W przyszły czwartek Sejm o emeryturach

(fot. Kancelaria Premiera)
PAP / psd

Sejm w przyszły czwartek, podczas najbliższego posiedzenia, zajmie się projektem reformy emerytalnej, podwyższającym wiek emerytalny do 67 lat dla kobiet i mężczyzn - powiedziała marszałek Sejmu Ewa Kopacz.

"Propozycja jest taka, aby pierwsze czytanie odbywało się w przyszły czwartek, czyli na kolejnym posiedzeniu Sejmu, pod warunkiem oczywiście, że projekty spłyną. Po dzisiejszym spotkaniu Rady Ministrów te projekty mają spłynąć do laski marszałkowskiej niezwłocznie, czyli jeszcze w dniu dzisiejszym" - powiedziała Kopacz dziennikarzom w Sejmie.

W piątek o godz. 11 rząd zajmie się projektem podwyższającym wiek emerytalny do 67 lat dla kobiet i mężczyzn. Wyższy wiek emerytalny obejmie mężczyzn w 2020 r., a kobiety w 2040 r. Ci, którzy nie zechcą pracować do 67 lat, będą mogli skorzystać z częściowej emerytury.

Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przygotowanym przez resort pracy, począwszy od 2013 r., co cztery miesiące wiek emerytalny ma być podwyższany o jeden miesiąc. Oznaczałoby to, że z każdym rokiem na emeryturę przechodzić będziemy o trzy miesiące później.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W przyszły czwartek Sejm o emeryturach
Komentarze (4)
H
harować do 67
21 kwietnia 2012, 18:42
 To jest nóż w plecy dla młodych. Będą zmuszeni szukać pracy za granicą, bo staruszkowie ich nie wyżywią, a blokować będą posady do śmierci.. Może zróbmy ustawę, aby ojcowska emerytura przechodzila na dzieci, co? 
C
cd.
21 kwietnia 2012, 07:02
Wyrok koalicji PO-PSL na Polaków zapadł - musimy harować do 67. roku życia. Rządowy projekt ustawy wydłużającej wiek emerytalny ma trafić do Sejmu już w najbliższy czwartek. W trybie ekspresowym ma przejść przez parlament, a potem tylko podpis prezydenta i od stycznia przyszłego roku zacznie się gehenna.
C
cd.
21 kwietnia 2012, 07:00
Taki los zgotowali nam zarabiający po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie politycy. Oni nie muszą się martwić o swoje emerytury – według szacunków, na starość dostaną nawet po 6 tys. złotych miesięcznie! – Szok, to za dużo powiedziane – mówił po obradach rządu Donald Tusk (55 l.) o podniesieniu wieku emerytalnego dla kobiet aż o siedem lat. – To trudne decyzje – przyznał, ale zaraz dodał, że niezbędne. Pytanie, co trudnego w podnoszeniu obciążeń podatkowych i tak już oddającym dużo pieniędzy państwu Polakom? Może by tak dla odmiany premier spróbował któreś daniny nam obniżyć...
UT
Umowę teraz złamano
21 kwietnia 2012, 06:58
Projekt „67” to wyrok na miliony pracujących w pocie czoła Polaków. Kiedy podejmowali pracę, państwo obiecywało, że kobieta dostanie możliwość przejścia na emeryturę w wieku 60, a mężczyzna w wieku 65 lat. Umowę teraz złamano.