Ustawa antyaborcyjna? Gowin nie chce zmian

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / pz

Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zadeklarował w środę, że jest przeciw zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. Nie można nikogo zmuszać do heroizmu; jeśli w tej kadencji wahadło wychyliłoby w prawo, to w następnej poszłoby radykalnie w lewo - argumentował.

- Ja w ostatecznym głosowaniu będę na pewno przeciwny jakimkolwiek zmianom - powiedział minister w środę w Olsztynie.

- Potrzebne jest w takich sprawach światopoglądowych jak aborcja, in vitro czy związki partnerskie zróżnicowanie. Ta różnorodność jest naszym bogactwem i naszą siłą. Myślę, że projekt Solidarnej Polski zostanie odrzucony, bo kompromis który wypracowano w Polsce na początku lat 90., w mojej ocenie, jest bardzo dobrym rozwiązaniem - powiedział Gowin.

DEON.PL POLECA

Podkreślił, że jest zdecydowanym przeciwnikiem liberalizacji przepisów, ale nie jest też zwolennikiem ich zaostrzenia. - Po pierwsze nikogo nie można zmuszać do heroizmu, a pod drugie jestem przekonany, że jeżeli w tej kadencji wahadło wychyliłoby w prawo, to w następnej kadencji poszłoby radykalnie w lewo - argumentował szef resortu sprawiedliwości.

Ocenił jednak, że dobrze się stało, iż odbędzie się debata na temat dopuszczalności aborcji. Zastrzegł, że "czymś innym jest skierowanie projektu do komisji, (...) a czymś innym ostateczne głosowanie".

Szef resortu sprawiedliwości spotkał się w Olsztynie ze studentami Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

W minioną środę posłowie odrzucili projekt autorstwa Ruchu Palikota liberalizujący przepisy dotyczące aborcji. Sejm skierował natomiast do komisji projekt Solidarnej Polski, przewidujący zakaz aborcji ze względu na upośledzenie płodu. Za dalszymi pracami nad projektem było 40 posłów PO, m.in. Andrzej Biernat, Jacek Żalek, Ireneusz Raś, Lidia Staroń, Marek Biernacki, Roman Kosecki, Konstanty Miodowicz oraz John Godson. 28 posłów Platformy wstrzymało się od głosu - wśród nich minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.

Dzień po głosowaniu premier skarcił posłów PO na posiedzenia klubu parlamentarnego Platformy. - W sposób jednoznaczny powiedziałem, że uważam to za błąd pod każdym względem - mówił Tusk dziennikarzom po posiedzeniu klubu. Premier przekonywał, że kompromis aborcyjny przyniósł dobre efekty. - Każdy, kto narusza ten kompromis, czy on jest z PiS, z Solidarnej Polski, od Palikota, czy z Platformy naraża Polaków na wojnę aborcyjną. To jest dla mnie nie do zaakceptowania w żaden sposób. Dlatego oczekuję od posłów Platformy, aby ten ewidentny - moim zdaniem - błąd naprawili i to w trybie tak szybkim, jak to jest możliwe - podkreślił szef rządu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ustawa antyaborcyjna? Gowin nie chce zmian
Komentarze (9)
18 października 2012, 09:35
  "Jest wielka różnica między prawami boskimi a ludzkimi. Ale żyć musimy według obu."  Ken Follett, "Filary ziemi"
18 października 2012, 09:30
Rządzą nami kanalie. Katolik Gowin? Komorowski? Małe, słabe gnidy. A przecież mamy rok WIARY! Ale każda wymówka jest dobra. Komformizm zamiast sumienia. Trzeba też rozpoznawać w sobie i od razu eliminować każdą nieprzyjazną myśl o braciach, gdy tylko się w nas pojawi. W przeciwnym razie pozwalamy siłom zła wykorzystywać nasze umysły jako nadajniki nienawiści, zła i gniewu. http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/zycie-i-wiara/art,555,byc-nadajnikiem-boga-rozwazanie.html
B
bbbraf
18 października 2012, 09:25
Ja bym wolał , żeby pan minister Gowin kierował się większym dobrem , a nie mniejszym złem . Zgadzam się też z opinią że jest jak chorągiewka na wietrze . Zresztą " oni " wszyscy są tacy katolicy jak z koziej d... trąba , łącznie z tymi którzy wzywają do nie wstrzynania tzw " wojny aborcyjnej " i z tymi co sakrament małżeński zawierają przed wyborami . Mam nadzieję , że będziecie pamiętali o tym w przyszłych wyborach
M
Mak
18 października 2012, 08:19
Załamka. Tego już nawet nie chce się komentować. Krwawe ofiary dla politycznych celów. Władza, która nie wstawia się za bezbronnymi i najsłabszymi... Pewnie min. Gowin dalej robiłby za katolickiego konserwatystę, gdyby ustawa nie miała szans na przejście. Skoro jednak okazało się, że niewiele do tego brakuje i można zmontować większość, która ją uchwali nagle się okazało, że niektórzy nie są tym za kogo się podawali.
D
DNA
18 października 2012, 07:28
Rządzą nami kanalie. Katolik Gowin? Komorowski? Małe, słabe gnidy. A przecież mamy rok WIARY! Ale każda wymówka jest dobra. Komformizm zamiast sumienia.
AP
Adrian Podsiadło
18 października 2012, 04:32
Zaostrzanie? Zwiększenie puli możliwości przeżycia nienarodzonych dzieci to nie zaostrzanie tylko liberalizacja.
P
Petre
18 października 2012, 02:48
Minister Gowin bardzo często kieruje się zasadą mniejszego zła w sprawach światopoglądowych. Dobre to nie jest, ale po prostu mniejsze zło.
S
Słaba
17 października 2012, 22:39
Panie ministrze - już chociaż by pan nic nie mówił... Miał pan moją sympatię, ale pan ją stracił. To się za mojej młodości nazywało - być jak chorągiewka na wietrze. I nie było zaszczytem... A za heroizm uważało się poświęcanie własnego życia, żeby ocalić czyjeś życie.
W
wanda
17 października 2012, 22:01
Przykazanie by  Gowin-----"Zabijam bo nie jestem Herosem"......