, że na szczycie NATO w Newport zapadły decyzje o wsparciu dla Ukrainy - powołano cztery fundusze powiernicze, których zadaniem jest pomoc szkoleniowa dla Ukrainy. Podkreślił, że Polska z Holandią jest liderem funduszu, który ma szkolić w logistyce i standaryzacji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ukraińscy podoficerowie będą szkoleni w Polsce
Komentarze (18)
Y
yabyrr
29 marca 2015, 16:15
Naszego polskiego wojska od 25 lat nie szkolą należycie,wyprzedali koszary,place ćwiczeń i bazty szkoleniowe ze sprzętem budowane przez kilka pokoleń Polaków,sprowadzili obronność Polski do zera a będą szkolić sobie banderowców-przyszłych wrogów Polski? Czy to nie woła o pomstę do Nieba?
MR
Maciej Roszkowski
6 marca 2015, 17:56
To proste pytanie. Czy w interesie Polski leży Ukraina walcząca z korupcją i całym dziedzictwem ZSRR, dążąca do niepodległości i zbliżenia z Europą. Czy Ukraina zwasalizowana opanowana[przez rosyjska dzicz, która w ten sposób przysuwa się do naszych granic. A ruska agentura niech nie pogrywa przeszłością, lepiej przypomnijcie sobie niezliczone zbrodnie waszego rosyjskiego mocodawcy wobec Polski i Polaków. 
jazmig jazmig
29 marca 2015, 16:22
Banderowska Ukraina walczy z obywatelami, którzy są innej narodowości, niż ukraińśka, a nie z korupcją i dziedzictwem sowieckim. Ta Ukraina to dzicz, przy której związek sowiecki to szczyt elegancji i cywilizacji.
G
gimzaj
29 marca 2015, 16:41
Dalej zaklinasz rzeczywistość... 
jazmig jazmig
6 marca 2015, 10:57
Kto za to zapłaci?
6 marca 2015, 12:10
Społeczeństwo niepodległej, bezpiecznej Polski. Będą to jedne z najlepiej ulokowanych pieniędzy polskich podatników. Nikt, kto rozumie polską rację stanu się nie sprzeciwi.
TB
Tuhaj- bej
6 marca 2015, 13:03
  Hej Bohunie  druhu  dobrze  mącisz,  bełtaj  dalej  
jazmig jazmig
6 marca 2015, 17:48
Niepodległa Polska nie potrzebuje banderowsskiej Ukrainy jako sąsiada. Z jakiej racji rządząca grupa chce szkolić banderowców za pieniądze podatników? Ci banderowcy bedą potem mordowali Polaków tak samo, jak mordowali w latach 40. Teraz tych zbrodniarzy obecne władze Ukrainy gloryfikują, stwiają im pomniki i obchodzą związene z nimi rocznice.
A
Azja
7 marca 2015, 14:23
Tatuś, naszych biją na Krymie!
6 marca 2015, 10:42
Skupiamy się na rosyjskiej agresji na Ukrainie a w tym czasie po cichutku Putin rozgrywa Mołdawię: [url]http://wiadomosci.onet.pl/swiat/republika-moldawii-kolejny-cel-putina/ec2j2[/url]
jazmig jazmig
6 marca 2015, 11:00
Demokratyczne wybory są zagrożeniem dla Mołdawii, jak wynika  linkowanego artykułu.
6 marca 2015, 12:07
Przeczytaj artykuł ponownie. Potem jeszcze raz. Powtarzaj tą czynność tak długo aż go zrozumiesz.
jazmig jazmig
6 marca 2015, 17:49
Podtzymuję to, co napisałem. Boicie się demokratycznych wyborów w Mołdawii i sąsiednich regionach.
BS
Bus Stop
6 marca 2015, 09:35
 Kolejny  bohater  ukraiński  ogłoszony  przez  kijowskie  władze  i wprowadzony  do  oficjalnego  panteonu  herojów ukraińskich -  Petro  Diaczenko,  jeden  z  katów  Warszawy
BS
Bus Stop
6 marca 2015, 09:43
  Petro  Diaczenko   może  być  obrany  na  patrona  tych  szkolonych  w  Polsce,  bo  on  też  był  szkolony  w  Polsce,  służył  nawet  w  Wojsku  Polskim.   Bardzo  piekny  i  pouczający  życiorys,  pieknie  odpłacił  Polsce  za  życzliwość  i  zaufanie,  jakie  mu  okazała
TB
Tuhaj- bej
6 marca 2015, 13:57
Możesz podać link do źródła? Może być po rosyjsku.
jazmig jazmig
6 marca 2015, 17:52
[url]http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/na-ukrainie-uczcza-kata-powstania-warszawskiego-[/url]
G
gimzaj
6 marca 2015, 18:07
Prosząc jazmiga o podanie źródła zawsze należy zaznaczyć, że chodzi o WIARYGODNE źródło. Jeśli się tego nie zrobi, to jazmig wkleja linki do stron służalczych wobec kremla. Jeśli się zrobi, to po prostu nie podaje źródła :)