W klinice "Budzik" wybudzono kolejne dwie osoby. "Czuwała nad nami Opatrzność"

(fot. pl.depositphotos.com / youtube.com)
polsatnews.pl / olsztyn.wyborcza.pl / jb

"Szukałyśmy różnych możliwości i okazało się, że tu, w Olsztynie jest miejsce, gdzie mogą nam pomóc. Ten budzik był dla nas wybawieniem" - mówi mama 27-latka.

W olsztyńskiej klinice wybudziło się w ostatnich dniach dwoje dorosłych: 67-letnia kobieta po wypadku i 27-letni mężczyzna z tętniakiem. Informacja pojawiła się na Facebooku Fundacji Ewy Błaszczyk "A kogo?".

Jakub ma ogromną motywację

Jakub Czekień już kolejny dzień oddycha samodzielnie. Jego rehabilitantka przyznaje, że "wszystko się jeszcze goi, głos jest ochrypnięty". Na razie mówi tylko szeptem i na nowo uczy się chodzić. Ma ogromną motywację, ponieważ czeka na niego 10-miesięczna córeczka, Marysia. Jego mama przyznaje: "Czuwała nad nami opatrzność. Szukałyśmy różnych możliwości i okazało się, że tu, w Olsztynie jest miejsce, gdzie mogą nam pomóc. Ten budzik był dla nas wybawieniem".

Wszystko zaczęło się od tętniaka i operacji w Gdańsku. Zapadł w śpiączkę, gdy pękł tętniak, który miał od urodzenia w mózgu, a o którym nie wiedział. Do Olsztyna trafił bez kontaktu i nieprzytomny dwa tygodnie temu.

DEON.PL POLECA

Dr Łukasz Grabarczyk, koordynator kliniki, podkreśla, że zazwyczaj po tak dużym wylewie dochodzi do śmierci albo ciężkiego inawalidztwa. Na szczęście, Jakub z tego powoli wychodzi.

Pani Halina to 15. wybudzona osoba

Drugą wybudzoną jest pani Halina z Brodnicy, która w kwietniu została potrącona przez samochód na przejściu dla pieszych. Nic nie pamięta z tego wypadku. Niestety, skutkiem urazu jest utrzymująca się utrata słuchu. Teraz przyznaje: "mnie tylko zdrowia, więcej nic nie potrzeba". Jest bardzo wdzięczna za pomoc i życzy wszystkim takich lekarzy, na których tutaj trafiła. To już 15. osoba wybudzona w tej placówce.

Lekarz tak mówił o wybudzonych: "ich ośrodki mowy nie są uszkodzone, więc możemy się z nimi porozumiewać".

Rozpoczęła się rozbudowa kliniki

Za kilka miesięcy będzie w środku o wiele więcej miejsca, zamiast zaledwie ośmiu łóżek, pojawi się az piętnaście. Pieniądze potrzebne na rozbudowanie otrzymali od fundacji Ewy Błaszczyk "A kogo?". Rozszerzony oddział rozpocznie pracę najprawdopodobniej jesienią. Na czas remontu pacjenci zostaną przesniesieni do innej części szpitala.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W klinice "Budzik" wybudzono kolejne dwie osoby. "Czuwała nad nami Opatrzność"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.