Urzędnicy MF pomagają się obłowić oszustom

(fot. mf.gov.pl)
Marek Michałowski / "Gazeta Polska Codziennie" / PAP / slo

Ponad 30 proc. prawa gospodarczego tworzonego w Polsce to przepisy, dzięki którym nieuczciwi przedsiębiorcy dorobili się kosztem zwykłych obywateli. Doniesienie złożone do CBA o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez urzędników Ministerstwa Finansów to czubek góry lodowej. Chory jest cały system tworzenia prawa w Polsce.

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców w doniesieniu do Centralnego Biura Antykorupcyjnego zarzucił urzędnikom Ministerstwa Finansów tworzenie przepisów umożliwiających przestępstwa podatkowe. Zdaniem prezesa ZPP Cezarego Kaźmierczaka "od 20 lat w Ministerstwie Finansów produkowane są przepisy, na podstawie których powstają różnego rodzaju mafie".

W doniesieniu wskazano m.in. regulacje pozwalające osobom mającym miejsce zamieszkania za granicą na sprowadzanie do Polski na skalę gospodarczą bez opodatkowania wyrobów akcyzowych, a także zwolnienie z podatku obrotowego i dochodowego osób osiągających przychody z niektórych rodzajów nowo uruchomionej działalności gospodarczej.

Grupy nacisku mają swoich ludzi niemal we wszystkich organach państwa. Z raportu przygotowanego przez Uczelnię Vistula wynika, że działają w administracji publicznej, na stanowiskach ministerialnych oraz w Sejmie i Senacie. Ludzie ci, mimo że są zatrudniani za publiczne pieniądze, pilnują interesu biznesowych lobby.

DEON.PL POLECA

- Nie dziwi mnie, że w ostatnich 20 latach ponad 30 proc. tworzonego prawa to przepisy, dzięki którym nieuczciwi przedsiębiorcy mogli się obłowić kosztem zwykłych obywateli - mówi Krzysztof Rybiński. Jego zdaniem doniesienie złożone przez ZPP do CBA w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników resortu finansów to czubek góry lodowej.

- Zepsuty jest cały system tworzenia prawa w Polsce - podkreśla ekonomista.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Urzędnicy MF pomagają się obłowić oszustom
Komentarze (2)
JR
Jolly R
25 marca 2013, 15:00
Swego czasu pracowałem w firmie z udziałem skarbu państwa. Przekręty, geszefciarstwo, łapówkarstwo i nepotyzm jakie tam miały miejsce, przechodziło ludzkie pojęcie. Pamiętam jak na wydziale, był zamawiany regał na narzędzia, który miał spełniać określone normy (gabarytowe, max. obciążenia, rodzaju materiału, itp.) i nasze zdziwienie gdy okazało się, że ten regał kosztował ponad 15 tyś. PLN ... Identyczny regał, spełniający zbliżone wymogi i normy, tylko od innego producenta, kosztował 900 zł, a to tylko jedno z wielu, bardzo wielu takich "zamówień" jakie tam miały miejsce. Oglądałem niedawno na YT film "Poznać prawdę", a w nim byłego premiera Jana Olszewskiego, który mówił, że po tzw. transformacji "oni" żeby ukraść 100 zł musieli zmarnotrawić 1000 zł ...
P
POlszewia
25 marca 2013, 12:20
Czyli "elyta byznesu" czerwonej hołoty po okrągłostołowym liftingu. Dodać do tego największą szarańczę urzędniczo-biurokratyczną w Europie + zwykłych szmaciarzy UB, TW & Co, a to wszystko z synkami, córeczkami, pociotkami i układami wzajemnych haków - I MAMY STAŁY ELEKTORAT POlszewii i definicję czym jest REALNIE ten nowotwór nazwany III RP. Jest to zarazem wyjaśnienie socjologicznego zjawiska lemingozy - co to podobno nic nie widzi nie słyszy i nie rozumie, czyli bezczelne i programowe rżnięcie przygłupa dla stałego zachowania dostępu do koryta.